- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (410 opinii)
- 2 Piłeś? Nie włamuj się do auta (51 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (250 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (153 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (23 opinie)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (57 opinii)
Radna Lewicy dołącza do klubu Aleksandry Dulkiewicz
Jolanta Banach, radna Lewicy, która startowała w wyborach samorządowych z list Wspólnej Gdańskiej Drogi 2050, ugrupowania krytycznego wobec władz miasta, teraz wejdzie do klubu radnych Wszystko dla Gdańska. To stowarzyszenie prezydent Aleksandry Dulkiewicz i wiceprezydenta Piotra Grzelaka.
WGD 2050 była "zlepkiem" działaczy Lewicy, Polski 2050 i przedstawicieli prawicy, miejskich aktywistów i dzielnicowych radnych.
Miało być "rozwalanie betonu", będzie współpraca
W kampanii samorządowej jej kandydaci reklamowali się jako "prawdziwa alternatywa i opozycja do władz miasta", mówili o chęci "rozwalenia skostniałego, gdańskiego układu", "przebiciu pancerza" i "rozwaleniu betonu, który został stworzony dookoła Rady Miasta Gdańska".
Słaby wynik wyborczy (8 proc. głosów w wyborach do Rady Miasta) te zapowiedzi zweryfikował. A w poniedziałek, 6 maja, ogłoszono, że Jolanta Banach niczego rozwalać nie będzie, bo przyłącza się do władz Gdańska i zostaje członkinią klubu Wszystko dla Gdańska, który będzie miał 10 radnych.
![Wyniki wyborów do Rady Miasta Gdańska. Są zaskoczenia](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3699/150x100/3699874__c_22_10_1252_877__kr.webp)
Zapytaliśmy Jolantę Banach, jak jej decyzja ma się do wcześniej głoszonych haseł o byciu w opozycji i rozwalaniu betonu.
- Koalicja samorządowa, z list której startowałam, była dosyć szeroka. Z naszej strony padały uwagi merytoryczne do polityki miejskiej, a nie natury twardo politycznej. Ja sama nigdy nie byłam autorką tego rodzaju powiedzeń - odpowiedziała Banach.
Jednomyślna decyzja o połączeniu sił
Decyzję o połączeniu sił w Radzie Miasta ogłosiła radna Katarzyna Czerniewska.
- Długo rozmawialiśmy o pani radnej Banach, o jej bogatym doświadczeniu na szczeblu samorządowym i parlamentarnym oraz ministerialnym. Mamy wiele wspólnych punktów programowych, dlatego podjęliśmy jednomyślną decyzję, że bardzo chcemy ściśle współpracować z panią radną Banach i że dołączy ona do Klubu Wszystko dla Gdańska - poinformowała Czerniewska, szefowa Klubu WdG w Radzie Miasta Gdańska.
Wiceprezydent Piotr Grzelak i prezes WdG dodał, że cieszy się z tej decyzji oraz przyszłej współpracy - m.in. przy programach mieszkaniowych czy sprawach dotyczących zieleni.
- Pani Jolanta Banach jest osobą, której zależy na wartościach. Nam też. Mamy wiele zbieżnych celów, dlatego to naturalna decyzja, by być we wspólnym klubie - podkreślił.
Banach: "to dla mnie satysfakcja i zaszczyt"
Sama Banach podkreśla, że zaproszenie do klubu WdG to dla niej "satysfakcja i zaszczyt".
- Przyjęłam to zaproszenie, bo jest ono gwarancją realizacji części postulatów programowych, z którymi szliśmy do wyborów samorządowych i które są bliskie także Nowej Lewicy. Chodzi o trzy obszary: politykę mieszkaniową, społeczną oraz kwestie dotyczące zieleni. Jako Nowa Lewica, jako Lepszy Gdańsk mamy dobre doświadczenia, jeśli chodzi o współpracę z Urzędem Miejskim. Mam nadzieję, że teraz ta współpraca będzie efektywna dla gdańszczan - podkreśliła.
Jędrzej Włodarczyk z Nowej Lewicy podkreślił, że decyzja Jolanty Banach o dołączeniu do WdG cieszy się akceptacją partii.
- Wpisuje się w strategię i Lewicy, i ruchów miejskich, żeby mieć wpływ na rzeczywistość. Już od kilku lat obserwujemy, że ekipa prezydent Dulkiewicz, a wcześniej Pawła Adamowicza, szła w bardziej progresywną stronę - powiedział Włodarczyk.
Dodał, że na poziomie samorządowym "nie warto kopiować tego, co się dzieje w Sejmie".
- To nie musi być tak, że każdy jest zabetonowany po swojej stronie i nie ma żadnej możliwości współpracy czy kompromisu. Zawsze uważaliśmy, że różne kluby mogą się przenikać i ze sobą współpracować - w większym stopniu niż na poziomie krajowym - stwierdził.
Miejsca
Opinie (279) ponad 20 zablokowanych
-
2024-05-07 06:47
Zmiana "barw klubowych" powinna być zabroniona.
Nie powinno być tak, że człowiek, na którego głosuję, po zakończonych wyborach przechodzi z ugrupowania do ugrupowania. To oszukiwanie wyborców i powinno być wręcz karalne. Przecież gdyby ten czy tamten startował z danego ugrupowania to może nie zostałby wybrany, a ludzie głosowali na niego właśnie dlatego, że startował z innej listy. Coś takiego powinno być karalne i skutkować natychmiastowym pozbawieniem mandatu.
- 20 0
-
2024-05-07 07:12
do koryta chrum chrum
- 10 0
-
2024-05-07 07:18
wyborców robią w konia
w kampanii plują na siebie a potem razem piją "oranżadę" i śmieją się z naiwności swoich wyborców
- 10 0
-
2024-05-07 07:21
Sprzedajna...
- 10 0
-
2024-05-07 07:35
Lewica
Przecież to są ludzie bez kręgosłupa moralnego i bez honoru.
- 10 0
-
2024-05-07 07:54
Teee
PO, komuniści, jeden diabeł
- 8 0
-
2024-05-07 08:00
I to jest dowód na to jak politycy robią nas w CH.... W kampanii mówią jedno a potem robią wszystko aby dorwać się do koryta. A pan panie Tusk dał się wydymać nawet dulkiewicz. Dał jej pan poparcie. Głupki na nią zagłosowały a teraz kopnęła pana w żyć.
- 10 0
-
2024-05-07 08:02
Aby
koryto zapełnić. Masakra ten WdG, POkazał ludziom środkowy palec.
- 7 0
-
2024-05-07 08:25
Dutkiewicz w stylu Kaczyńskiego
Rozegrała ko i resztę bandy jak dzieciaki
- 4 3
-
2024-05-07 08:34
Im wszystko jedno, byle do koryta
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.