• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rabin Polski okradziony w Gdańsku

on, ms
18 października 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Michael Schudrich, naczelny rabin Polski został okradziony w czasie swojej wczorajszej wizyty w Gdańsku. Gdy rozmawiał z wojewodą pomorskim w jego gabinecie, złodzieje wyciągnęli z auta rabina teczkę z dokumentami oraz 4 tys. zł.

Naczelny rabin Polski Michael Schudrich niedawno, bo w maju, padł ofiarą innego przestępstwa. Został uderzony w biały dzień na ulicy w Warszawie, przez mężczyznę o skrajnie prawicowych sympatiach. Sprawca został zatrzymany miesiąc później i skazany na 2 lata w zawieszeniu na 5 lat i na grzywnę 4 tys. zł.

Tym razem rabin także nie miał szczęścia, ale w tym wypadku trudno założyć świadome działanie sprawców. W BMW należącym do przewodniczącego gdańskiej żydowskiej gminy wyznaniowej Michała Sameta, które stało zaparkowane przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku, złodzieje wybili szybę i wyciągnęli ze środka teczkę z dokumentami i gotówką.

W tym czasie rabin spotykał się z wojewodą pomorskim. Wcześniej goście odwiedzili prezydenta Gdańska i ustalali z nim przebieg gdańskich obchodów Dnia Judaizmu, które odbędą się w styczniu przyszłego roku.

Michael Schudrich urodził się w 1955 roku w Nowym Jorku. Jego przodkowie pochodzili spod Przemyśla. W 2004 roku został mianowany naczelnym rabinem Polski, wcześniej był rabinem Warszawy i Łodzi.
on, ms

Opinie (153) ponad 20 zablokowanych

  • no to mamy 1-1:D

    a co :D... Niech rabin placi grzywne :D... ma za swoje :D.. nic powyzej 4 tys, ktore musial chlopak przez niego placic, nie stracil :D... a tak pozatym kto go wpuścił do naszego pieknego Wolnego Miasta?

    • 0 0

  • Jacy ci zydzi

    brzydcy. To jest naprawde brzydki narod.

    • 0 0

  • mariano

    "Będziecie jedli każde zwierzę czworonożne, które ma rozdzielone kopyta, to jest racice, i które przeżuwa."

    • 0 0

  • Co zydzi robia w Polsce?

    Przeciez maja swoj kraj (w koncu tyle czekali i maja). Co oni chca w Polsce? Dzien Zyda? A co z Dniem Hitlera? W koncu Gdansk byl niemiecki.

    • 0 0

  • Oto cytat

    Co rabin robił w Gdańsku? - Byliśmy u prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, żeby porozmawiać o zorganizowaniu 17 stycznia 2007 roku w Gdańsku ogólnopolskich uroczystości z okazji Dnia Judaizmu. Potem pojechaliśmy do Urzędu Wojewódzkiego. Tam w wydziale spraw obywatelskich rozmawialiśmy na temat ogrodzenia cmentarza żydowskiego w Lęborku oraz omawialiśmy sprawy dotyczące własności gruntów, na których znajdują się niektóre nasze cmentarze w Pomorskiem - opowiada Michał Samet. - Gdy mniej więcej po godzinie wyszliśmy z urzędu, zobaczyliśmy wybitą w samochodzie boczną szybę po stronie pasażera. W skradzionej teczce rabina było około 4,5 tys. zł (w euro i złotówkach), karty kredytowe i dokumenty.

    • 0 0

  • w takim razie rząd bedzie musiał mu to wynagrodzić

    oddając kolejną kamienicę ! Swoja droga czy kontrwywiad nie powinien się zająć szpiegami innych państw - w tym wypadku Izraela?

    • 0 0

  • Tym razem rabin także nie miał szczęścia

    Niech nigdy sie tu wiecej nie pojawia, bo tylko zlo przynosi. Zydzi Boga nie sluchaja i zawsze robia po swojemu i przynosza nieszczescia.

    • 0 0

  • Czy na pewno 4.5 tys ????

    Moim zdaniem było tam 4 zł i 50 gr. Wydaje mi się,że to tylko taka ściema, że było tam więcej, aby z ubezpieczalni więcej dostać.

    • 0 0

  • rzyt czy nie rzyt ?

    "Oj zhańbione trójkątne oblicze,
    Zamiast zdobić szpecisz me ulice"

    • 0 0

  • Rany Boskie, ludziska!

    jak się czyta niektóre wypowiedzi, to włos się jeży. Czy my, Polacy, jesteśmy naprawdę śmietnikiem Europy? Czy nasi obywatele, to zapyziałe oszołomstwo i dzicz rodem z dżungli? Oto kilka charakterystycznych stwierdzeń, które wręcz bulwersują:
    - a co, na biednego nie trafiło....
    - a po co ten Żyd (pisane rzyt!) tu się pęta...
    - sam sobie winien, bo nikt nie zostawia teczki z kasą w aucie....
    - a co, złodziej też człowiek i chce żyć.....
    - mnie też okradli i gazety o tym nie napisały...

    Czy to już moherowy kaczystan, czy może białoruś (małe "b" zamierzone). Ludziska drogie! Nie jestem Żydówką, nie jestem fanką Żydów - wręcz ich nie lubię. Ale JESTEŚMY CHYBA NARODEM CYWILIZOWANYM. Złodziejstwo jest zawsze naganne i jest przestępstwem niezależnie czy okradany jest Polak, Niemiec, Ruski, Żyd, Arab czy ktokolwiek inny. Żyjemy w wolnym kraju i każdy obcokrajowiec lub nie katolik ma prawo do nas przyjechać, zaparkować auto i ma prawo NIE WIEDZIEĆ, że zero-ziobero jest zajęty czymś zupełnie innym, niż łapanie przestępców. Naczelny rabin, dyrektor znanej firmy, szef koncernu lub minister - to osoby PUBLICZNE i gazety o nich m.in. piszą. O szarakach nie piszą i to jest normalne (o tym, że mi kiedys gwiznęli "malucha" też żadna gazecina nie pisała).
    Nie dajmy się zwariować, nie dajmy się wcisnąć w kąt przez MOHEROWE BADZIEWIE, które wiedzione zawiścią opluwa wszystkich i wszystko, co nie jest zgodne z filozofią zacofanego prymitywa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane