Koronawirus na Pomorzu. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku odnotowała we wtorek, 1.09.2020 r., 34 nowe przypadki zakażenia koronawirusem na Pomorzu, w tym 9 z Trójmiasta. Z kolei Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 550 nowych zakażeniach w całym kraju.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
2020-09-01 13:07
Dlaczego nie podana jest ilość testów zrobionych danego dnia.
2020-09-01 13:09
2160 testów na Pomorzu, wszystko jest podane.
2020-09-01 13:09
Podają codziennie. Aktualizacja komunikatu z ozdrowieńcami, liczbą testów, hospitalizowanymi itp. następuję chwilę po pierwszym komunikacie.
2020-09-01 13:10
A mnie zastanawia ilość osób pod respiratorami. Jest cały czas ok 86 a umiera od kilku do kilkunastu osób dziennie. Te osoby nie były pod respiratorami?
2020-09-01 13:10
Zostały zabite przez respiratory
2020-09-01 13:15
I podłączają kolejnych żeby ilość używanych respiratorów im się zgadzała? :)
2020-09-02 18:51
Umierają na choroby towarzyszące. A że pośmiertnie robi im się testy i mają pozytywny wynik to zliczają jako śmierć covidowa. Przykład - idziesz ulicą, masz zawał, umierasz, robią test, wynik pozytywny i zaliczamy zgon do koronawirusa. Liczba respiratorów bez zmian.
2020-09-01 13:18
Dziś sam wiceminister zdrowia przekazał że wg najnowszych badań wirus zmutował i w drugiej fali będzie w większości przebiegał bezobjawowo, nie zostawia też w organizmie człowieka żadnych spustoszeń którymi straszono na początku... także chyba już dosyć tego straszenia i czas zacząć żyć normalnie, otwórzcie w końcu przychodnie bo ludzie nie mają dostępu do lekarzy i leczenia innych chorób!!!!!
2020-09-01 13:20
Gdzie to można znaleźć?
2020-09-01 19:43
2020-09-01 13:47
I za dwa miesiące będzie cytowany tak jak Morawiecki, kiedy przed wyborami mówił, że wirus jest w odwrocie. ;)
2020-09-01 13:57
czy ktos normalny jeszcze to lyka?
2020-09-01 13:58
Oficjalnie wyliczona śmiertelność w czasie tzw drugiej fali w UK to 0,1% wobec 16% w pierwszej fali. Czary-mary.
2020-09-01 14:35
Ale straszenie równa się większa klikalność artykułu. I stad ten cały szum.
2020-09-01 14:35
I co dalej?
2020-09-01 15:18
wg wielu, w tym WHO, nie było jeszcze drugiej fali, cały czas mamy pierwszą.
Po drugie, różny poziom śmiertelności w różnych etapach epidemii/pandemii to nie "czary-mary", np. powszechnienie znana grypa "hiszpanka" w pierwszej fali miała bardzo niską śmiertelność, najwyższą w drugiej fali, w trzeciej zdecydowanie niższą niż w drugiej, ale wciąż wyższą niż w pierwszej.
2020-09-02 18:45
Bo wirus wykończył tych co i tak by umarli w najbliższym czasie - z chorobami towarzyszącymi. Teraz zostali sami bezobjawowcy. No i stąd ta niska śmiertelność. Tak czy siak, rozdmuchana ściema.
2020-09-01 14:30
Kierownik oddziału zakaźnego: Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia.Dr Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej napisał dwa tygodnie temu wpis, w którym ocenił, że "jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia" pod pretekstem koronawirusa. Wówczas wprowadzano nowe restrykcje i podział na powiaty "żółte" oraz "czerwone".
2020-09-01 15:23
jest bardziej wiarygodny od innych, dlaczego mam wierzyć akurat jemu a nie innemu lekarzowi?
Poza tym to co zacytowałeś to tylko click-baitowy nagłówek z portali z teoriami spiskowymi, wysil się trochę i znajdź oryginalny wpis, który jest o potencjalnym szkodliwym wpływie maseczek na osoby mające niektóre choroby- we wpisie zaznaczono, że maseczki nie mają wpływu na zdrowych i nie uwzględniono, że osoby mające problemy ze zdrowiem nie muszą nosić maseczek.
