• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Psy zagryzły łanię. 10 tys. zł kary dla właścicielki

Marzena Klimowicz-Sikorska
27 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trzeba sprzątać po zwierzakach w lesie?
Za zagryzienie łani przez psy biegające bez smyczy, właścicielka może zapłacić nawet 10 tys. zł. Za zagryzienie łani przez psy biegające bez smyczy, właścicielka może zapłacić nawet 10 tys. zł.

Dwa swobodnie biegające po lesie psy zagryzły dorodną łanię. Teraz ich właścicielce grozi kara w wysokości 10 tys. zł.



Czy tak wysoka kara dla właścicielki psów jest zasadna?

Nadleśnictwo Gdańsk od kilkunastu miesięcy prowadzi blog pt. Pies w lesie (Uwaga: drastyczne zdjęcia!), w którym przekonuje, jak bardzo niebezpiecznym zwierzęciem może być spuszczony ze smyczy w lesie zwykły domowy psiak.

Mimo to niewielu mieszkańców przyleśnych dzielnic Trójmiasta i okolic przejmuje się ich ostrzeżeniami oraz... obowiązującym prawem, które nakazuje wyprowadzać zwierzęta na smyczy. Do ostatniego incydentu z udziałem domowych pupilków i leśnej zwierzyny doszło trzy dni temu w lesie wokół Rumi. Podczas spaceru, właścicielka dwóch mieszańców, spuściła je ze smyczy. Zanim się obejrzała, psy wytropiły i zagryzły dorodną, ważącą ponad 120 kg łanię.

Kobieta, która już wcześniej była upominana przez leśników o zakazie puszczania luzem psów w lesie, sama zgłosiła sprawę do Nadleśnictwa Gdańsk. Nie spodziewała się najwyraźniej, jak duże konsekwencje mogą ją spotkać. Lesnicy chcą nałożyć na nią odszkodowanie w wysokości prawie 7 tys. zł (wynika z rozporządzenia Ministra Środowiska) oraz 3 tys. zł kary za puszczanie psów luzem.

- Przy wymierzaniu kary rzeczywiście nie mieliśmy litości, ponieważ ta pani była już przez nas upominana - przyznaje Witold Ciechanowicz, rzecznik Nadleśnictwa Gdańsk. - Poza tym jeden z jej psów jest naprawdę spory. Łatwo sobie wyobrazić, że z równą łatwością, co potężna, czujna łania, ich ofiarą mógł paść dorosły człowiek, nie mówiąc już o dziecku.

Jednak nie każdy właściciel czworonoga widzi problem w wyprowadzaniu psów bez smyczy.

- Przecież psy to są także zwierzęta, które po to, aby mogły normalnie egzystować muszą być wybiegane (...). Nie rozumiem, jak można zakazywać spuszczania psów dosłownie wszędzie - pisze na blogu Nadleśnictwa jedna z internautek. - Uważam się za miłośniczkę zwierząt i jest mi okropnie przykro z powodu tych które cierpią, nie mniej uważam że sytuacje w których pies domowy zagryza sarnę w lesie nie są częste, wręcz marginalne. Większość psów jest za mała, albo zbyt wolna aby dać radę dogonić sarnę czy jelenia.

W lasach, które nadzoruje Nadleśnictwo Gdańsk jest blisko 1 tys. saren i ok. 100 jeleni. - Strata każdej sztuki jest bolesna. Mamy nadzieję, że przykład tej pani uzmysłowi innym właścicielom psów, jak ważne jest wiązanie ich na smyczy - kwituje Witold Ciechanowicz.

Od odszkodowania za zabicie łani odwołania nie ma, ale o 3-tysięcznej karze ostatecznie zadecyduje sąd.

Opinie (526) ponad 50 zablokowanych

  • A kiedy Straż Miejska zacznie karać za puszczanie luzem i bez kagańców kundli w mieście oraz sranie na chodnikach, trawnikach i (1)

    w piaskownicach?

    • 15 7

    • A kiedy Straż Miejska zacznie karać za sikanie, s****ie i śmiecenie po bramach, parkach, wydmach w lasach

      • 4 2

  • stop psim terrorystom !!! (1)

    nareszcie kara dla psiego terorysty. Ciekawe co by było gdyby zagryzły dzieciaka

    • 13 7

    • wtedy by się własciciel do psa nie przyznał

      i by nie bylo kary

      • 0 1

  • gdzie (1)

    gdzie mozna spuszczac psa ze smyczy? Przeciez to tez zwierzeta !
    Ja mam dobrze wychowanego psa, czemu ma cierpiec za inne??

    • 5 7

    • Ja też mam dobrze wychowanego psa ale nie zwalnia mnie to z obowiązku wyprowadzania go na smyczy czy w kagańcu. Pamiętaj zwierzęta są tak samo nieprzewidywalne jak ludzie , mimo że mój pies jest ułożony to nie mogę być pewna jak zareaguje w danej sytuacji. Cierpią ci którzy wyprowadzają swoje psy prawidłowo bo nie wiedzą co zrobi twój pies ,mają prawo się bać o siebie i o swoje psy.

      • 1 1

  • ta miłośniczka psów nie wie co mówi!!! (4)

    "Uważam się za miłośniczkę zwierząt i jest mi okropnie przykro z powodu tych które cierpią, nie mniej uważam że sytuacje w których pies domowy zagryza sarnę w lesie nie są częste, wręcz marginalne. Większość psów jest za mała, albo zbyt wolna aby dać radę dogonić sarnę czy jelenia. "

    Jak można być tak głupim i naiwnym?
    Nawet najmniejszy pies jest w stanie zagryźć sarnę. Jak? Mechanizm jest prosty najpierw goni sarnę po lesie w śniegu, a te mają racice na tyle małe że zapadają się w śniegu bardzo szybko się męczą, to jest chwila moment. Potem taki piec wystarczy że podskoczy i ugryzie w brzuch taką wycieńczoną sarnę. Sarny mają BARDZO delikatną skórę która się bardzo łatwo rozrywa. Potem to już tylko pozostaje zagryzienie przez psa.

    Nie wiem czy tam niemyśląca Pani wie, ale jest bardzo dużo ras psów myśliwskich i to całkiem małych np. jamniki są na dziki.

    • 15 5

    • (1)

      Jamniki to norowce. Prawda jest taka, ze jamnik w zyciu nie dogoni zadnego zwierzecia w sniegu. Generalnie to nawet nie bedzie probowal.

      • 4 1

      • dodam

        doskonale radzą więc sobie podczas polowań na lisy czy borsuki. Sprawdzają się także w roli posokowców i szperaczy oraz, podczas tropienia czy polowania na dziki.
        Byłeś na polowaniu?

        • 2 2

    • mojemu psu też łapy zapadają sie w śnieg i szybko sie męczy (1)

      dzików się boi i ucieka, interesują go wiewiórki na drzewie, trochę poszczeka bo chyba zazdrości, że nie może sobie tak poskakać po drzewkach

      • 2 4

      • do tego co negował

        czy uważasz , że to nie prawda?
        tylko sarnie zapadają sie nogi w śniegu? Psu nie?
        widziałeś kiedyś psa na śniegu?

        • 1 3

  • dlaczego za znęcanie się nad psem/kotem/innym zwierzakiem nie zasądza się takiej kary plus dożywocia w przypadku jego (2)

    zabójstwa?!? jak słyszę o zwyrodnialcach, którzy powiesili psa, ciągnęli za samochodem aż oderwali mu dłowę czy podpalili kota, to zastanawiam się, jak ma ię do tego adekwatnośc wymierzonej kary, np. 10 m-cy w zawieszeniu i 2000 zł na konto animalsów. Przeciez ktoś, kto dopuszcza się tego, nie jest przeciętnym człowiekiem, skoro zrobił cos takiego z zimna krwia zwierzeciu, to zrobi i człowiekowi, moim zdaniem nie powinno mu sie pozwolić chodzić po ulicach i egzystować w społeczeństwie. 10000 zł za śmierć sarny- ok, ale czemu tylko 2000 za zabicie psa?!? polskie prawo jest śmieszne!

    • 19 0

    • Polskie prawo jest żenującym mutantem!

