• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rajd kierowcy po deptaku w Gdańsku. Są zarzuty dla kierowcy

Szymon Zięba
6 czerwca 2022 (artykuł sprzed 2 lat)  Raport
aktualizacja: godz. 13:10 (7 czerwca 2022)
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawa rajdu po Długiej będzie umorzona
Tak wyglądał rozbity samochód rano na ul. Chmielnej, gdzie zatrzymano jadącego nim kierowcę. Tak wyglądał rozbity samochód rano na ul. Chmielnej, gdzie zatrzymano jadącego nim kierowcę.

Kierowca Traficara, który w nocy z 4 na 5.06.2022 r. potrącił co najmniej dwoje przechodniów w rajdzie po deptaku w centrum Gdańska, ma 30 lat i nie był wcześniej karany. Między zgłoszeniem pierwszego i drugiego potrącenia minęły ok. cztery minuty. Do potrąceń doszło prawdopodobnie przy ul. StągiewnejMapka - wynika z naszych ustaleń. Którędy jechał samochód? Tego dokładnie nie wiadomo. Informacji nie przekazują także przedstawiciele Traficara.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


O wydarzeniu poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Bardzo dziękujemy za informacje i zdjęcia.

Aktualizacja, 7.06.2022 r.



Kierowca Traficara, który urządził rajd po okolicach ul. Długiej w Gdańsku może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym.

Prokurator zdecydował się na rozszerzenie przedstawionego mężczyźnie zarzutu, związanego z sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.

Aktualizacja godz. 22



Zarzuty dla kierowcy, który wjechał na Długą



Przedstawiono mu zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym poprzez umyślne naruszenie zasad ruchu drogowego i w następstwie spowodowania uszczerbku na zdrowiu u dwóch osób. Co najmniej sześć osób było narażonych na niebezpieczeństwo.

Grozi mu za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Drugi zarzut dotyczy kierowania gróźb karalnych. Chodzi o zdarzenie w lokalu gastronomicznym, gdzie zatrzymany miał grozić sprzedawcy.

Trwa analiza pobranej krwi.

- Krew została zabezpieczona, wyniki badań toksykologicznych pojawią się w najbliższych dniach - mówi prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Po przesłuchaniu okaże się, czy zostaną zastosowane środki zapobiegawcze wobec niego. Wiele wskazuje na to, że będzie to tymczasowy areszt.




Widzisz kierowcę, który skraca drogę przez chodnik czy deptak. Co robisz?

Przypomnijmy: wydarzenia rozegrały się po godz. 2 w nocy z soboty na niedzielę. Wówczas 30-letni mężczyzna wjechał Traficarem na ul. DługąMapka i według świadków z premedytacją próbował rozjeżdżać ludzi.

Wskutek zdarzenia co najmniej dwie osoby zostały poszkodowane.

Od śledczych usłyszeliśmy tymczasem, że badanie sprawy jest na bardzo wczesnym etapie. W poniedziałek rano zatrzymany nie został jeszcze nawet przesłuchany. Stąd tak niewielka liczba oficjalnych informacji.

Gdzie doszło do wypadków?



Pierwotnie wydawało się, że poszkodowani zostali spacerujący po ul. Długiej lub Długim Targu. Z naszych ustaleń wynika jednak, że do potrąceń doszło najprawdopodobniej przy ul. Stągiewnej, a więc po tym, jak kierowca przejechał nad Motławą po Zielonym Moście.

Zgadza się to z informacjami przekazanymi nam przez Straż Miejską w Gdańsku.

- Operatorzy monitoringu zauważyli pojazd poruszający się po Zielonym Moście i niezwłocznie przekazali informację o zdarzeniu oficerowi dyżurnemu Komisariatu Policji II - powiedziała nam Marta Drzewiecka, rzeczniczka SM.
Do potrąceń doszło po godz. 2 w nocy. Między pierwszym a drugim zgłoszeniem minęły ok. cztery minuty.

  • Skutki wypadku w centrum Gdańska przy ul. Chmielnej. W górnej części zdjęcia, po lewej stronie, widać mężczyznę leżącego na chodniku.
  • Skutki wypadku w centrum Gdańska przy ul. Chmielnej.
Kierowca Traficara w pewnym momencie uderzył w  latarnię na skrzyżowaniu ul. Chmielnej i StągiewnejMapka. Co prawda pojechał jeszcze dalej ul. Chmielną, ale tylko kilkadziesiąt metrów. Ostatecznie zatrzymali go świadkowie.