2020-09-01 16:43
dlatego ma racje
2020-09-01 14:31
Od 8 sierpnia br. nie istnieją praktycznie żadne przeciwwskazania zdrowotne do noszenia maseczek (poza niektórymi psychiatrycznymi). W niektórych regionach trzeba je nosić nawet na otwartej przestrzeni. Jak podano - po konsultacjach medycznych. Do tej pory przeciwwskazania zdrowotne istniały, a teraz aktem prawnym ustalono, że już nie istnieją. To tak, jakby wydać rozporządzenie, że od jutra nie istnieją niektóre choroby, np. cukrzyca, zapalenie płuc, czy marskość wątroby. Od razu na podstawie jednego aktu prawnego mielibyśmy bardziej zdrowe społeczeństwo - ocenił dr Martyka.
2020-09-02 00:21
Po prostu w końcu przepisy w PL dostosowanie do europejskich
2020-09-01 14:32
Wielu lekarzy, z którymi wymieniam się doświadczeniami, otwiera oczy ze zdumienia. Nasze obserwacje są zgoła odmienne. Utrudnienie dopływu tlenu i zwiększenie zawartości dwutlenku węgla we wdychanym przez maseczkę powietrzu może być nieodczuwalne przez osoby w pełni zdrowe (o ile nie podejmują w tym czasie zwiększonego wysiłku fizycznego). Ale osoby mające problem z oddychaniem (astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc, niektóre wady serca, niewydolność krążeniowo-oddechowa, duża niedokrwistość) są szczególnie wrażliwe na zmniejszenie ilości tlenu - tłumaczy lekarz.
Zacytował także noblistę i biochemika, Otto Wartburga, który przyczyny wszelkich chorób upatruje przede wszystkim w niedotlenieniu komórek.
Wyraźnie skrytykował też "niektórych entuzjastów maseczek", którzy wmawiają, że "nawet podczas zwiększonego wysiłku fizycznego w trakcie uprawiania sportu można bezpiecznie mieć zasłonięte usta i nos".
2020-09-01 14:51
Taaaa. I dlatego chory na astmę Yuzuru Hanyu (dwukrotny mistrz olimpijski w łyżwiarstwie figurowym) zawsze nosi maseczki w samolotach, na lotniskach i w innych miejscach publicznych... Co ma maseczka do niedotlenienia tkanek?!
2020-09-01 15:06
Mają jakąś spółę z instruktorami narciarstwa.
2020-09-01 14:32
Z całą stanowczością chcę powiedzieć, że istnieją stany zdrowotne, w których nie powinno się ograniczać dostępu tlenu. Znam osoby, które z trudem oddychają po założeniu maski, mają zawroty głowy, kołatania serca, odczuwają z tego powodu duży stres, który dodatkowo pogarsza funkcję organizmu i co tu mówić - obniża odporność. A zawilgocone maseczki, jak wykazały badania - nie dość, że sprzyjają wtórnym infekcjom (co dla osób z obniżoną odpornością i łatwo zapadających na choroby infekcyjne dróg oddechowych jest fatalne w skutkach), to nie stanowią istotnego zabezpieczenia dla innych osób - podkreśla dr Zbigniew Martyka.
Czołowi naukowcy holenderscy orzekli, że maseczki nie pomagają w zwalczaniu pandemii. Po wielu tygodniach badań i przeanalizowaniu kluczowych danych stwierdzili, że nie ma mocnych dowodów na to, że zasłanianie twarzy przynosi efekty. Posunęli się dalej i zasugerowali, że w rzeczywistości maseczki mogą utrudniać walkę z chorobą - zwraca uwagę kierownik oddziału zakaźnego
2020-09-01 22:15
To takie osoby powinny nosić przyłbice, albo skorzystać z pomocy innych osób.
2020-09-01 14:33
jeśli nosimy maseczki to nie mamy większego wpływu na ochronę innych przed zakażeniem, a w dodatku szkodzimy własnemu zdrowiu. nasuwa się wniosek, że jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia - podsumowuje.
W dalszej części wpisu zwraca też uwagę, że nawet lekarze panikujący przed koronawirusem dostrzegają szkodliwość masek.A mimo tego zalecają to pacjentom, de facto im szkodząc.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