      Można sobie spróbować poznać polskie przepisy (bo przecież nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności). Jednak okazuje się, że jest ich taka ilość, że nawet jeśli dziś przestano by produkować nowe, to i tak przeczytanie (ze zrozumieniem) wszystkich ustaw (nie wspominam o drobniejszych przepisach, np. rozporządzeniach lokalnych) zajęłoby człowiekowi całe życie.

      • 0 0

    • Śmieszne?

      Mało powiedziane.

      • 0 0

  • to nie jest agresja

    • 0 0

  • Ludzie a co wy jecie ??

    Kara tak ale adekwatna do czynu, co do jedzenia mięsa to sami przyzwalacie na zabijanie zwierząt niby humanitarnie ...
    Ktoś pisze co ślina na język przyniesie zajada krowine steki i kabanosy i niby wielki oskarżyciel...

    • 5 14

  • obowiazujace przepisy (dla opornych oslów) (3)

    PIES

    1. MA MIEC KAGANIEC
    2.MA BYC NA SMYCZY

    WBIC TO SOBIE DO PUSTEGO ŁBA

    TA SARNA SIE SAMA NIE OBRONI PRZED GLUPOTĄ I BEZMYSLNOSCIA LUDZI

    • 19 7

    • obowiazujące przepisy

      CZŁOWIEK
      1.Nie prowadzić auta pod wpływem alkoholu ani żadnych dopalaczy
      2.Nie kraść
      3.Nie zabijać
      4. Nie wywozić śmieci do lasu

      WBIĆ TO SOBIE DO PUSTEGO ŁBA

      • 9 3

    • obowiązujące przepisy dla (opornych osłów)

      CZŁOWIEK

      1. ma mieć mózg któy mówi mu sprzątaj po sobie
      2. ma mieć hologram któy informuje jaki ma stopień oporności mózgowej

      • 1 3

    • matka wie, że ćpiesz?

      • 0 0

  • Popieram!!!! (3)

    Tez mam psa... Na domiar - mysliwskiego... I nie wyobrazam sobie, by bedac ze mna, podczas spaceru, upolowal jakies zwierze.... Jest bardzo czujny, nie raz zdarza mu sie zalapc trop... ale to wszystko... na smyczy... Jesli pies jest w stanie zapolowac bedac pod kontrola - to nie mozna mowic o jakjeklowiek kontroli - rownie dobrze mogly zagryzc dziecko czy swojego pana... Napewno zaraz cale grono wlascicieli i milosnikow psiej swobody sie uaktywni ale z cala odpowiedzialnoscia twierdze, iz pies jasne, moze sie wyszalec, mozna pobiegac z nim trzymajac w reku smycz, porzucac pilka itp ale nie puszczac psa, a potem kazdej mijanej osoby pytac - przepraszam, nie widziala pani mojego pieska, gdzies tu biega... Krew mnie zalewa jak widze, jak stetryczale mieszkanki / mieszkancy Osiedla Mickiewicza, Brodwina czy Przylesia szczuja psami dziki i inne zwierzaki... najchetniej, to bym takiego osobnika w gaciach do lasu wyposcila i poszczula gromada 150 kg dzikow... Wg mnie to ta Pani powinna dostac z 50 tys i rok prac na rzecz nadlesnictwa!

    • 19 6

    • Popieram w 100 %

      • 1 2

    • dziki

      nie gromada dzików ale WATAHA!!
      ponadto sie zgadzam z NN
      tak dla edukacji - grupa dziów - wataha
      grupa saren - rudel
      grupa jeleni - chmara

      • 3 0

    • 10 tys zł - kara nie adekwatna

      a już 50 tys zł i przymusowa praca dla tych którzy najbardziej niszczą Trójmiejski park to jakaś pomyłka proszę pani

      • 0 1

  • (3)

    Skoro nie dala rady uciec psom to dobrze, ze jej nie ma - nie da slabego potomstwa.

    • 2 16

    • (2)

      ja ciebie tez pozbawię jajek

      a potem powiem-strzelac , z tego samca nic nie będzie

      • 3 0

      • (1)

        Jak dasz rade to ok ale nie sadze

        • 0 0

        • secki

          Mam nadzieję że ty nie planujesz potomstwa

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane