- 1 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (228 opinii)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (97 opinii)
- 3 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (160 opinii)
- 4 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (105 opinii)
- 5 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (12 opinii)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (241 opinii)
Sesja zaczęła się od dementowania dziennikarskich doniesień, jakoby została ona zwołana jedynie po to, by radni nie stracili części swoich diet. Stałoby się tak, gdyby w danym miesiącu nie zasiadali w żadnej komisji. Powołanie komisji w ostatnim dniu listopada miało ich przed tym uchronić.
- Nieprawdą jest, że spotkaliśmy się dziś po to, by nie stracić części diet. Komisje, które dziś powołujemy muszą już na przyszły tydzień przygotować około piętnastu uchwał, związanych m.in. z budżetem i pomocą unijną dla najbiedniejszych - przekonywał Jarosław Gorecki, szef radnych PO. Nie wspomniał, czy radni będą pracowali w weekend, zwłaszcza, że kolejna sesja już w najbliższy poniedziałek.
Dwóch radnych Platformy Obywatelskiej odbierze jednak za listopad niepełne uposażenie. Piotr Skiba sam zawinił, ponieważ nie było go na sesji i nie mógł zostać wybrany do żadnej komisji. Natomiast Arkadiusz Żukowski, który został radnym za Pawła Adamowicza nie został jeszcze zaprzysiężony.
Ponieważ była to pierwsza sesja robocza w tej kadencji, część radnych po raz pierwszy miała do czynienia z urządzeniami do głosowania. - Szanowni państwo, jak chcecie zabrać głos, musicie wcisnąć zielony guzik z napisem "micro" - tłumaczył początkującym radnym przewodniczący Bogdan Oleszek. W czasie próbnych głosowań, nie wszyscy radzili sobie z techniką. - Nie głosowałeś! - zwracał uwagę jednemu z radnych Maciej Lisicki (PO). - No, nacisnąłem ten guzik, ale chyba za późno - usłyszał w odpowiedzi.
Kiedy przyszło do prawdziwych głosowań wszyscy już radzili sobie ze sprzętem. Radni wybrali składy dziewięciu komisji w których będą pracowali przez cztery lata. Kazimierz Koralewski, szef klubu PIS w radzie narzekał, że liczył na więcej miejsc w komisjach. Jednak sytuacja radnych tej partii nie jest wcale zła. Będą przewodzić trzem stałym komisjom rady, w tym komisji rewizyjnej, której zadaniem jest kontrolowanie pracy prezydenta Gdańska.
Opinie (14)
-
2006-11-30 23:59
chłopaki nie płaczą, więc...
ale szkoda takiej kaski, walczą o to przecież (czy nie)
- 0 0
-
2006-12-01 00:47
Beka Big Cyc w radzie gdanska
:)
- 0 0
-
2006-12-01 08:57
Ojoj...będzie mniejszy utarg w spacie
za tysiaka to mozna sporo wychlać w elytarnej tancbudzie.
- 0 0
-
2006-12-01 09:12
oczywiście że charytatywnie
ja jestem święcie przekonani, że oni to robią charytatywnie! że im tylko zależy na sprawie i skoro tak to kasę którą dodatkowo dostaną za listopad, który się właśnie skończył przeznaczą przeznaczą na cele społeczne np. na Caritas ;)
pozdrawiam- 0 0
-
2006-12-01 09:21
Czy komisje będą dzisiaj obradowały?
A nawet jeżeli tak to odbieram to jako "skok na kasę". Pewnie podobnie myśli większość gdańszczan, również tych którzy na nich głosowali. A może Rada Miasta anuluje niesprawiedliwą uchwałę sprzed kilku lat, że diety są rozliczane za każdy rozpoczęty miesiąc. Powinny być rozliczane za faktyczny czas bycia w Radzie. Przecież jak rozpoczynamy pracę 2 dni przed końcem miesiąca to otrzymujemy wynagrodzenie tylko za przepracowane 2 dni a nie za cały miesiąc!
- 0 0
-
2006-12-01 09:34
:)
Żadna beka. Big Cyc to Krzysztof Skiba. Nie jednemu psu na imię Burek
- 0 0
-
2006-12-01 09:47
Pogode w jednej z telewizji też prowadzi jakiś Skiba.
Co do tematu to ktoś trafnie zauważył, że skoro politykom nie zależało na kasie i kierowały nimi wyższe idee to przekazanie dodatkowego uposażenia na cele charytatywne byłoby jak najbardziej na miejscu.
Politycy i wyższe idee... buahaha co ja napisałem.- 0 0
-
2006-12-01 14:55
cichutko cichutko
tu dzisiaj. a przedwczoraj tacy mądrale się wypowiadali w tym temacie. już zapomnieli na co narzekali i przerzucili się na Henia.
pożałowania godna banda malkontentów...- 0 0
-
2006-12-01 16:57
Tak sobie myślę czy kogoś nie pogieło.
Radny oficjalnie raz w miesiącu: jest na sesji, na komisji, na dyżurze i za to ma dietę.27 dni ma dla siebie. T co z nimi robimy?
- 0 0
-
2006-12-01 22:07
Oj biedaczki
Nic innego nie potraficie tylko krytykować !! Skoro jesteście tacy wspaniali to trzeba było zostać radnym i pracować w czynie społecznym !! Ale chyba trochę rozumu za mało na taką funkcję
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.