- 1 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (58 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (118 opinii)
- 3 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (34 opinie)
- 4 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (212 opinii)
- 5 Brytyjczycy zapraszają na urlop do Gdańska (111 opinii)
- 6 To samo morze, a toalety to nie problem (195 opinii)
Psychotropy w drinkach i 22 osoby zatrzymane w nocnej akcji policji
Kilkudziesięciu policjantów weszło w nocy do jednego z nocnych klubów ze striptizem w centrum Gdańska. W ramach olbrzymiej, zaplanowanej akcji znaleziono środki psychoaktywne w drinkach i zatrzymano 22 osoby.
Aktualizacja, 3 lipca: Po przesłuchaniu wszystkich osób zatrzymanych w sobotę, zostały one zwolnione. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
Tuż po godz. 2 w nocy do naszego Raportu z Trójmiasta zaczęły spływać informację o dużej liczbie policjantów w jednym z klubów przy Długim Targu w Gdańsku. Czytelnicy informowali nas, że do klubu striptizem - Obsession "zawitał dziś prokurator, kryminalni, karetka i ze cztery radiowozy".
- To największa, jak dotąd, operacja na Pomorzu wymierzona w proceder oszustw dokonywanych w nocnych klubach - podkreśla Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Zatrzymano w sumie 22 osoby oraz zabezpieczono materiał dowodowy w drinkach. .
W nocne działania, które rozpoczęły się po godz. 1, zaangażowanych było blisko 80 policjantów oraz m.in. eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku, funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, biegli z zakresu chemii.
Zatrzymano głównie kobiety, pracownice, ale też menadżerkę klubu. Od klientów na miejscu pobierano krew i mocz do badań - było to konieczne, bo środki po upływie doby znikają z organizmu i są niewykrywalne. Chemicy także na miejscu badali wszelkie podejrzane substancje, które tam zabezpieczono. Pierwsze badania potwierdziły w serwowanych tam drinkach obecność środków psychoaktywnych.
Akcja policyjna jest reakcją na liczne zgłoszenia klientów tego klubu, którzy zarzucają pracownikom nielegalny proceder. Klienci sieci klubów - głównie turyści, skarżyli się wielokrotnie na wysokie rachunki, jakie przyszło im płacić za alkohol twierdząc, że mogli być odurzani środkami podanymi w drinkach. Kwoty jakie tracili w tych lokalach po kilkugodzinnym pobycie zazwyczaj sięgały od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych.
Policjanci w ostatnich miesiącach przejęli z komisariatów kilkadziesiąt postępowań, które poddali analizie. Funkcjonariusze przesłuchali kilkadziesiąt osób, przeanalizowali wielogodzinne nagrania z kamer znajdujących się w lokalu i bardzo dokładnie porównywali wszystkie zdarzenia skupiając się na informacjach przekazanych przez pokrzywdzonych.
- W sobotę nastąpi ciąg dalszy czynności policji i prokuratury w tej sprawie. Od rana przesłuchiwane będą zatrzymane kobiety - wyjaśnia Siewiert.
Klub Obsession jeszcze do września 2015 roku funkcjonował pod marką Cocomo. Sieć obecna była w całej Polsce. Zarządzała nimi krakowska spółka Event, założona przez Jana Dobiesława Szybawskiego. Gdy do prokuratur w całym kraju zgłaszali się kolejni ogołoceni klienci Cocomo (rekordzista wydał w Poznaniu milion złotych), kluby zmieniły nazwy, a lokalami zarządza inna spółka - KR3 z Hrubieszowa.
Miejsca
Opinie (680) ponad 20 zablokowanych
-
2017-07-02 00:25
Lokal dzisiaj znowu działa !!!! To są jakieś jaja !!!! Policja gdzie jest policja
- 23 1
-
2017-07-02 01:49
Zamknąć ten burdel!
- 13 1
-
2017-07-02 02:42
naciągacze
normalny tam nie pojdzie widać trafiła kosa na kamien i dobrze cwaniactwo tępic
- 8 0
-
2017-07-02 04:45
Super, bede mógł spokojnie przejść bez zaczepki przez DŁUGĄ i DŁUGI TARG !
- 9 1
-
2017-07-02 05:36
Brawo policja
Czas skończyć z tym procederem.
- 9 0
-
2017-07-02 06:59
Sopot
Zapraszamy Policję do Sopotu!
- 6 0
-
2017-07-02 07:16
Tia....
Zaaresztowali tylko pracownice
A co z głównymi bossami tego i innych klubów tej sieci?
Te pracownice to tylko tzw płotki a rekiny tylko się śmieją- 15 0
-
2017-07-02 07:51
Jednak nazwa lokalu do czegoś zobowiązuje więc czemu mamy się dziwić ? Niektórzy muszą za te środki dużo płacić a tu dostawali w gratisie w cenie drinku więc ok.
- 7 1
-
2017-07-02 09:25
krzywe spolki zarzadzające
pewnie znowu zmienia nazwe....a poza tym zwinęli płotki bo ci co na tych dosypkach zarabiają sa poza klubem
- 2 0
-
2017-07-02 09:43
Gdańsk - słowo klucz.
I wszystko jasne.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.