- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (109 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (67 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (83 opinie)
- 4 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (75 opinii)
- 5 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (176 opinii)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (219 opinii)
Radna tańczy na rurze - lekcja dla wszystkich
Ściągnęła do Gdyni wielkiego inwestora, wymyśliła, jak rozwiązać pat z lotniskiem, a może zmniejszyła zadłużenie miasta dzięki innowacyjnym pomysłom? Nie, 20-letnia radna Gdyni, o której mało kto słyszał nawet na Pomorzu, została właśnie gwiazdką mediów, bo zatańczyła na rurze. Zupełnie nieświadomie obnażyła słabość większości trójmiejskich radnych, którzy pozostali w epoce nudnych nasiadówek i płonnych dyskusji.
Radny nie musi być mądry?
W tej sprawie znacznie ciekawsze jest jednak coś innego. Niezależnie od tego, czy dla kogoś taniec na rurze jest uwłaczający dla radnej, czy nie, radni Trójmiasta powinni wyciągnąć z tej lekcji wnioski. Bo wielu z nich wciąż się wydaje, że współczesna polityka to garnitury i krawaty. Myślą, że ważne są spotkania z mieszkańcami w domu kultury, konsultacje społeczne, na które przychodzi zazwyczaj kilku emerytów i dwóch lokalnych krzykaczy z rady dzielnicy. Wydaje im się, że rzetelna praca u podstaw jest najważniejsza.
Nic z tych rzeczy. Oczywiście idealnie by było, gdyby ludzie wybierali doświadczonych, mądrych i zaangażowanych radnych. I tacy w radach miasta stanowią większość. Ale nie brakuje też karierowiczów, którzy budzą się z letargu trzy miesiące przed wyborami, a wcześniej głównie "rzetelnie pracują w komisjach", czyli raz na miesiąc przychodzą posłuchać, czasem przez całe spotkanie nawet się nie odzywając. Często brak zaangażowania nie ma żadnego wpływu na kolejny sukces wyborczy. Dlaczego? Bo w dzisiejszych czasach na radnych miasta, posłów czy senatorów wybierani są ludzie znani. Nawet jeśli są znani tylko z tego, że są znani...
Nie liczą się czyny, a media społecznościowe
Coraz częściej w mediach mamy materiały i artykuły opisujące to, co ktoś zamieścił na Facebooku albo na Twitterze. Powstają nawet "newsy" o tym, że ktoś opublikował zdjęcie obiadu.Co więc pokazuje medialna historia radnej Gdyni? Dwie rzeczy. Pierwsza to zmiana w mediach. Jeszcze kilka lat temu media zajmowały się tym, co się wydarzyło lub ma wydarzyć. Sprawami, które rzeczywiście mają miejsce. Potem przyszedł czas na to, co ktoś powiedział. Czyli wysyp programów w stylu: "pan X powiedział Y, co pan na to?". Obecnie coraz częściej w mediach mamy materiały i artykuły opisujące to, co ktoś zamieścił na Facebooku albo na Twitterze. Powstają nawet "newsy" o tym, że ktoś opublikował zdjęcie obiadu...
Inną sprawą jest to, że media najczęściej są odpowiedzią na zainteresowanie społeczeństwa. I już od lat - jak widać - wiele osób woli obejrzeć, jak młoda radna pręży się na rurze, niż dyskutuje o tym, jak podzielić pieniądze w budżecie partycypacyjnym.
Nie mam zamiaru zachęcać do tego, by radni zaczęli się teraz wygłupiać, tylko po to, by przyciągnąć zainteresowanie do spraw, które uważają za ważne. Ale czasy się zmieniły - czy się to komuś podoba, czy nie - i czasem jest to jedyna droga do tego, by zainteresować tematem tę część społeczeństwa, do której nie dałoby się dotrzeć tradycyjnymi metodami. Kto szybciej to zrozumie, ten wygra. Bo jednym, nieświadomym wpisem na Facebooku 20-latka zrobiła więcej dla popularyzacji uprawianej przez siebie dyscypliny sportu, niż dziesiątki pism i rezolucji w dużo ważniejszych sprawach, które - czasem zupełnie bez sensu - produkują inni radni.
Zobacz plażowe zawody w Pole Dance.
Entuzjastki Pole Fitness przekonują, że nie jest to taniec na rurze.
Opinie (304) 3 zablokowane
-
2016-03-01 16:32
Niedlugo i z prostytucji zrobia sport
- 20 8
-
2016-03-01 16:35
(1)
Jakie trzeba kiec wyksztalcenie i psiagi zeby w gdyni radnym zostac no chyba nie krecenie pupa na rurce
- 13 4
-
2016-03-01 16:38
to pokręć, zobaczymy jak ci wyjdzie
- 0 5
-
2016-03-01 16:37
Zazdroszczę kondycji i techniki (5)
na Zachodzie to jest od lat ceniony sport i trochę wstyd, że u nas pojawią się czasem żenujące komentarze....
- 9 21
-
2016-03-01 16:43
Gratuluję wzorców :)
- 7 1
-
2016-03-01 17:37
W jeszcze krótszych gatkach sport uprawiam
Ale nie wrzucam tego na fejsa, żeby zdobyć większy fejm.
- 5 0
-
2016-03-02 19:09
No akurat to technicznie jest slaba
- 0 0
-
2016-03-02 22:58
A co mnie Zachod ?
Kto powiedzial, ze Zachod jest lepszy? Mieszkalam tam i wiele mogliby sie od nas nauczyc.
- 0 0
-
2016-03-03 15:09
A no tak, bo na Zachodzie...;)
- 0 0
-
2016-03-01 16:54
Kto tego dzieciaka wybrał na radną ?! (3)
- 27 5
-
2016-03-01 17:13
(1)
Ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 4 0
-
2016-03-01 18:07
z umysłem dziecka
- 10 2
-
2016-03-01 18:23
hydraulicy (ci od rur)
- 7 0
-
2016-03-01 17:36
Uczcie się dziewczyny
Tak się robi w tym kraju karierę. Jedyne, czym się musisz wykazać, żeby było o tobie głośno, to ciało.
- 15 5
-
2016-03-01 18:09
Samorządność w pigułce
Trolle z UM Gdynia mają rację: to nie partia polityczna, to zwykły burdel.
- 13 8
-
2016-03-01 18:10
Niech sobie robi co chce (4)
Choćby stiptiz, ale wrzucanie takich rzeczy do sieci nie przystoi osobie publicznej i raczej słabo świadczy o niej. To tanie poszukiwanie sławy. Gdynia ma sporo problemów ostatnio, przydałoby się zabłysnąć na tym polu skoro już co miesiąc bieże się kilka tysiaków pensji z kasy miejskiej.
- 13 9
-
2016-03-01 18:59
(2)
jakich rzeczy ?! hahaha :D
co za zaściankowość....
a pokazywanie pływaczek na basenie w stroju kąpielowym też nie przystoi ?
różni radni uczestniczą np. w imprezach sportowych w mieście i też są pokazywani np, w podkoszulku.
Przesadzacie ludzie.- 4 8
-
2016-03-01 19:12
wow, i nie widzisz różnicy?! o tempora, o mores...
- 6 2
-
2016-03-02 06:27
Relatywizm idioty
posługującego si e terminem zaściankowość.
Przypomnieć więc należy, że te fiki-miki na rurze wymyślono w lokalach stricte erotycznych a nie w salce katechetycznej, czy jakiejkolwiek hali sportowej.
Nazywanie tego sportem, jest dokładnie ukazaniem relatywizmu jaki się tu dzieje.
To dokładnie taki sam przykład jak poniższy.
Córka idzie pracować do bur.elu jako prostytutka, infamia na całą rodzinę.
Inna córka idzie gzić się przed kamerą, obrabiając dziesiątki knutów, występując na scenach typu AVN Award, z internetem pełnym filmów z jej udziałem, rodzice powód do dumy mają, bo córcia robi za ... gwiazdę.- 3 2
-
2016-03-02 00:33
ilości problemów społeczno-kultur. w Gdyni nie będzie ani mniej ani więcej
z powodu tej rury, ale może więcej pań weźmie się za ten trudny sport.
- 1 2
-
2016-03-01 18:12
Jakie miasto - taka radna.
Rozkracza się ładnie, ale co z tego? Już cała Polska śmieje się z Gdyni i radnej. Widziałem relację w telewizji i słyszałem jako news w radiu. Największy ubaw z radnej mieli panowie z RMF MAXX. Panie prezydencie, jest pan człowiekiem który naprawdę kocha Gdynię ale to co się teraz dzieje, to przekracza wszystkie standardy. Może jest pan przez swoich pracowników izolowany i nie wie pan co się naprawdę dzieje? Pomimo tego pozdrawiam Urząd Miasta Gdyni oraz całą Gdynię.
- 15 9
-
2016-03-01 18:14
Zapraszam panią radną na lody.
Jak się zgodzi to i na kolację. Nie pożałuje. Kobiety twierdzą że jestem mistrzem PATELNI.
- 8 7
-
2016-03-01 18:18
No ja tu gołej pupy nie widziałem :)
- 8 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.