• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Raport sanepidu. 11.10.2020 (niedziela)

Szymon Zięba
11 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 11:54 (11 października 2020)
Najnowszy artykuł na ten temat Koronawirus raport zakażeń 11.01.2023 (środa)

Koronawirus na Pomorzu. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku odnotowała w niedzielę, 11.10.2020 r., 331 nowych przypadków zakażeń koronawirusem na Pomorzu. 87 z nich dotyczy Trójmiasta. W ciągu ostatniej doby wyzdrowiało 48 osób.



Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Aktualizacja, godz. 11:51



Jak poinformował Tomasz Augustyniak z WSSE w Gdańsku, w ciągu ostatniej doby odnotowano 331 nowych zakażeń, 48 wyzdrowień oraz 3 kolejne zgony w związku z koronawirusem.

- Obecnie rejestrujemy w województwie 3673 aktywnych przypadków zakażeń - mówi dyrektor pomorskiego sanepidu.
W związku z zakażeniem 240 osób wymaga hospitalizacji, 3433 osoby przebywają w izolacji pozaszpitalnej.

Od początku pandemii koronawirusa na Pomorzu wykryto u 7813 osób, z czego wyzdrowiało już 4016 osób. Walkę z chorobą przegrały w sumie 124 osoby.



Pomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny poinformował, że zakażenie SARS-CoV-2 zostało stwierdzone u 331 osób z terenu województwa pomorskiego. Dotyczą one:

  • 50 os. - miasto Gdańsk
  • 38 os. - p. wejherowski
  • 33 os. - miasto Gdynia
  • 33 os. - p. gdański
  • 29 os. - p. kartuski
  • 22 os. - p. pucki
  • 20 os. - p. chojnicki
  • 17 os. - miasto Słupsk
  • 17 os. - p. tczewski
  • 15 os. - p. starogardzki
  • 11 os. - p. lęborski
  • 11 os. - p. słupski
  • 10 os. - p. kościerski
  • 8 os. - p. kwidzyński
  • 5 os. - p. bytowski
  • 5 os. - p. malborski
  • 4 os. - miasto Sopot
  • 3 os. - p. nowodworski

Sanepid poinformował także o zgonach 3 osób z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 z terenu województwa pomorskiego - jedna 90-letnia osoba (powiat nowodworski), dwie osoby w wieku 85 i 79 lat - powiat wejherowski.

- Łącznie 53 osoby spośród wskazanych w komunikacie objętych było wcześniej kwarantanną, a 18 nadzorem epidemiologicznym. Liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem w województwie wynosi obecnie 7813 [to liczba wykrytych zachorowań od początku pandemii - dop. red.] - przekazał Tomasz Augustyniak, dyrektor pomorskiego sanepidu.
Dodał on, że 23 zakażone osoby z powiatu gdańskiego, 16 osób z wejherowskiego, 3 z tczewskiego, 3 z puckiego i 3 z starogardzkiego dotyczą ognisk w instytucjach opieki. 4 osoby z powiatu kościerskiego, 2 z bytowskiego, 1 z tczewskiego to ogniska z podmiotów leczniczych.

Ogniska zakażeń na stronie Sanepidu w Gdańsku



4178 przypadków koronawirusa w Polsce



Ministerstwo Zdrowia poinformowało w niedzielę, 11.10.2020, o 4178 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Dotyczą one województw:

  • małopolskiego (685),
  • mazowieckiego (433),
  • wielkopolskiego (380),
  • śląskiego (354),
  • pomorskiego (331),
  • podkarpackiego (315),
  • łódzkiego (314),
  • lubelskiego (304),
  • dolnośląskiego (186),
  • zachodniopomorskiego (155),
  • świętokrzyskiego (152),
  • kujawsko-pomorskiego (136),
  • opolskiego (123),
  • podlaskiego (110),
  • warmińsko-mazurskiego (106),
  • lubuskiego (94).


Z powodu COVID-19 zmarły 3 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 29 osób. W ciągu doby wykonano ponad 31,1 tys. testów na koronawirusa.

