- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (141 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (700 opinii)
- 3 Kultowa "Górka" i widok na morze (78 opinii)
- 4 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (44 opinie)
- 5 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (27 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (17 opinii)
Radni chcą, by prokuratura zbadała rodzinne domy dziecka
10 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Sąd podtrzymał wyrok za molestowanie w domu dziecka
Po anonimowych listach opisujących przypadki pedofilii i nieprawidłowości w gdańskich placówkach opiekuńczo-wychowawczych radni zebrali się na niejawnym posiedzeniu, by zdecydować, co robić w tej sprawie. Na pewno będzie doniesienie do prokuratury, która powinna zbadać, czy zarzuty mają potwierdzenie w faktach.
Jest w nich bardzo wiele zarzutów. Autorka dwóch listów wymienia kilkanaście nazwisk dyrektorów domów dziecka i placówek opiekuńczych z Trójmiasta i okolic, którzy jej zdaniem dopuszczają się praktyk pedofilskich oraz zaniedbań w opiece nad powierzonymi im dziećmi. W proceder miały tez być zaangażowane rodziny prowadzących domy dziecka.
O wszystkim rzekomo mieli wiedzieć pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, którzy po sygnałach o łamaniu prawa lub nieprawidłowościach zmieniali dyrektorów poszczególnych placówek, ale nie informowali o nich ani prezydenta Gdańska, ani prokuratury.
Listy dotarły także do gdańskich radnych. Dlatego w czwartek w tej sprawie spotkali się członkowie Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia. Drugą część spotkania, która była poświęcona anonimowym listom, zamknięto dla mediów i osób postronnych.
Przeczytaj jak radni tłumaczyli zamknięcie obrad komisji dla osób z zewnątrz
W piątek udało nam się ustalić, o czym rozmawiali radni.
- Udało nam się wypracować trzy konkretne rzeczy. Po pierwsze skierujemy wniosek do prokuratury z prośbą o zbadanie, czy we wskazanych w anonimach placówkach coś złego rzeczywiście się dzieje. Po drugie chcemy, by gdańscy urzędnicy - bo my nie mamy takich uprawnień - powołali panel ekspercki poświęcony zagrożeniu pedofilią w domach dziecka - mówi Beata Dunajewska-Daszczyńska, radna miasta Gdańska.
Trzeci pomysł, który chcą zrealizować radni, dotyczy powołania gremium psychologów, którzy nadzorowaliby takie placówki.
- Spośród nich dobierani byliby superwizorzy, którzy odwiedzaliby takie placówki, rozmawialiby z wychowankami i opiekunami. Ich zadaniem byłoby wyłapanie problemu, gdy tylko się pojawi i przeciwdziałanie jego eskalacji - pointuje radna.
Opinie (52)
-
2014-01-15 18:52
Winny/niewinny
Proponuję wszystkim, aby obejrzeli film: "Winny" (Presume coupable) z 2011r. oparty na faktach...
- 0 0
-
2015-01-23 12:08
mmm
dlaczego zabieraja rodzinom dzieci i umieszczaja w domach dzieci gdzie jest pedofilizm co to ma byc??? czemu nie ma kar
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.