• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rachmistrz zapuka do drzwi

am
11 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pierwsze wpadki rachmistrzów
Nie wszyscy którzy przeszli szkolenie na rachmistrzów przeprowadzą ropoczynający się w maju spis ludności. Część osób już rezygnuje z tego zajęcia. Niektórym nie pasuje przydzielona dzielnica, inni uświadomili sobie jak wiele godzin muszą poświęcić nowej pracy. Pozostali, zanim wyruszą do gdańszczan muszą zdać test egzaminacyjny na zakończenie szkolenia. Rachmistrz może zarobić tysiąc złotych brutto.

Do pracy w charakterze rachmistrza zgłosiło się prawie 5 tysięcy chętnych. To dwa razy więcej niż potrzeba, aby spisać mieszkańców Gdańska. Do szkolenia zakwalifikowanych zostało w sumie 2340 osób (większość to kobiety), w tym wliczona jest 10-procentowa rezerwa na wypadek, gdyby ktoś zachorował bądź źle wypełniał swoje obowiązki. Ponad połowę stanowią studenci, głównie socjologii i politologii. W tej grupie znalazło się też kilkudziesięciu uczniów szkół średnich. Zgłosiła się też spora grupa bezrobotnych, spośród których zajęcie otrzymało 800 osób. Najmniejszą grupę reprezentują emeryci i renciści - 13 rachmistrzów oraz pracownicy administracyjni - 50. Kandydaci musieli mieć skończone 18 lat, co najmniej średnie wykształcenie, zameldowanie w Gdańsku, a przede wszystkim - być godni zaufania. Z tym ostatnim warunkiem było najwięcej trudności.

- Pytaliśmy czy, nie byli karani i musieliśmy uwierzyć na słowo. To tylko nasze subiektywne wrażenie - wyjaśnia Teresa Klegger-Rudomino, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich w gdańskim magistarcie. - Odpadały osoby niezadowolone, którym coś nie pasowało i reagowały na daną sytuację agresją.

O zakwalifikowaniu się do pracy decydowały też względy estetyczne. Zdaniem dyrektor WSO nie przeszli kandydaci, którzy mieli więcej kolczyków na brwiach niż samych brwi albo dziewczyna z pięknym makijażem - tyle, że niezbyt odpowiednim w południe. Sporną kwestią były też słynne już dredy, bo choć ich właściciele byli sympatyczni, nie każdy gdańszczanin mógłby to zaakceptować. Ponieważ osób spełniających warunki było dużo więcej niż miejsc pracy, byli wybierani drogą losowania. Nie wszyscy, którzy chcieli zostać rachmistrzami, zdawali sobie sprawę, że czeka ich ciężka harówka. Aktualnie nazwiska na listach przyjętych zmieniają się. Część z zakwalifikowanych już rezygnuje z pracy.

- Kilkadziesiąt osób już się zmieniło. Samo przygotowanie pochłania dużo czasu. Najpierw w kwietniu są szkolenia 5 dni w tygodniu po 8 godzin. Następnie od 9 do 15 maja obchód przedspisowy, czyli orientacja w terenie, wstępne rozeznanie wśród mieszkańców i ewentualne ustalenie spotkania. A potem spis od 21 maja do 8 czerwca - tłumaczy dyrektor Klegger-Rudomino.

Niektórzy nie są zadowoleni z rejonu, jaki przypadł im w udziale.
Koszt szkolenia 30-osobowej grupy kandydatów na rachmistrzów wyniesie ponad tysiąc złotych. Średnio na jednego rachmistrza przypada 250 rodzin. Spisowi podlegają również bezdomni, obcokrajowcy, zakonnicy. Wyłączone są natomiast placówki dyplomatyczne i jednostki wojskowe. Ankiety są trudne i czasochłonne. Są pytania o mieszkanie, migrację, dzietność. Na jedną rodzinę przypada średnio pół kilograma materiałów. Każdy obywatel ma obowiązek wpuścić rachmistrza i przekazać mu ogólne dane statystyczne o sobie. Tych, którzy nie będą chcieli poddać się spisowi, czeka kara grzywny.
Głos Wybrzeżaam

Opinie (45) 1 zablokowana

  • Nareszcie

    jakaś konstruktywna i sensowna opinia. nie musisz przecież wpuszczać rachnm,istrza do domu , a umówić się możesz w innym miejscu. Wcześniejszy pomysł aby to zrobić o 4 ran jest conajmniej debilny i kretynski i świadczy tylko o frustracjach i kompleksach piszącego. Jesli ktoś cie posuwa w robocie na nocnej zmianie to szkoda mi ciebie (przepraszam za dosadne wyrażenie ale inaczej tu nie mogę)

    • 1 0

  • Treść ankiety

    Dobrze by było przyjrzeć się tej ankiecie i dopiero wtedy dyskutować na jej temat. Kto wie gdzie jest ona dostępna???

    • 0 0

  • a rachmistrzom..

    współczuję...
    Powinni dostać opiekę psychologa na poziomie takim jak chociażby w Big Brothers.

    • 0 0

  • na stronach GUS
    wpisz w belce przeglądarki (takie okienko) powinna cię przekierować:))

    • 0 0

  • Formularze

    http://www.stat.gov.pl/nsp/formularze.htm

    • 0 0

  • Do Marka!

    Większość uczniów kończących szkołę średnią ma dziewiętnaście lat - 18 rok zycia konczy się przeważnie w III lub w pierwszym semestrze czwartej, a jeśli chodzi o wykształcenie, to 18-letniemu licealiście w dowodzie zawsze wpisuje się wykształcenie średnie, mimo, że nie skończył jeszcze szkoły.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Do Tomali

    To oznaczałoby tylko tyle, że prezydent Kwaśniewski nie kłamał mówiąc, że ma wyższe wykształcenie.

    Wykształcenie średnie uzyskuje się dopiero po zdaniu matury.
    W przypadku ukończenia szkoły średniej lecz bez zdanej matury uzyskujemy wykształcenie średnie niepełne.
    Uczeń szkoły średniej składając oświadczenia musi w rubryce "wykształcenie" napisać "podstawowe".

    Natomiast Wydział Spraw Obywatelskich ustalił zasady z których wynika, że rachmistrzem może zostać osoba posiadające wykształcenie co najmniej średnie. Zatem z tego wynika, że uczeń szkoły średniej nie może zostać rachmistrzem.

    Przy okazji, nie wiedziałem, że w dowodzie wpisuje się wykształcenie. W moim dowodzie tego nie ma.

    • 0 0

  • Poke

    "Ma on ustalić czemu rodzi się mniej dzieci:)))" - no jezeli to jest powod tego spisu to jestem ubawiony - proponuje zmienic mieszkaniowa polityke rzadu - kto bedzie miec dzieci jak mieszka w M3 z zona i rodzicami?!

    • 0 0

  • "proponuje zmienic mieszkaniowa polityke rzadu"

    Dokladnie o tym pisalem, panstwo daj, panstwo buduj itd. Europejski model "opiekunow" od 7 bolesci. Zamiast pozwolic ludziom dzaialac samemu to sie "opiekuja" jak bocian zabami.
    W dobra wole rzadu nie wierze i nie uwierze.

    A poza tym wybralem sobie pseudo:

    • 0 0

  • Poke

    Do Anarchista

    Nie wiem czy to co pisales to znaczy ze sie ze mna zgadzasz czy tez nie;). W zwiazku z tym sprecysuje: co to sa na przyklad za pomysly zwiekszenia vatu na mieszkania do 22% jezeli bardzo malo osob stac przy 7% vacie. Czyzby rzad uwazal ze 22% bardziej zmotywuje ludzi do oszczedzania?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane