- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (230 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (133 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (227 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (65 opinii)
"Rajd" po Długiej. Zarzut usiłowania zabójstwa dla kierowcy
Zarzut usiłowania zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym usłyszał kierowca Traficara, który urządził rajd po ul. Długiej w Gdańsku. Prokurator zdecydował się na rozszerzenie przedstawionego mężczyźnie zarzutu związanego ze sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. W sprawie jego odpowiedzialności kluczowe będzie jednak zdanie biegłych psychiatrów. Wynika to z okoliczności samego zdarzenia oraz treści wyjaśnień złożonych przez 30-latka w toku przesłuchania.
Aktualizacja, godz. 15:06
Jak usłyszeliśmy w prokuraturze, sąd przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec 30-latka tymczasowy areszt.
O wydarzeniu poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Bardzo dziękujemy za informacje i zdjęcia.
W poniedziałek wieczorem przedstawiono mu zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym poprzez umyślne naruszenie zasad ruchu drogowego i w następstwie spowodowania uszczerbku na zdrowiu u dwóch osób. Co najmniej sześć osób było narażonych na niebezpieczeństwo.
Kolejny zarzut dotyczył kierowania gróźb karalnych.
We wtorek śledczy poinformowali nas, że zakres zarzutów został rozszerzony.
- Mężczyzna usłyszał zarzut groźby uszkodzenia ciała wobec jednej osoby, groźby oraz uszkodzenie ciała kolejnej osoby. Trzeci zarzucany mu czyn zakwalifikowano jako sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Zarzut ten rozszerzono o usiłowanie dokonania zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym w stosunku do jednej z najciężej pokrzywdzonych osób - poinformował prok. Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Groźby i zarzut usiłowania zabójstwa za rajd po Długiej
Jak usłyszeliśmy od śledczych, 30-latek najpierw groził pistoletem (który później okazał się pistoletem pneumatycznym na kulki) napotkanej osobie, kolejnej nie tylko zagroził, ale oddał także do niej strzał, trafiając kulką w ramię (choć nie spowodował tym poważnych obrażeń, zostało to ujęte w zarzucie).
Prokurator tłumaczy też, że dodanie do zarzutu usiłowania zabójstwa wiąże się z tym, że śledczy prowadzący postępowanie uznał, iż każdy, kto celowo wjeżdża w człowieka samochodem, musi co najmniej godzić się na to, że może go pozbawić życia. Na takiej "zgodzie" polega wspomniany "zamiar ewentualny" wskazany w zarzucie.
- Wniosek z takimi zarzutami trafił do sądu. Prokurator wskazał w nim potrzebę zastosowania wobec podejrzanego aresztowania na trzy miesiące jako środka zapobiegawczego - wyjaśnia prok. Duszyński
Na wymiar kary może mieć wpływ także to, że próbował on zbiec z miejsca zdarzenia (ostatecznie został zatrzymany przez przechodniów).
Rajd po Długiej: biegli zbadają poczytalność 30-latka
Kluczowa dla całej sprawy może się jednak okazać opinia biegłych psychiatrów, których prokuratura powoła w toku dalszego śledztwa.
Konieczność pozyskania opinii biegłych wynika z okoliczności samego zdarzenia oraz treści wyjaśnień złożonych w toku przesłuchania.
Co istotne, podejrzany nie był wcześniej karany, a w chwili rajdu nie znajdował się pod wpływem alkoholu. Służby nadal czekają na wyniki badań toksykologicznych, które wykażą, czy znajdował się pod wpływem środków odurzających.
Tak wyglądał przejazd kierowcy i uderzenie w latarnię.
Opinie (172) ponad 20 zablokowanych
-
2022-06-07 19:45
W Arabii Saudyjskiej byłby już krótszy o głowę. U nas niepoczytalność itp.
- 3 0
-
2022-06-07 20:30
Przybiłbym za to 25 lat
I nie zastanawiałbym się. A jak chory to do psychiatryka na 20 lat.
- 5 0
-
2022-06-07 21:06
Niepoczytalny do szpitala, jak wyzdrowieje i się dowie co zrobił - do paki
Taka powinna być zasada. Zdrowy też może nie znać przepisów, a nie zwalnia go to z odpowiedzialności.
- 1 0
-
2022-06-07 21:52
To ten nie miał jak tamten z Sopotu
matki w sądzie
- 5 0
-
2022-06-08 08:37
już szykują dla niego pościel w sanatorium
psychiatrycznym na nasz koszt. nie przesiedzi ani dnia jak michałek lib=ra z sopotu
- 2 0
-
2022-06-08 09:39
mordercy wśród nas..
potrącił z pełną prędkością, człowiek potrącony autem rzucony o mur, potem rozjechał go... Lincz na miejscu to za mało. Powiesić truchło tego wariata na pokaz jako atrakcja turystyczna z przekazem.
- 1 0
-
2022-06-08 10:45
Nb
- 0 0
-
2022-06-10 02:04
100% samochodów powinno mieć czujniki automatycznego zatrzymywania pojazdu przed przeszkodami. W razie zasłonięcia/zaklejenia czujników brak możliwości ruszenia. Gdyby ktoś próbował kombinować przy czujnikach alarm GPS do policji z lokalizacją
- 0 1
-
2022-06-13 17:42
Trzeba go wypuścić skoro
Ten człowiek, który szalał po Monciaku jest na wolności i nie siedział w więzieniu. Prawo ma być równe dla wszystkich albo tego synalka sędziny tak samo wpakować do pudła
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.