• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Psa w rozgrzanym aucie nie zostawisz, ale uwiązanego do słupa zimą już tak?

Szymon Zięba
6 grudnia 2023, godz. 10:15  Raport
Opinie (497)

Pies został przywiązany do metalowego słupka przy jednym z marketów.

Wiele osób widząc psa zostawionego w rozgrzanym aucie zadzwoni na straż miejską czy policję. Niektórzy posuną się nawet do wybicia szyby w pojeździe. Dlaczego więc nie reagujemy, gdy zwierzęta zimą przywiązywane są do słupów czy drzew, gdy ich właściciele w tym czasie robią zakupy? Mało kto wie, że za takie działanie grozi grzywna, nawet do tysiąca złotych.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Czy powinno się surowiej podchodzić do właścicieli uwiązujących psy przy sklepach?

Kilkukrotnie byłem świadkiem sytuacji, kiedy to zdezorientowany czworonóg szarpał się na smyczy i szczekał, a osoby, które chciały wejść do sklepu, omijały zwierzę szerokim łukiem, nie mając gwarancji czy pies, np. nie jest agresywny.

Z drugiej strony - na co uwagę zwracają również behawioryści - zostawianie psa przywiązanego przed sklepem, gdy właściciel idzie na zakupy, dezorientuje zwierzę i wywołuje u niego niepotrzebny stres.

Czarę goryczy przelewają natomiast sytuacje, do których dochodzi w ostatnich dniach: gdy w Trójmieście panują niskie, często ujemne temperatury.

Sieć handlowa testuje wózki sklepowe dla psów Sieć handlowa testuje wózki sklepowe dla psów

Pies zostawiony przy sklepie czeka na właściciela.



Do jednej z nich doszło kilka dni temu. Mroźna, zimowa aura nie przeszkodziła pewnemu starszemu mężczyźnie na zostawienie swojego pupila przed jednym ze sklepów, w którym spędził dłuższą chwilę.

W tym czasie zwierzę najpierw oszczekiwało przechodniów, potem już tylko trzęsło się z zimna, wypatrując właściciela. O incydencie poinformował nas czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.

17:24 4 GRUDNIA 23

Biedny psiak w śniegu czeka pod sklepem (56 opinii)

Idziesz na zakupy? Nie bierz psa! To dla niego zadna przyjemność, tylko stres...
Idziesz na zakupy? Nie bierz psa! To dla niego zadna przyjemność, tylko stres...


Tymczasem mało kto wie, że takie zachowanie to naruszenie obowiązujących przepisów. 10 kwietnia 2021 r. weszło w życie rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów, które dotyczy zmiany wysokości grzywien za niektóre wykroczenia.



Wprowadziło ono m.in. wyższe kary dla opiekunów zwierząt, którzy nie zachowują staranności w ich utrzymaniu. Zgodnie z art. 77. Kodeksu wykroczeń:

Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do tysiąca złotych albo karze nagany.

Psy wyczekujące na właściciela przy samych drzwiach marketu.



Warto więc zapamiętać raz na zawsze: idziesz z psem na spacer? Nie wchodź do sklepu, jeżeli musisz przywiązać psa do barierki, drzewa czy słupa. To stwarza zagrożenie nie tylko dla przechodniów, ale niepotrzebnie stresuje zwierzę.



W Trójmieście panują ujemne temperatury. Krajobraz jest piękny, ale zostawienie psa w takich warunkach na podwórku, może źle się skończyć.

Opinie (497) ponad 10 zablokowanych

  • Zakaz wprowadzania psów do sklepów/ galerii / kawiarni (1)

    Właściciele psieci - skończcie z ciąganiem swoich pociech do miejsc przeznaczonych dla ludzi.

    • 38 20

    • nie stanowisz prawa i twoje chciejstwo dotyczy tylko ciebie

      • 9 6

  • Lewaki wymyślają problemy

    • 25 19

  • Czym są "zwykłe" i "nakazane" środki ostrożności przy trzymaniu zwierząt? (6)

    gdzie jest to uszczegółowione?

    • 12 2

    • Art 77 Kodeksu Wykroczeń (1)

      • 0 3

      • to cytat z art 77

        a nie uszczegółowienie tych pojęć...

        • 2 0

    • (3)

      Uchwała nr XVII/423/19 Rady Miasta Gdańska z dnia 28 listopada 2019 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska, paragraf 29 i 30.