Jaka była trasa przejazdu mężczyzny?



Tego na razie nie wiemy.

Z doniesień świadków wynika, że jechał m.in. ul. Długą i Długim Targiem. Nie jechał jednak na wprost, kierując się w stronę Motławy, lecz kluczył, zjeżdżając i wracając na deptak kilkukrotnie.

Informacji na temat trasy przejazdu nie udziela operator samochodów Traficar, który zna ją dokładnie dzięki urządzeniom GPS zainstalowanym w samochodzie.

Zapytaliśmy przedstawicieli firmy o to, czy jest możliwość wskazania trasy, jaką przebył samochód przed wypadkiem oraz czy można wskazać średnią prędkość oraz najwyższą prędkość, z jaką poruszał się samochód.

Usłyszeliśmy jednak, że te informacje mogą być udostępnione jedynie organom ścigania na ich wniosek.

Przejazd samochodu został także nagrany przez kamery miejskiego monitoringu. Tych zapisów jednak nam nie udostępniono.

Moment, w którym kierowca uderzył w latarnię.

Przy kierowcy zabezpieczony miał zostać także pistolet - okazało się jednak, że nie była to broń palna, a zwykły pistolet na plastikowe kulki, który każdy może kupić.

Co istotne, 30-latek był trzeźwy, ale pobrano mu krew do badań. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna pochodzi z Gdyni, nie był wcześniej karany.

Będzie większa kontrola w centrum Gdańska?



Sprawie weekendowego rajdu po centrum Gdańska przyglądają się także miejscy urzędnicy.

- Bezpieczeństwo mieszkańców i turystów jest naszym absolutnym priorytetem, dlatego dokonamy szczegółowej analizy całej sytuacji, a następnie wraz z przedstawicielami służb wypracujemy rozwiązania, które w przyszłości podniosą stan bezpieczeństwa. Jeżeli analiza wykaże, że konieczne jest zwiększenie kontroli wjazdu na tereny, na których doszło do zdarzenia, to powstaną tam odpowiednie zabezpieczenia - mówi Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Zastrzega, że wynikające z tego ewentualne ograniczenia w ruchu w żadnym stopniu nie będą dotyczyły służb ratunkowych i komunalnych. Szczególnie bowiem te pierwsze muszą zachować możliwość swobodnego dotarcia do wszystkich miejsc na tym terenie.

Opinie (281) ponad 20 zablokowanych

  • Chmielna (1)

    Przede wszystkim to trzeba zacząć egzekwować przepisy. Na Chmielnej chodniki są non stop zastawione a ludzi rozjeżdżani są na ulicy na co dzień. Na Głównym Mieście na innych ulicach nie jest lepiej. Ktoś (urzędnik) kto wydał pieniądze na słupki i granitowe sześciany powinien pokryć to ze swojej pensji. Wszystko jest zdemolowane i rozsunięte po kątach. Mafia taksówkowa robi co chce i znaki ich nie obowiązują. Zieleń rozjechana i nikt nic nie widzi i nic z tym nie robi.

    Jak widać nie tylko państwo jest z g*wna i tektury. Samorząd nie jest lepszy.

    • 20 1

    • Róg Chmielnej i Stągiewnej codziennie zastawiany taxi

      Czy mieszkańcy mogą tam parkować, czy będzie mandat??

      • 6 1

  • Jak zwykle.. (1)

    trojmiasto.pl jak zwykle robi z igly widly i przekazuje informacje nie potwierdzone w dodatku w takim tonie jakby chodzilo o koniec Swiata! Przyjechal czlowiek ze wsi-czytaj z Gdynii-zgubil sie, spanikowal a wy robicie z niego robicie teroryste!
    Fiu nie ladnie..
    Pozdrawiam!

    • 2 26

    • Ze wsi zza Buga twoja matka przyjechała

      • 2 0

  • Czy to nieśmieszny żart? Tam jest mnóstwo kamer. (1)

    • 9 3

    • a co da kamera?

      to nie jest zaden srodek reagowania sam w sobie

      • 1 0

  • A może warto sprawdzić czy nie ma tam błędnego oznakowania bo ktoś ktoś się pomylił i nie wstawił znaku drogowego. Ciekawe. Ale o Gdańsku było w telewizjach różnorakich....

    • 3 9

  • 20 lat więzienia minimum i zadośćuczynienie minimum 1mln

    • 9 1

  • Ulica Długa i Długi Targ tylko dla pieszych! (8)

    Żadnych samochodów.
    Żadnych rowerzystów.
    Żadnych hulajnóg.

    • 27 5

    • Ok ok ok

      Ale jak postawisz słupy na stałe lub bariery - to np zjara się ratusz i okolice , bo straż nie dojedzie. Albo podzgany umrze, bo ratownicy będą biegli do niego z noszami 600 m

      • 3 3

    • (6)

      Hulajnogi by mogły spokojnie jeździć ale rowery to już samo zło! Bo wyobraźcie sobie Państwo, że zapitala taki rowerowczyk 30-40 km/h między ludźmi, gdzie chce i jak chce - nie raz to widziałam!

      • 6 4

      • zakaz już jest (5)

        przecież po Długiej i Długim Targu jest zakaz jazdy rowerem, więc o co Ci chodzi? A jeżeli czasem ktoś go nie przestrzega, to nie wina miasta, kierowcy też często znaków nie przestrzegają. Hulajnogi też nie powinny jeździć Długą.

        • 2 3

        • (4)

          Niestety obecnie nie ma tam zakazu jazdy rowerem. Był kilka lat temu, ale lobby rowerofczyków wymusiło zdjęcie zakazu, i teraz można tamtędy jeździć rowerem, co stanowi niebezpieczeństwo dla spacerujących tłumów mieszkańców i turystów. Ten zakaz powinien wrócić.

          • 5 2

          • (1)

            Właśnie widzimy jakie niebezpieczeństwo stwarzają rowerzyści. Mamy dwóch morderców w autach na Długiej i Monciaku, ale kierofczyki już szukają winy w rowerzystach.

            • 3 4

            • Spodziewam się, że to rowerofczyk wypożyczył Traficara ("kierofczyk" miałby własne auto i nie musiałby nic wypożyczać) i z przyzwyczajenia pojechał Długą i potrącił kilka osób (też z przyzwyczajenia).

              • 2 2

          • A nie było, że zakaz tylko w sezonie? (1)

            • 1 1

            • To w Sopocie na Monciaku. Niestety władze Gdańska doprowadziły do takiej patologii, że możesz z impetem wjechać rowerem w tłum pieszych na Długim Targu w szczycie sezonu.

              • 3 1

  • Bezpieczeństwo mieszkańców priorytetem...tak jasne...miejska dżungla radź sobie jak możesz....chodnik miejsce jazdy samochodów, dziurawa chodniki chwilę po tzw remontach....dramat.

    • 13 0

  • Zabawne (1)

    Wg niektórych ten człowiek zabłądził i dlatego z premedytacją zaczął rozjeżdżać ludzi. Jak ktoś będzie chciał to żadne słupki nie pomogą, czy gwardia na każdym rogu z karabinami. Po prostu takich osobników trzeba szybko eliminować ze społeczeństwa. Na świecie nie brakuje wariatów lub amatorów psychotropów.

    • 41 4

    • Oczywiście, że słupki pomogą tylko najpierw muszą się tam pojawić. Ale pewnie do tego nie dojdzie bo się mafia taksówkarska oburzy. Powinny być normalne, betonowe słupy chowające się np. na sygnał z pilota od dostawców do knajp czy służby i koniec.

      • 4 1

  • jak ja to uwielbiam

    "Jeżeli analiza wykaże, że konieczne jest zwiększenie kontroli wjazdu na tereny, na których doszło do zdarzenia, to powstaną tam odpowiednie zabezpieczenia" - co tu analizować! Facet jeździł jak chciał po deptaku, a jedyne co pohamowało jego działania to latarnia, na której się zatrzymał, gdyby nie ona to kto wie... Tu nie analizy ekspertów za gruby hajs i paplanina urzędznicza jest potrzebna a fizyczne blokady. Jak nie będzie fizycznej przeszkody to czekać niestety tylko na powtórkę. Druga sprawa, poniedziałek, a oni tego idio... jeszcze nie przesłuchali? To co mu tam herbatki z ciasteczkami serwują, podusie klepią, pytają sie co na obiadek, że czasu nie ma na przesłuchanie. Może królewicz ma się wyspać, bo jak wiadomo noc z soboty na niedzielę miał zajętą... i jeszcze raz brawo dla latarni.

    • 15 1

  • marycha i wszystko jasne (1)

    róbta co chceta dalej

    • 10 9

    • Po zielonym

      To by poszedł z przyjaciółmi na piwo , pośmiać się- pobawić. Śmiał się do życia i był miętowy. Raczej naogladal się TVP lub zjadł chemię

      • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane