- 1 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (245 opinii)
- 2 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (55 opinii)
- 3 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (119 opinii)
- 4 Będzie pył, nie będzie premii? (44 opinie)
- 5 Biegli zbadali list Grzegorza B. (187 opinii)
- 6 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (328 opinii)
Ranny mężczyzna w trolejbusie w Gdyni
27 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat)
aktualizacja: godz. 10:53
(28 lutego 2019)
W środę wieczorem, na przystanku przy ul. Morskiej, do trolejbusu linii 710 jadącego w stronę Grabówka wsiadł zakrwawiony mężczyzna. W rozmowie z kierowcą stwierdził, że plamy krwi na spodniach pochodzą od ugodzenia nożem i poprosił o pomoc, po czym wysiadł z pojazdu.
Aktualizacja 28 lutego, godz. 10:53 Policjanci zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który ugodził nożem swojego 29-letniego kolegę. Obaj mężczyźni byli pijani. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań na terenie Gdyni, a poprzedziła je kłótnia między ofiarą i napastnikiem. Już po tym, jak otrzymał cios nożem w brzuch, 29-latek wybiegł z mieszkania, poszedł na przystanek i wsiadł to trolejbusu, gdzie o wszystkim poinformował kierowcę.
Jak wynika z relacji kierowcy, mężczyzna wybiegł z tunelu przy ul. Morskiej. Do trolejbusu wsiadł na przystanku Dworzec PKP Morska o godz. 19.33.
Stwierdził, że został ugodzony nożem, a świadczyć miała o tym krew na spodniach i podarte nogawki.
- W rozmowie z kierowcą poprosił o pomoc. Kierujący wezwał pogotowie ratunkowe i policję. Pasażer jednak chciał wysiąść, mówiąc, że chce iść w kierunku sklepu. Po tym jak opuścił pojazd i po powiadomieniu o sytuacji dyspozytora, kierowca dostał pozwolenie na dalsza jazdę - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
Jak dodaje Gromadzki, z zapisu kamer Tristara wynika, że mężczyzna był później opatrywany przez ratowników.
Policjanci potwierdzają, że otrzymali zgłoszenie od kierowcy o rannym pasażerze. Patrol przyjechał na ul. Morską. Na razie nie ma informacji, czy funkcjonariuszom udało się znaleźć mężczyznę.
Patsz, piw