      • 0 4

      • zapisy tej uchwaly sa nieobowiazujace, Rada Miasta nie ma uprawnien do zaostrzania

        ogolnie obowiazujacych przepisow (ustawy). Reasumujac: ten gminny zapis zostal uniewazniony orzeczeniem WSA w Gdansku, po zaskarzeniu przez miejscowego prokuratora.

        • 5 1

      • to chyba w wypadku jak zrobi kupę pod sklepem...

        nie ma tam nic o sytuacji z artykułu

        • 1 0

      • WSA w Gdańsku

        Już ładnych kilka lat temu spuścił do kibla tę uchwałę.

        • 0 0

  • (1)

    No jak ktoś ma psa który marznie to wiadomo że nie, ale są psy którym mróz nie robi. Są rasy wywodzące się z północy i one wręcz preferują zimną pogodę. Miałem owczarka niemieckiego i ona uwielbiała zimę, a jak spadł śnieg to była w siódmym niebie. Prędzej ja marzłem niż ona - natomiast zdarzały się dni w lato, kiedy nie chciała iść na spacer bo było za gorąco.

    • 35 3

    • ps. to samo dotyczy zostawiania psa pod sklepem - jak pies jest nienauczony to się nie będzie umiał zachować. To samo dotyczy psów które miały jakąś traumę. Inna sprawa to psy o niestety małym rozumku, które najzwyczajniej w świecie nie rozumieją sytuacji i koncepcji tego, że właściciel wchodzi gdzieś, ale potem wraca.

      • 8 2

  • Co jeszcze (4)

    Jak wracam z psem ze spaceru to nie raz zdarzyło mi się zjechać do sklepu. I co teraz, w aucie zostawić nie wolno bo hur dur zima, auto nagrzane ale istnieje ryzyko, że jakiś i**ota mi szybę zbiję, przed sklepem nie wolno, bo pies 1.5h nie zmarźnie na spacerze, ale 10 min przed sklepem to skazanie na śmierć. Do sklepu nie wejdę, bo zaraz awantura, że pies brudny, ale zaszczane żule, pijaki i wszystkiego dotykające dzieci to nie ma problemu.
    Zajmijcie się ludzie swoimi problemami i przestańcie szukać problemu tam gdzie go nie ma.

    • 64 15

    • Nie ma obowiązku posiadać psa. (2)

      Jak ktoś posiada to niech dba i to w taki sposób by innym nie przeszkadzać. Jezeli ktoś je z psem z jednej miski to nie znaczę za ją też muszę.

      • 4 11

      • (1)

        Ty naprawdę w tym swoim małym mózgu uważasz że pies pod sklepem to jest znęcanie? Zajmij się swoim życiem i twoimi rozwydrzonymi bachorami.

        • 14 4

        • moje rozwydrzone bachory chętnie zajmą się twoim głupim psem...

          • 0 12

    • jeśli chodzi o spacer, to jest różnica

      czy się ruszasz, czy siedzisz bez ruchu - naprawdę jest różnica.

      • 4 2

  • spacer zakupy (1)

    Nie kazdy pies lubi ciepelko

    • 23 3

    • A ty lubisz ciepełko

      czy jesteś z tych co nie lubią? Skąd wiesz co lubi pies a co nie? Pytałeś go?

      • 0 0

  • Mam sklep w bloku (2)

    I jestem przerażona jak wiele ludzi zostawia psy pod tym sklepem, często osoby z mojego osiedla, które mogą wyjść z domu szybko do sklepu. Taki artykuł nie pomoże, bo po pierwsze ludzie są wygodni i nie patrzą na to że ktoś może przechodzić i boi się psów, albo że pies będzie szczekał komuś pod oknem. Po drugie nie raz są to osoby, które nie zaglądają do internetu

    • 20 29

    • co jeszcze cie przeraza?! moze czas to skonsultowac?

      • 1 0

    • Dokładnie

      i dlatego mandat się należy, bezwzględnie. Inaczej nie przetłumaczysz egoistycznemu, leniwemu społeczeństwu. Ono wie swoje.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Jak ze wszystkim (65)

    Konieczny jest umiar i zdrowy rozsądek. Jak w trakcie spaceru wejdę do piekarni po chleb przez parę minut piesek da radę poczekać, gdy planuje dłuższe zakupy to spacer jest przed zakupami i piesek odpoczywa w domu.

    • 562 34

    • Spójrz na to z drugiej strony (45)

      Ten kilkunasto-dziesięciominutowy spacer to jest najważniejszy moment dnia dla Twojego pieska. On na to czeka, to jest jego czas. Zatem rozważ proszę poświęcenie swojego czasu i uwagi podczas spaceru dla swojego pieska. Nie słuchaj w tym czasie muzyki, nie rozmawiaj przez telefon, nie rób zakupów - zamiast tego daj mu to, co najcenniejsze - Twój czas i stuprocentową uwagę.
      Uważam, że wszyscy, decydując się na przyjęcie psa do swojej rodziny, powinni mieć takie podejście.

      • 50 60

      • (24)

        dobrze ale pozostawienie psa na chwilę pod sklepem z poleceniem zostań jest również dla niego treningiem.

        • 61 20

        • Nie jest (23)

          a jest jedynie niepotrzebnym stresem.

          • 28 63

          • Szanuję bardziej ludzi niż zwierzęta. (12)

            Np tych pierwszych nie zjadam. A najbardziej stresuje mnie czytanie bzdur o biednych pieskach, że mogą mieć stres przez 3 minuty. Ciekawe, czy marchewka ma stres, jak się ją wyrywa z ziemi?

            • 60 25

            • Pies powinien byc pod stałą opieką własciciela. (10)

              Pozostawienie psa na smyczy, w samochodzie itp. Jest pozostawieniem psa bez opieki a więc stworzeniem zagrożenia.

              Kto choć trochę potrafi przewidywać, bez trudu wyobrazi sobie kłopoty jakie mogą wydarzyć sie gdy zwierze nie jest odpowiednio zaopiekowane.

              • 12 37

              • Czyli pies sam w domu to zbrodnia niesłychana? (4)

                • 33 9

              • dom to jego teren, czego o byle parkingu raczej nie mozna powiedziec (1)

                • 11 15

              • Mojego terenem jest również tylna kanapa samochodu.

                W lecie nie zostawiam go samego, ale w zimie przy nagrzanym samochodzie 10minut wytrzyma. Ludzie, bez przesady! Ktoś kto kocha zwierzaki, nie zostawia ich przywiązanych na pół dnia!

                • 15 2

              • (1)

                Tak. Psy nie powinny być przytrzymywane w domach

                • 2 5

              • Na Ukrainie przebywają na dworze.

                • 2 2

              • Nie jest jeśli pies ma ubrany kaganiec i jest na smyczy.

                Tu akurat kagańca nie miał. Jednak rozmowa zaczęła się od etycznego wymiaru poświęcania pieskowi czasu :D więc kontekst prawny to zupełnie inna sprawa.

                • 2 6

              • Sugestywna opinia (1)

                Głupich nie sieją, a bycie głąbem to wrodzona ludzka cecha osobowości analizując co niektóre jednostki.
                Jak zwierzątko domowe może mieć zapewnioną nieprzerwaną opiekę i towarzystwo właściciela/opiekuna nonstop?
                Dotyczy to raczej marginalnych przypadków i chyba trzeba być mocno "nieżyciowym", by oczekiwać przeniesienie tego na wszystkich opiekunów czworonogów. Sam osobiście jestem przeciwnikiem trzymania psa w domu, ale zachciewajki, kaprysy i życzenia ludzkie są różne, bo człowiek to z natury uważa, że może wszystko. Z tym, że ja zafiksowany nie jestem i nie będę walczył o świat na moją modłę.
                A czy ja teraz jestem odpowiednio zaopiekowany? Ten zwrot wyśmienicie podkreśla stan umysłu autora postu, na który odpowiadam.

                • 9 5

              • Napisalem wyraznie ze aby zrozumiec o czym pisze trzeba miec zdolnosc myslenia przyczynowo skutkowego.

                Jak sam zasugerowałeś- głupich nie sieją.
                Wobec tego mamy problem w społeczeństwie z odpowiedzialnością za zwierzęta które są pod opieką ludzi.
                Wszystko jest pięknie i dobrze do momentu gdy takie zwierzę nie wyrządzi szkody tak majątkowej Jak i osobowej.
                A zwierzę przywiązane na smyczy z kagancem taką szkodę może wyrządzić.
                Przykład? Wystarczy że szczekając wystraszy starszą osobę która przewracając się doprowadzi do trwałego kalectwa.

                Powodzenia wowczas życzę z Twoimi mądrościami.

                • 0 6

              • Sorry, ale może rozróżniaj w swej wypowiedzi sytuacje

                Co innego auto(i to zależy w jaką porę roku i pogodę), co innego smycz, a co innego przywiązanie pod sklepem (i to też ma olbrzymie znaczenie na jaki czas)

                • 6 1

              • Mój pies chodził do kościoła i uczestniczył w mszy. Bez smyczy.

                • 1 1

            • O ile popieram pierwszą część wypowiedzi, o tyle muszę Cię uświadomić, że zmartwienie marchewki jest możliwe.

              • 0 2

          • trening (2)

            Psa można doskonale i prosto nauczyć, że czekanie nie musi być stresem. Robi się to zwyczajnie zaczynając od 10 sek a kończąc na dłuższym czasie. Są oczywiście osobniki z "odzysku" z którymi jest kłopot, ale to margines. Oczywiście zgadzam się, że czas oczekiwania powinien być rozsądny, a czepianie się 2 min to przesada.

            • 15 2

            • Mam sukę z odzysku (1)

              Dobre 2 lata miała silny lęk separacyjny, ale o dziwo, objawiał się tylko w razie konieczności pozostania samej w domu. Pod sklepem od samego początku pozostawała bez żadnego problemu, żadnych histerii, piłowania japy itp. To była dla niej sytuacja neutralna.

              • 13 0

              • Ale ten na filmie

                Wygląda raczej radośnie (machają ogonem) i nie wiem,w którym fragmencie się niby trzęsie? bo na filmie tego nie ma

                • 10 1

          • (4)

            to załatw kundla w domu i nie widzimisiuj - czemu każdy ma być ofiarą twoich fanaberii - pies lubi las , łąki by się wybiegać , łażenie z nim w torebce po galerii wśród hałasu i tylu ludzi to jest dopiero stres

            • 6 5

            • Popadanie w skrajności jest po prostu głupie.

              • 10 1

            • nie wiem czy wiesz, ale psa nie można puszczać w lesie bez smyczy (2)

              wiem, słabe to. tylko kojec pozostaje jak akurat nie ma w nim innych psów:(

              • 4 1

              • W prywatnym lesie i za zgodą właściciela terenu - można.

                • 0 0

              • przywolaj ten zakaz i zaznacz te czesc o smyczy

                • 0 0

          • Co za czasy! Wszystko było dobrze, dopóki Wyborcza nie wytresowała feministek i terrorystów ekologów

            Ale dziki w centrum miasta, te dziki, które potrafią się rzucić na psa czy człowieka są w porządku?

            • 7 1

          • Współczuję twoim dzieciom. Całe życie będziesz z nimi chodził za rączkę żeby nie narażać ich na stres. Tylko co będzie gdy umrzesz? Pewnie trzeba będzie uśpić by się nie stresowały.

            • 3 0

      • (11)

        Wooow. A skąd wiesz że to jest najważniejszy moment dnia dla psa? Powiedział ci o tym?

        • 33 23

        • wszystkie Psy o tym szczekają już na mieście (1)

          LOL

          • 18 5

          • Mój pies mówi mi to codziennie przy okazji popołudniowej pogawędki po pracy.

            Najwięcej opowiada jednak o suce z piętra wyżej, że przechodziła, że nic nie mówiła, chociaż zaczepiał i był miły. Ja mu mówię o pracy, o polityce (nienawidzi Lewicy - to prawicowiec), i o planach na obiad - o tym najbardziej lubi rozmawiać.
            Nic mi jednak nigdy nie mówił o swoich stresach spod sklepu.

            • 31 7

        • To naprawdę bardzo proste (4)

          Widzę jak moje psy się cieszą przed każdym wyjściem na spacer oraz będąc na nim. Wystarczy odrobina znajomości psiej psychiki, żeby o tym wiedzieć. Chcesz na siłę ironizować, pomijając tym samym całą dziedzinę nauki jaką jest behawioryzm zwierzęcy.

          • 17 12

          • (3)

            Cieszą się bo mogą załatwić swoje potrzeby fizjologiczne

            • 18 7

            • (2)

              Spacer dla psa to nie tylko toaleta.

              • 18 3

              • ale sprobuj mu ja uniemozliwic

                • 2 3

              • ale tu nikt nie pisze, że spacer dla psa to tylko toaleta

                • 0 1

        • on jest z cyklu "moje dziecko jest bardziej wrazliwe" (3)

          • 7 3

          • (2)

            nie mam dziecka ale mam psa ...pies mi na starość pomoże

            • 4 3

            • (1)

              Szczesciara pies zawsze bedzie przy Tobie a dzieci oleją albo jeszxze wysla do domu starcow

              • 5 2

              • no pewnie, poda ci leki, zapłaci rachunki, zawiezie do szpitala. To ostatnie chciałbym zobaczyć osobiście

                • 0 2

      • Mhhh

        Mój pies na spacerze ma mnie zupełnie w poważaniu- cieszy się, że wybiegł na świeże powietrze i dokazuje radośnie nie zwracając na mnie uwagi. Uważam, że nie można przesadzać w żadną stronę.....ps: pies ma dobry, kochający dom;)

        • 17 0

      • a oddychanie nie zakloci spokoju pieska? moge oddychac? piesek zamiast intelektu? (1)

        • 7 11

        • wazne miec cos zamiast

          • 0 0

      • (1)

        Idę z psami na długi spacer a wracając robię małe zakupy, mówię o zakupach na osiedlu a nie o marketach. Nic moim psom nie będzie jak chwilę poczekają, nie wywołujcie go*wnoburzy

        • 14 2

        • Robię tak samo

          Ale mój pies jest dobrze odżywiony i ma długą, gęstą sierść, więc nic mu nie będzie, jeśli kilka kilka minut postoi na zewnątrz. Gorzej jest z tymi małymi, krótkowłosymi chuderlakami, kiedy jest mróz, lub co gorsza silny wiatr. Dla takich psów stanie bez ruchu to katorga. Psu nie przeszkadza żadna pogoda, pod warunkiem, że jest w ruchu i tym samym może się rozgrzać.

          • 9 1

      • Wyluzujcie

        Temat w stylu "ogonki od papryki" /" liście od kalafiora"- nagle jakby to od wczoraj ludzie tak robili zaczęło to komuś teraz przeszkadzać..
        Odkąd żyje na tej planecie mam taką obserwację, że ludzie tak robili odkąd pamiętam. Sorry, ale co wiesz o byciu psem i o tym co on myśl? Siedzisz w jego głowie? Za chwilę będzie tak, że nikt nie będzie brał psów że schroniska do domu, bo robicie z tego jakąś totalną szopke; kurteczki, spodenki, płaszczyki, buciki dla piesków, w które je natura nie wyposażyła. Może warto zważyć na to,że to są przede wszystkim zwierzęta i to człowiek je udomowił...

        • 12 1

      • Jego najważniejsza chwila dnia? :D I co mam z nim rozmawiać o tym jak się czuje? :D

        Wyprowadzam żeby zrobił kupę i przeszedł się dla zdrowia ale mu to wisi czy do niego mówię czy słucham muzyki.

        • 9 4

      • Pytanie

        A jeśli mam dwa psy, czy muszę chodzić na dwa spacery, czy wystarczy im 50% uwagi?

        • 4 0

    • (2)

      brawo ! jest głos rozsądku ...myślałem, że wszyscy już powariowali - teraz każdy z igły robi widły by wywołać sensacje - takie czasy

      • 26 4

      • Nowy Port . Psy uwiązane do płotu przy bloku przy Biedronce i Samie (1)

        A pomyśl też o mieszkańcach w okolicznych domach.Pies zestresowany,zmarźnięty piszczy,szczeka,wyje,załatwia się.

        • 2 9

        • to go ku..a nie zabieraj na mróz

          • 7 2

    • (10)

      Pies nie wie że zostawiasz ngo na kilka minut. On się stresuje, bo myśli że go porzucasz. W dodatku jest na smyczy, więc jest podatny ma zagrożenia. Ktoś go może kopnąć, ukraść, wystraszyć.

      • 16 13

      • (2)

        no właśnie- o tym jakoś nikt nie myśli. Pół biedy jak własciciel jest widoczny dla zwierzaka przez szybę i czy nawet z jakiejś odległości ale tak sam pod sklepem? skąd on ma wiedziec że własciciel wróci?

        • 6 10

        • mam uczulenie na sierść kundli ...ku..a ale pies w sklepie ważniejszy niż człowiek

          • 2 5

        • skąd on ma wiedziec że własciciel wróci?

          On to po prostu czuje, zwłaszcza gdy sytuacja jest powtarzalna. Jeśli masz silną więź emocjonalną ze swoim psem i czuje się on pewnie, to gdy dostanie komendę "zostań!", po prostu WIE swoimi zmysłami, że zaraz wrócisz i że nie ma powodu do paniki. Psy kumają więcej, niż się niektórym wydaje.

          • 9 3

      • (4)

        Kwestia przyzwyczajenia. Jak wychodzisz z domu do pracy na 10 godzin (8 pracy plus dojazd) to pies też myśli że go porzucasz? Czy w takim przypadku chodzenie do pracy jest bezmyślne i nieodpowiedzialne, narażając psa na niepotrzebny stres.

        • 13 7

        • (3)

          widać nie masz żadnego zwierzaka pod opieką. Dom i czy podwórko to znajomy teren psa który traktują inaczej niż parking pod biedrą. Naprawdę tak trudno to pojąć? Dzieciaki w wózku tez można zostawić pod sklepem?

          • 6 9

          • W skandynawii tak robią

            Albo dziecko w wózku przed restauracją/pubem na czas spotkania ze znajomymi

            • 8 0

          • 30 lat temu zostawiałem i wózek z dzieckiem i psa pod sklepem, mowa oczywiście o tych małych sklepikach, nigdy nie właziło się z wózkiem do sklepu a teraz.. sklep 10 m2 i wózek:) ale takie mamy czasy ;)

            • 8 0

          • Widać że nie masz żadnego dziecka pod opieką. Przyrównywanie zwierząt do ludzi jest kolejnym stadium degeneracji społeczeństwa. Zamiast pisać na forum lepiej zacznij szczekać i jedz z psiej miski. Równiacho

            • 0 3

      • No sorry

        Ale jak nie pierwszy raz idziesz z nim do sklepu no to patrzy na drzwi,bo wie, że zaraz wyjdziesz. Psy jednak kapują pewne powtarzające się schematy nie są d***ilami jak myślicie i nawet dają się tresować i uczyć
        sztuczek- co tylko to potwierdza. Robicie z igły widły

        • 7 0

      • Pies wie że po niego wrócisz. Stresuje się ale to wie. Tak samo jak koń kiedy instruktor krzyczy "a teraz kłus". Nic nie musisz robić, dawać łydy czy cokolwiek i on to rozumie bo się nauczył. Albo to że zapamiętał sobie że na maneżu galopem tylko dwa kółka. Koń to z lekkim oporem zrobi ale jeśli to wie to trzeciego kółka już nie będzie chciał tylko ustawi się na końcu w zastępie. Zwierzaki może nie są bardzo bystre ale pewne rzeczy rozumieją, akurat te które im są na rękę, kopyto czy łapę. Z resztą stres to dla zwierząt coś zupełnie naturalnego i oczywistego. To ich środowisko które nie jest przyjazne przy kontakcie z innymi zwierzętami.

        • 0 0

    • Ja bym uwiązał właściciela (1)

      • 1 6

      • Oj my to wiemy zboczuchu

        • 3 0

    • (1)

      Piesek w te parę minut może zostać pogryziony przez innego pieska, którego właściciel puścił luzem (a twój uwiązany piesek nie miał szans się obronić ani uciec), może też zostać skopany przez jakiegoś degenerata (mój pies zarobił kopa pod sklepem, weszłam na minutę, drzwi otwarte, wycie i skowyt pamiętam do dziś, gnój dostał wiązankę, dzisiaj chyba bym mu przy...ała).

      • 5 4

      • może też spaść na niego sonda kosmiczna jak na byłego chłopaka Maggie O'Connell z serialu "Przystanek Alaska" tylko że są to przypadki marginalne

        • 3 1

    • Mój golden to na spacerze w zimie, na plaży, nigdy nie omieszka się wykąpać. Mam nadzieję, że nie dostanę mandatu za narażanie jego zdrowia.

      • 4 0

  • Bez przesady (1)

    Sam mam psa i nigdy go pod sklepem nie zostawiłem ale nie widzę w tym nic złego. Oczywiście mówię tu o wejściu do żabki czy małego sklepu osiedlowego. Co innego jak ktoś zostawia psa pod hipermarket i zostawia swojego pupila na godzinę. Poza tym temperatura parę kresek poniżej zera nic nie zrobi naszemu psu. Może lepiej się zainteresować psami pozostawionymi przed chałupa w budzie na łańcuchu.

    • 33 3

    • Jest sporo ras, które nie są przystosowane do zimna i łatwo marzną, więc bym nie uogólniał i nie wrzucał wszystkich psów do jednego worka. Nie ma co uśredniać owczarka kaukaskiego i chihuahuy.

      • 1 1

  • Co za durnie? (2)

    To po co w ogóle ktoś bierze psa skoro zapewnienie mu warunków stanowi problem?

    • 36 27

    • Problem

      Oj,to raczej ty masz problem.

      • 1 1

    • Dureń i tak

      nie zrozumie tego pytania, bo dureń ma się za lepszego.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane