- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (86 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (135 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (180 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Ptaki z nawigacją. 1,5 tys. gołębi na targach w Gdańsku
Tysiąc gołębi rasowych, 500 gołębi pocztowych oraz 50 wystawców z Belgii, Holandii, Niemiec i Polski - tak w liczbach prezentuje się 8. edycja Międzynarodowych Targów Gołębi Pocztowych i Akcesoriów w centrum Amber Expo . Zwiedzający mają okazję z bliska przyjrzeć się niespotykanym odmianom pospolitych ptaków, a także dowiedzieć się na czym polega ich fenomen.
Czy gołębie pocztowe posiadają własną nawigację? Tego nie wiemy. Pewne jest, że bez problemu potrafią w krótkim czasie przebyć kilkuset kilometrową drogę i odnaleźć własny gołębnik. Nie każdy wie o fascynującej umiejętności tych niepozornych ptaków.
W ramach projektu "Gołębie", na każdego zainteresowanego gołębiarstwem, który pojawi się w siedzibie Międzynarodowych Targów Gdańskich w ten weekend, czeka szeroka oferta handlowa.
- Oprócz samych targów, odbywają się również wystawy gołębi pocztowych, rasowych, drobiu ozdobnego i królików. - tłumaczy dyrektor projektu "Gołębie" Nina Węgrzynowicz-Trzebiatowska.
Wystawcy z czterech krajów przygotowali dla odwiedzających bogatą paletę produktów: odżywek, leków, sprzętu i akcesoriów hodowlanych. Wielkim zainteresowaniem cieszy się giełda gołębi pocztowych i ptaków ozdobnych - każdy może zakupić gołębie z renomowanych polskich i zagranicznych hodowli.
Gdańskie Targi "Gołębie 2013" oprócz giełdy i wystaw, to doskonała okazja do wymiany opinii, zasięgnięcia cennych wskazówek od doświadczonych hodowców czy posłuchania ciekawych wykładów uczonych. W porównaniu do krajów zachodu - Belgii, Holandii czy Niemiec, w Polsce wciąż niewiele słyszy się na temat gołębiarstwa, chociaż liczba pasjonatów wciąż rośnie. Na czym polega fenomen gołębi?
- Przede wszystkim hodowcy kochają swoje gołębie. Jest to dla nich hobby. Oprócz chowania gołębi, wisienką na torcie są tzw. loty, "lotowanie" gołębi. Hodowcy wówczas rywalizują między sobą o najlepszego gołębia. - dopowiada.
08.00-15.00 Targi dostępne dla zwiedzających
08.00-15.00 Giełda ptaków pocztowych i ozdobnych
11.00-13.00 Podsumowanie Bałtyckiej Wystawy Gołębi Rasowych, Drobiu Ozdobnego i Królików Gdańsk 2013
13.00-14.00 Podsumowanie Okręgowej Wystawy Gołębi Pocztowych Gdańsk 3013
Bilety wstępu: jednodniowy - 10 zł, jednodniowy ulgowy - 5 zł (dzieci, emeryci, młodzież szkolna, po okazaniu legitymacji)
Miejsca
Opinie (54) 1 zablokowana
-
2013-12-01 14:55
hodowla gołębi to zajecie pijacko- menelskie (1)
precz z tymi durnymi ptakami hoduja je na działkach zżuzali pół menele
- 8 8
-
2013-12-02 03:41
Menele? Dobre sobie spójrz sobie na ceny tych gołębi i pomyśl czy mebel pozwoli sobie na taki zakup. Z ciekawości zajrzyj kiedyś do gołębnika a zobaczysz że w domu masz większy syf niż tam, nawet jeśli sprzątasz. Golebie rasowe są bardzo czyste i szczepione nie mają chorób, które przenoszą. Ludzie myslicie gołębie hodowlane z tymi z deptaka. To jakbys sam stawial sie na jednym szczeblu z bezdomnym i pisal ze śmierdzisz !!!
- 0 0
-
2013-12-01 14:57
Uważajcie na OBRZEŻEK PTASI to groźny kleszcz a upodobał on sobie gołębie. (6)
Gdy w gołębiku jest ich az dużo - wyrusząją na spacer - do twojego mieszkania...
Podobnie gdy rozbierzesz gołębnik - będąszły do okien.
Spadają także z gołębi.
" Niechcij ! " by obrzeżek poczęstował cię tym co przenosi...!!!
Poczytaj o nim w internecie a odechce ci się gołębi...
Kiedyś , jeszcze z 20 lat temu nikt nie miał pojęcia o tym jak groźne są kleszcze... dzisiaj panuje ignorancja a niebawem wybuchnie panika związana z kleszczami zwłaszcza leśnymi.
Zanim latem puścisz dziecko z klasą do lasu to zpoznaj się z tym co im tam grozi...
Potem będziesz gorzko płakać.
Napisano wiele o np. AIDS a o kleszczach się milczy...
a to one są po tysiąckroć bardziej szkodliwe na dzień dzisiejszy.
Ps. lekarze mówią np. by obserwować rumień... a wystepuje on tylko o ok. 40% zarażonych i tylko u 10% dzieci...- 7 6
-
2013-12-01 15:36
(1)
tak to jest jak analfabeta zabiera się do porad zdrowotnych, takiemu Ixodes i Argas to to samo = kleszcz
dobrze że nie siejesz paniki przed kleszczami do bielizny- 2 2
-
2013-12-01 16:35
Na szczęście każdy sam może sprawdzić jak sprawy wyglądają , choćby w internecie kto ma rację/
wystarczą dobre chęci i czas - zachęcam do tego stanowczo !
- 1 1
-
2013-12-02 08:42
z nieba groźna jest bomba atomowa lub asteroida, (1)
a na Ziemi ludzka nienawiść (nawet do ptaków),oraz ignorancja i głupota które nie mają granic.
- 1 1
-
2013-12-02 08:47
Właśnie napisałeś
o sobie.
- 0 1
-
2013-12-02 12:20
nie siej paniki.... (1)
...ludzie, chodźcie do lasu i nie słuchajcie nawiedzonych. tam jest prawdziwe zdrowie, a nie w betonie czyściuchnych miejskich chodników.
zastanów się co piszesz. i nie polecaj ludziom lektury internetu. informacje są tam NIESPRAWDZONE i jako takie nie stanowią wartościowej bazy wiedzy. no chyba, że dla histeryków szukających powodu, żeby wzniecić panikę.- 0 0
-
2013-12-02 20:07
Powstały i powstają specjalne stowarzyszenia , fundacje itp. W celu propagowania zagrożeń związanych z kleszczami.
Zagrożenie jest ogromne.
zbadałem temat dogłebnie.- 0 0
-
2013-12-01 23:46
Mi sie golebie z mezem kojarza bo podobno byl na nich chowany.Tak tesciowa mowila.Na wszelki wypadek sprawdzam co podaje na niedzielny obiad.
- 1 1
-
2013-12-02 10:51
Gołębie
Ten co nie lubi gołebi ten sam siebie nie lubi
- 3 2
-
2013-12-02 20:14
Kiedyś lubiłem gołębie można powiedzież że wychowałem się z nimi...
Dziadek był znanym w regionie gołębiarzem , jeździłem z nim na rynki w Gdańsku / za murem nad Motławą zbierali się gołebiarze i w niedzielę na targowisku Wrzeszcz.
Z czasem zauważyłem że o wiele wiele ciekawsze są inne ptaki a gdy jeszcze zbadałem temat związny z kleszczami - obrzeżkiem ptasim , jestem zdecydowanym przeciwnikiem gołębników i gołębi.
Idźcie do zakaźnego i porozmawiajcie z ludźmi od lat walczącymi z boreliozą czy innymi chorobami przenoszonymi przez kleszcze...popatrzecie na chorych jak cierpią...
Mój dziadek ledwo się poruszał, wszyscy myśleli że to reumatyzm , nikt wtedy nie znał chorób przenoszonych przez kleszcze...
Dzisiaj wiem , że dziadka , który od czasu gdy miał 10 lat zaczął trzymać gołębie - że jego stawy zniszczył krętek boleriozy...
bolszewicy mu nie dali rady a kochane gołąbki / kleszcze / - tak.
Chrońcie chociaż swoje rodziny dlaczego one mają cierpieć za wasze miłości do gołebi...???- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.