• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przyszłość stoczni w rękach Donbasu?

ms, Radio Gdańsk
21 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Czy dzięki Ukraińcom z Donbasu dla Stoczni Gdańsk znowu zaświeci słońce? Czy dzięki Ukraińcom z Donbasu dla Stoczni Gdańsk znowu zaświeci słońce?
Ukraiński Związek Przemysłowy Donbasu jest poważnie zainteresowany kupnem Stoczni Gdańsk. Dziś ma dojść do kolejnego spotkania w tej sprawie.

Do Gdańska przyjeżdża dziś Ihor Taruta, prezes Związku Przemysłowego Donbasu. Poinformował o tym prezes stoczni Andrzej Jaworski. Choć szczegóły wizyty objęte są tajemnicą, można domyślać się czego będą dotyczyły rozmowy.

Związek Przemysłowy Donbasu już od wielu miesięcy prowadzi negocjacje w sprawie nabycia pakietu akcji Stoczni Gdańsk. Konkretna deklaracja w tej sprawie, złożona na początku 2007 r. przez spółkę-córkę Donbasu ISD Polska, dotyczyła kupna większości akcji Stoczni Gdańsk. Wtedy też cena większościowego pakietu akcji firmy wynosiła ok. 110 mln zł.

W styczniu Andrzej Jaworski zapowiadał, że negocjacje z Ukraińcami zakończą się do czerwca. Niewykluczone więc, że dzisiejsza wizyta może być jedną z ostatnich przed podjęciem ostatecznej decyzji, co do przyszłości gdańskiej Stoczni.
ms, Radio Gdańsk

Opinie (24) 3 zablokowane

  • donbass spoko... dadzą rade. kupili h.czestochowa i odrazu pracownicy dostali konkretne podwyzki + gwarancję zatrudnienia przez chyba 10 lat

    • 0 0

  • a nie 15?

    • 0 0

  • polactwo

    Stocznie polskie - dziadostwo (brak kadry, odplyw inż)
    w 1999/2000 mozna bylo prywatyzowac
    Teraz jedynie mozna zrobic Muzeum

    oj oj zwiazki zawodowe jestesta glupie
    poprostu ciemny lud

    • 0 0

  • Donbas

    Co mozę wniesć donbas? Chyba nie nową organizację pracy, ani etos dobrej roboty.
    W stoczni gdzie jeden pracuje, a dwóch odpoczywa (w tym jeden ze zwiazków) wkroczenie czegoś takiego jak donbas tylko pogorszy sprawę.
    Pozostanie tylko się oflagować i zorganizować regularną sicz gdyńską.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane