- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (209 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (410 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Pseudo pirat stempluje, a niektórym grozi nożem
Nieuprzejmy, często pod wpływem alkoholu, nachalny, ostatnio chodzi z dużym stemplem i, czy tego chcesz czy nie, jeśli cię złapie - zostaniesz "opieczętowany". Skarg na Sławomira Ziembińskiego - mężczyznę podszywającego się pod nieżyjącego już gdańskiego pirata, Andrzeja Sulewskiego - przybywa. Ostatnio poszedł o krok dalej i zaczął straszyć... nożem. Jak można ukrócić jego zachowanie?
"Czerwony Korsarz", bo znany jest pod takim pseudonimem, irytuje turystów i mieszkańców. Poza wyłudzaniem drobnych sum za zrobienie sobie z nim zdjęcia (zdjęcia z gdańskim piratem są darmowe) i wyzywaniem tych, którzy mu nie zapłacili, od pewnego czasu "poluje" na przypadkowe osoby z wielkim stemplem. Niedawno posunął się jeszcze dalej i wyciągnął nóż.
- W niedzielę ok. godz. 14 w Wielkiej Zbrojowni podszedł do mnie samozwańczy pirat i wbrew mojej woli chciał mi przybić pieczątkę. Kiedy zabrałam rękę w bardzo brutalny sposób uderzył mnie stemplem w klatkę piersiową - mówi pani Lucyna, czytelniczka z Gdańska. - Zaatakował mnie bez powodu i doszło do rękoczynów. Z całej siły złapał mój nadgarstek i wyjął nóż, który przyłożył mi do przedramienia. Na szczęście nie zostałam skaleczona, ale mam ślad na skórze od ostrego narzędzia oraz spuchnięty nadgarstek. Nie jestem w stanie powiedzieć co to było za narzędzie, wyglądało jak finka. Wszystko trwało ułamki sekund. Kilkakrotnie mnie przy tym obraził, wykrzykiwał obelgi w moją stronę. Jestem bardzo często na Głównym Mieście i widuję go niemal za każdy razem. Nie rozumiem jakim prawem on dalej bezkarnie chodzi po ulicach.
W środę grupka młodych ludzi była świadkiem kolejnego popisu pseudo pirata. - Gdy szliśmy tuż za nim, ten nie ustąpił przejścia młodej dziewczynie, która lekko musnęła jego ramię swoim ramieniem, bo musiała się przecisnąć. Pirat odwrócił się i krzyknął za nią cytuję: "Uważaj bo cię zaraz zgwałcę". Średnia naszego wieku wynosi jakieś 24 lata i wierzcie nam, byliśmy w głębokim szoku - mówi pani Maja, która ze znajomymi wybrała się na spacer po Długim Pobrzeżu.
W ostatnim tygodniu takich przypadków było więcej. Jak podaje policja we wtorek na ul. Długie Pobrzeże pseudo pirat wdał się w sprzeczkę z 35-letnim mężczyzną, któremu zaczął grozić nożem przy okazji go wyzywając. W środę na Moście Zielonym chciał przybić pieczątkę na ręce dziecka. Kiedy jego matka się na to nie zgodziła, pieczątkę przybił jej, po czym wykręcił jej rękę i wyzwał. Straż miejska od kwietnia podobnych zgłoszeń miała pięć. Jednak dotychczas podczas patroli na Starym Mieście nikt na pirata nie skarżył się strażnikom. Ci jednak mogą go ukarać co najwyżej mandatem do 500 zł. Dotkliwsze kary może zastosować policja, ale bez zgłoszenia od poszkodowanych nic nie wskóra.
Przeczytaj o innych wybrykach pseudo pirata.
Co w takiej sytuacji może mu grozić? - Za groźby karalne do 2 lat więzienia, za zmuszanie do określonego zachowania do 3 lat, za uszkodzenie ciała, w zależności od tego jakie ono jest, do 3 lat. I do tego kary finansowe, które może wymierzyć sąd - wylicza Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Tylko informowanie policji o takich incydentach może ukrócić zachowania tego mężczyzny.
Zachowanie "Czerwonego Korsarza" nie podoba się też miejskiemu piratowi - Ten pan przynosi ujmę miastu - ucina krótko Krzysztof Kucharski.
Część mieszkańców ma jednak pretensje do prawdziwego pirata, że przez to, że na Głównym Mieście rzadko można go spotkać, Ziembiński może robić co chce. A że pseudo pirat pojawia się tam gdzie Kucharskiego nie ma, czyli na najbardziej obleganych ulicach Gdańska, turyści kojarzą gdańskiego pirata właśnie z nim.
- Przyjęliśmy taką ideę, że będziemy nie tam, gdzie chodzi najwięcej turystów, ale tam gdzie jest ich mniej, po to, żeby ożywić ten fragment Głównego Miasta. Dlatego można nas najczęściej spotkać na ul. Mariackiej, która ostatnimi laty trochę zamarła czy na Piwnej - mówi Kucharski. - Poza tym pojawiamy się na imprezach miejskich, prowadzimy zajęcia edukacyjne i robimy wiele innych rzeczy. Jest to moje dodatkowe zadanie, które wykonuję nieodpłatnie, i godzę je z pracą.
Problemu nie rozwiąże puszczanie mimochodem wybryków pseudo pirata. Takie sprawy trzeba po prostu zgłaszać od razu policji, by ta mogła go skutecznie ukarać.
Opinie (557) 7 zablokowanych
-
2012-08-06 09:44
vixen
Won z tym chamem!!! na dołek miasta i do rynsztoku
- 9 0
-
2012-08-06 09:46
KUPCIE GAZ ŁZAWIĄCY...
...i w samoobronie prosto w ślepia!Jak pirat to niech na jedno oko oślepnie,gnida jedna.Widziałam go kilka razy,jest nachalny i debilowaty-odstrasza ludzi.Śmieć do roboty niech się weżmie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 13 1
-
2012-08-06 09:46
Oj tam, oj tam
Młodzi teraz masowo szpecą sobie ciała jakimiś ohydnymi tatuażami. A jak mają okazję za darmo dostać na łapę wytworny malunek, to się oburzają. Nie dogodzisz.
- 4 8
-
2012-08-06 09:46
zdjecie jest płatne
Nawet poprzedni pirat machal sakwa by wrzucic cos za zdjecie,ale byl kulturalny. Do tamtego nic nie mam a tego nieznosze!!!!!!!
- 9 1
-
2012-08-06 09:47
Dostanie w pędzel.
Autentycznie, jeżeli to "coś" do mnie podejdzie, dostanie w pędzel.
Narobię mu wstydu, może się odechce jegomościowi stemplowania.- 8 2
-
2012-08-06 09:48
mnie też walnął tak pieczątką, że został siniak (5)
- 4 5
-
2012-08-06 09:49
Zrobił to bez twojej zgody? (4)
Zgłosiłaś/zgłosiłeś na policję?
- 6 1
-
2012-08-06 12:58
nie będę zgłaszać siniaka (3)
ale następnym razem dostanie gazem po oczach. Już się zaopatrzyłam :)
- 3 1
-
2012-08-06 16:30
Gaz to dobry pomysł (2)
Ale i tak trzeba było zgłosić. Nie ważne, że to tylko siniak. To jest naruszenie nietykalności cielesnej. Następnym razem ten bydlak może komuś złamać rękę. Tolerując drobniejsze przewinienia dajemy zielone światło, żeby winny posunął się o krok dalej.
- 4 1
-
2012-08-07 12:04
Właśnie gdybym zgłosiła to na policję, dałabym mu przyzwolenie na "posuwanie się dalej" (1)
bo policja i tak z tym nic nie zrobi. Szybciej dam mu do zrozumienia, że ma trzymać swoje brudne łąpska przy sobie przy pomocy gazu :)
- 1 0
-
2012-08-07 14:10
Racja
- 0 0
-
2012-08-06 09:52
ale kicz
co taki pirat ma wspólnego Z Gdańskiem ? to tak samo jakby ktoś powiedział , że pizza to kuchnia Polska. pogonić tych dziadów !!!
- 5 1
-
2012-08-06 09:54
Prawdziwy pirat!
co chcecie?
- 1 6
-
2012-08-06 09:55
(1)
ten młody to jakas pomyłka!!! co z niego za atrakcja PRZEBIERANIEC.ten samozwanczy jest zajefajny!!! w koncu pirat to pirat.Ja tez go widziałam Spoko gosć!!!
- 5 7
-
2012-08-06 16:53
samozwańczy
to przebieraniec, nie ma ani jednego gadżetu typowo pirackiego. Za to młody wygląda tka jak wyglądali PRAWDZIWI piraci.
- 2 0
-
2012-08-06 09:56
(2)
trzeba powiedzieć, że ludzie się przyzwyczaili do wyglądu pirata i jest bardzo podobny do starego;
ten nowy wybrany legalnie sie nie przyjmie, bo bardziej przypomina Muszkietera niż pirata- 5 2
-
2012-08-06 14:07
bo tak (1)
wyglądali faktyczni piraci, nie jak dziadki w bosmanskich koszulkach.
- 3 0
-
2012-08-06 14:38
no weź Ty przestań, powszechnie wiadomo, że wszyscy piraci byli starzy, pijani i chodzili ubrani jak drag queen
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.