Czwartkowa sesja Rady Miasta Gdańska przyniosła złe wieści nie tylko mieszkańcom kilku dzielnic, w których wprowadzone zostaną strefy płatnego parkowania, ale także opozycyjnemu radnemu Wiesławowi Kamińskiemu, którego radni PO pozwolili zwolnić z pracy.
Na samym początku sesji radni na bardzo długo "utknęli" przy pierwszej uchwale, która dotyczyła ich zgody na rozwiązanie umowy o pracę z opozycyjnym radnym,
Wiesławem Kamińskim. Wystąpił o to jego pracodawca, czyli Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a dokładnie jej tymczasowy szef, członek PO,
Zbigniew Banaszkiewicz. Jako powód zwolnienia podał m.in. "brak oczekiwanych rezultatów pracy".
Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym rozwiązanie stosunku pracy z radnym wymaga uprzedniej zgody Rady Miasta (ta może jej odmówić, jeśli przyczyną zwolnienia są zdarzenia związane z wykonywaniem mandatu). Radni PO uznali jednak, że ten wniosek nie wiąże się z pracą Wiesława Kamińskiego jako rajcy i zgodzili się na rozwiązanie jego umowy o pracę.
Radnych opozycji zbulwersowało to, że uchwała weszła do porządku obrad tuż przed sesją, a komisja rady miasta zaopiniowała ją zaledwie wczoraj, nie dając Kamińskiemu możliwości wytłumaczenia się.
- PO niszczy ludzi inaczej myślących - mówił Kamiński.
- To głosowanie hańby, a mieliście okazję wyjść z tej sali z honorem. Dziękuję tym, którzy byli przeciwko (osiem osób - red.).
Kolejną gorącą dyskusję wzbudziła uchwała o
nowych strefach płatnego parkowania w Gdańsku. Przypomnijmy: obejmą one wybrane fragmenty Śródmieścia, Siedlec, Wrzeszcza, Przymorza i Aniołków. Uchwała wprowadza także podwyżkę miesięcznego abonamentu na parkowanie w strefie do 500 zł (obecnie 320 zł), oraz abonament dla mieszkańców ulic, przy których staną parkometry w wysokości 30 zł miesięcznie.
Więcej na temat nowych stref płatnego parkowania w Gdańsku w znajdziesz w artykule
Rośnie strefa płatnego parkowania w Gdańsku.
Strefą miała być objęta Oliwa, ale jej mieszkańcy skutecznie się przed tym wybronili.
tak, może nie wszystkich, ale wielu
9%
znam tych z mojej dzielnicy
5%
znam tylko tego, na którego głosowała(e)m
10%
znam ich twarze z mediów, ale nie wiem kto jest kim
18%
nie, nie intersuję się ich pracą
58%
- Mieszkańcy Oliwy i Siedlec protestowali najgłośniej, ale w każdej z dzielnic były inne przesłanki za wprowadzeniem tam stref płatnego parkowania. W Oliwie chcieliśmy uchronić tę historyczną dzielnicę przed zalewem samochodów. Tam strefa miała powstać jedynie pod budynkiem V LO, przy przychodni i przy poczcie. To się spotkało z dużym sprzeciwem, więc uznałem, że dla tych 20 miejsc nie będę burzyć całej uchwały. Dla mnie ważniejsze jest wprowadzenie stref wokół instytucji publicznych w Śródmieściu i w konsekwencji dla części Siedlec (wokół budynku urzędu miejskiego, policji, sądów i szpitali), również dla Wrzeszcza w dni rynkowe i na Przymorzu, w okolicy ul. Arkońskiej, gdzie okoliczni pracownicy mogliby korzystać z pobliskiej kolejki SKM - wyjaśniał
Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska.
Radni opozycji nie zgadzają się z nowymi strefami. Argumentują, że wprowadzono je bez określonych zasad.
- Oliwa ma wpływowych radnych w PO, dlatego została wycofana z systemu, a inne dzielnice są "karane" - przekonywał
Grzegorz Strzelczyk, radny PiS.
- Na mieszkańców właściwie nakłada się nowy podatek, bo za parkowanie pod swoim domem będą płacić 30 zł miesięcznie. Ponadto sposób ustalania tych stref to jest skandal, tu nie powinny decydować takie porozumienia, do jakich doszło w Oliwie, ale tylko przesłanki merytoryczne - wtórowała mu
Jolanta Banach, radna SLD.
Nowe strefy parkowania zostały przegłosowane. Przepisy wejdą w życie w październiku 2013 roku. Zgodnie z
naszymi informacjami z wtorku, z listopadowej sesji "spadły" kontrowersyjne uchwały śmieciowe, czyli te dotyczące nowych stawek za odbiór odpadów i metody ich pobierania. Przegłosowano natomiast te dotyczące podziału miasta na sektory, o odbiorze śmieci z
nieruchomości niezamieszkałych oraz regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta.
17 grudnia czeka nas niezwykle gorąca sesja, podczas której radni będą głosować pozostałe uchwały śmieciowe, nowe stawki za wodę i ścieki na 2013 rok, które brutto tj. z 8 proc. podatkiem VAT, wyniosą łącznie 10,59 zł/m sześc., czyli o 0,27 zł/m szcześc. więcej niż obecnie oraz budżet miasta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
