- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (71 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (125 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (73 opinie)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (168 opinii)
Radni zgodzili się na odstrzał, ale zwierzęta weszły w okres ochronny
Sejmik województwa zgodził się w poniedziałek, by z lasów wokół gdyńskiego lotniska zniknęła niemal setka zwierząt. 89 zostanie odstrzelonych, a 10 przeniesionych w inne miejsce. Na razie zwierzęta weszły jednak w okres ochronny i trzeba je zostawić w spokoju.
O zgodę na pozbycie się zwierząt (oficjalnie: "ograniczenie populacji") z lasów otaczających lotnisko w Kosakowie wystąpiło dowództwo bazy lotnictwa, która mieści się w Babich Dołach. We wniosku, który trafił m.in. do Regionalnej Rady Ochrony Przyrody dowódca jednostki tłumaczy, że zmniejszenie populacji zwierząt jest niezbędne, by móc zapewnić "bezpieczną eksploatację lotniska wojskowego Gdynia - Babie Doły, znajdującego się na terenie jednostki wojskowej z uwagi na zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi korzystających i obsługujących lotnisko Babie Doły w Gdyni".
W jaki sposób zwierzęta z jednostki wojskowej stanowią zagrożenie dla lotniska? Ano w taki, że żaden płot nie oddziela zalesionej część terenu jednostki wojskowej od tej części lotniska, która jest użytkowana. A przepisy o bezpieczeństwie lotnisk zabraniają, by przebywały tam zwierzęta mogące stanowić "zagrożenie startujących i lądujących statków powietrznych".
Dlatego złożona z cywilów i wojskowych komisja uznała, że zwierzęta trzeba odstrzelić. Jedynie zające, których populacja na Pomorzu spada, mają zostać odłowione i przetransportowane do innego kompleksu leśnego.
Ten plan został zaakceptowany m.in. przez Regionalną Radę Ochrony Przyrody w Gdańsku, zapoznało się z nim także Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Obie organizacje zaznaczyły jednak, że jednostka musi postawić ogrodzenie, które oddzieli część leśną od lotniska. Sugerowały też, by zwiększyć liczbę zwierząt do odłowu i jak najmniej odstrzelić.
Ostatnim etapem zatwierdzania zgody na odstrzał i odłów zwierząt była uchwała pomorskiego sejmiku, który przyjął ją ok. godz. 14. To nie oznacza jednak, że już jutro w lasach wokół lotniska pojawią się myśliwi. Zarówno odłowy, jak i odstrzały są dozwolone tylko poza okresem rozrodczym zwierząt oraz gdy młode osiągną samodzielność.
Ponieważ jednak po 15 stycznia odstrzał zwierząt nie jest możliwy, na razie przeprowadzone zostaną jedynie odłowy zajęcy. Na dziki można polować od 1 października do 15 stycznia, na sarny od 11 maja do 30 września (kozły rogacze) i od 1 października do 15 stycznia (kozy i koźlęta), na daniele od 1 października do 15 stycznia.
Za możliwość odstrzału zwierząt myśliwi będą musieli zapłacić Skarbowi Państwa.
Na tapiry z oliwskiego ZOO na szczęście nikt nie poluje, a nawet są one rozpieszczane przez pracowników szczotkowaniem, które uwielbiają.
Opinie (396) 8 zablokowanych
-
2013-01-28 16:08
Szok!
- 19 0
-
2013-01-28 16:13
Tylko myśliwskie zabijaki mogły wpaść na taki pomysł,a skretyniali radni poprzeć tak niedorzeczne rozwiązanie
- 21 2
-
2013-01-28 16:13
Myśliwi??
Myśliwi w Polsce mają gdzieś zwierzęta, bezpieczeństwo ich i nasze. Ważne tylko żeby mięsko mieli, zwłaszcza ci z Gdyni. Ech....
- 18 3
-
2013-01-28 16:15
Siatka lesna
od 70 do 200 zl za 50 mb. Lotniczej jednostki wojskowej na to nie stac? Pewnie jedno tankowanie samolotu to wiekszy koszt...
- 23 0
-
2013-01-28 16:16
Na drzwiach ponieśli go Swiętojańską!
Jeden zraniony, drugi zabity
krwi się zachciało gdyńskim bandytom...- 8 3
-
2013-01-28 16:18
Radni zgodzili się na odstrzał, ale zwierzęta weszły w okres ochronny
My uciśnieni obywatele..., też zgadzamy się na odstrzał radnych, ale niestety, z chwilą objęcia kadencji weszli oni w okres ochronny.
- 21 1
-
2013-01-28 16:20
masakra
gdzie te pieniądze z naszych podatków trafiają, skoro na ogrodzenie nie ma...
- 23 0
-
2013-01-28 16:20
Odstrzelić radnych i tych łobuzów ze strzelbami
podającymi się za myśliwych. Mordercy koła łowieckie sobie robią w XXIw.
- 22 1
-
2013-01-28 16:25
Ale oburzenie.... (3)
dziwne, że żaden z was nie oburza się jak zabijane są świenie, krowy, cielaki itd. Hipokryci
- 3 23
-
2013-01-28 17:00
(2)
Świnie, krowy, itp. to zwierzęta hodowlane, które się zabija dla mięsa i nie tylko. A tutaj chcą zabić zwierzęta, bo przeszkadzają.
- 14 0
-
2013-01-28 22:18
(1)
ktoś Ci wmówił, że masz jeść mięso i jak te bezmózgi trepy jesz, bo wszyscy jedzą... :/
- 0 7
-
2013-01-29 01:11
taaa
Tobie zapewne ktos wmowil, ze nie masz jesc miesa a Twoj wzor zebowy i budowa jelit to zapewne taki zarcik ewolucji....
- 4 2
-
2013-01-28 16:26
w skandynawii sie chroni zwierzęta (1)
A tu na łatwiznę idą, zabić najprościej
sami się odstrzelcie dranie. Wiecej na was nie zgłosuję- 25 1
-
2013-01-30 10:27
oj naiwny, naiwny, naiwny...
W Skandynawii, na którą się tak ochoczo powołujesz, w każdym sezonie strzela się setki tysięcy łosi! W samej Szwecji odstrzelono w zeszłym sezonie ponad 100 tys. tych zwierzaków. Bo takie są plany łowieckie bez których wykonania szkody powodowane przez zwierzynę byłyby gospodarczo nie do zniesienia.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.