Zmiana w informowaniu na temat zgonów



Co istotne, w piątek, 9.10.2020, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o zmianach w przekazywaniu statystyk na temat zgonów związanych z pandemią.

- W związku z wydłużającą się formą przekazywanych komunikatów nt. koronawirusa raporty dotyczące zakażeń nie będą zawierać szczegółowych danych dotyczących osób zmarłych. W raportach będziemy informować o liczbie osób zmarłych z powodu COVID-19 oraz o liczbie zmarłych z powodu nałożenia się zakażenia koronawirusem na inne choroby współistniejące - przekazali urzędnicy.

Ponad 80 tys. osób wyzdrowiało po zakażeniu koronawirusem



W skali kraju, w związku z koronawirusem, zajęte są obecnie 4924 łóżka w szpitalach. 383 osoby znajdują się pod respiratorem. Ponad 231 tys. osób znajduje się na kwarantannie. Od początku pandemii wyzdrowiały natomiast 80 302 osoby.

Warto zaznaczyć, że resort zdrowia poinformował o zwiększeniu bazy łóżek do ponad 11 tysięcy.

Koronawirus: jak się zachować, jeśli podejrzewamy zakażenie?



  • z podejrzeniem koronawirusa powinniśmy zgłosić się do lekarza rodzinnego - telefonicznie skontaktować się z przychodnią. W pewnych przypadkach możliwe będzie skierowanie na test po teleporadzie, a nie fizycznej obecności pacjenta w gabinecie
  • w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 590

Miejsca

Opinie (650) ponad 50 zablokowanych

  • Dezinformacja (1)

    Wiecie, że to celowy zabieg, który ma na celu poróżnienie społeczeństwa?

    • 12 7

    • To już nie depopulację?

      • 3 3

  • Wiadomo że będą ogrsniczenia. (3)

    Poczekamy do listopada i wtedy będą zamknięcia i ograniczenia bo tak jak jest to nie może byc. Jesteśmy w wielkim niebezpieczentwie. Jeszcze poczekamy te kilkanaście dni. Zamknąć szkoły usługi zbędne leczenie typu że rączka boli przewlekle. Wprowadzić limity w sklepach ale też poganiać ludzi do szybszych zakupów. Dlaczego mimo tylu zakazen i tylu ludzi w szpitach nic się nie ogranicza. Ludzie chodzą po ulicach i epidemia się rozprzestrzenia. Do jakiego punktu oni czekają.

    • 8 6

    • Muszą założyć polowe szpitale psychiatryczne (1)

      Jest tylu ciężkich paranoików, że system nie wyrabia.

      • 1 5

      • Drwiny z chorób psychicznych są poniżej pasa.

        • 1 0

    • A może już niedługo zaczną wygaszać epidemie.

      • 0 0

  • Referendum

    Referendum

    • 0 2

  • Do zwolenników maseczek (16)

    Zapewne część z Was ma dzieci w wieku szkolnym. Zakładam, że znaczna część Was nie chce by zamknięto szkoły. Dlaczego, skoro to tak groźna choroba? Trzeba przed covidem19 bronić się maseczkami już nawet na tzw. otwartej przestrzeni. Wasze dzieci nie mają obowiązku noszenia maseczek w klasie, lecz gdy wyjdą ze szkoły, muszą przywdziać maseczkę. Widzicie absurd?
    Druga kwestia. Głosicie, że nosicie maseczki, by nie zarażać innych, ponieważ nie wiecie czy jesteście zdrowi tzw. bezobjawowy covid. Piękna, prospołeczna postawa. Nosicie także maseczki w domu? Jeśli nie, to dlaczego? Istoty teoretycznie najbliższe chcecie pozarażać? Nie jesteście empatyczni wobec Waszych dzieci/żon/mężów/partnerek/partnerów?

    • 17 30

    • Super podsumowane!!!!

      • 5 5

    • Z tymi maseczkami w domu to stary trick manipulacji - przywołać argument ad absurdum aby pokazać absurd argumentów oponenta.

      • 11 2

    • Absurdów jest wiecej (10)

      To tylko znaczy o nie radzeniu sobie państwa z epidemią. Wiosną daliśmy sobie czas który później został zmarnowany. Ponieważ w tym czasie powinno się przygotować do następnego lokdaunu. Tarcze finansowe dla przedsiębiorców, komputery dla uczniów z biedniejszych domów , przygotować personel medyczny, sprzęt medyczny, lepiej zorganizować działanie służby zdrowia tak aby telemedycyna ograniczała się tylko do recept, zwolnień. Rozluźnienie rygorów spowodowało wymknięcie się epidemii z pod kontroli. Mętlik informacyjny, dawanie złego przykładu , nie jasne przekazy, no i te absurdalne i nielogiczne zalecenia na dodatek nie mające pokrycia w prawie dały pożywkę dla zwolenników różnych teorii spiskowych. Wszystko to prawdopodobnie skończy się bardzo źle.

      • 9 1

      • Mądrzy bez względu na rząd się do jesieni przygotowali, głupcy zasilają szeregi antymaseczkowców.

        • 6 5

      • Zgoda (8)

        lecz ja nie pytam o absurdy lokalne/ogólnopolskie czy światowe.
        Zastanawia mnie dlaczego pan X czy pani Y z taką zapalczywością zabiega by wszyscy byli zamaskowani- telefony na policję, agresja słowna etc.
        Po czym i pani Y i pan X w swoim domu bez maseczek, rozmawiają ze swoimi bliskimi i drogą kropelkową przenoszą -często bezobjawowy covid - na rodzinę. Czy w domach empatia umiera? Czy może na zewnątrz, głównym czynnikiem zamaskowania jest strach, nie przed chorobą, bo przecież maseczka nie chroni noszącego, jest zakładana w trosce o inne osoby, lecz oceną, mandatem etc?
        Maseczka stała się symbolem covid 19, więc stąd to odniesienie. Dopóki karmieni papką medialną nie zobaczymy wszystkich absurdów i nie zechcemy solidarnie tego zmienić, to zgadzam się, wszystko prawdopodobnie skończy się bardzo źle.
        P.S.
        Mogę być wolontariuszem na oddziale zakaźnym, takim bez maseczki i innych atrybutów, tylko proszę mnie nie zamykać na kwarantannie po pierwszym dniu pracy

        • 5 7

        • Jedyną obroną (7)

          Przed transmisją wirusa jest dystans , higiena i maseczka. Nie ma innej. Ten przykład z domem jest nie logiczny. Jeśli w moim domu wszyscy jego mieszkańcy przestrzegają zasad i noszą maski po za domem to można założyć że nie złapali wirusa. To jest sprawa zaufania. Lekarz przychodzący do domu po dyżurze na oddziale covidowym tez nie izoluje się jakoś specjalnie od domowników. Oczywiście wszystko się może zdarzyć ale tez ryzyko trzeba maksymalnie redukować . Po za tym nikt nikomu nie zabrania chodzenia w domu w masce.

          • 8 2

          • Przecież (4)

            maski nie nosi się dla siebie tylko dla innych, maska nie chroni noszącego,
            Bardzo proszę o konsekwencję, chroni noszącego czy nie?
            Ciekawe z tym lekarzem z oddziału covidowego, ponieważ info nt owych lekarzy, było takie, iż po pracy nie wracają do domów, by nie narażać swoich rodzin. Wiosną tak było. To uległo zmianie?
            Nauczyciele pracują bez masek, także terapeuci...
            Nikt też nikomu nie nakazuje chodzenia w domu w maskach...

            • 2 3

            • (1)

              Były badania chyba hiszpańskie, z których wynikało że rodzice noszący maseczki rzadziej zarażali się od swoich chorych dzieci. Co ciekawe rodzaj maseczki nie miał większego znaczenia. Tak więc trochę chronią.

              • 3 1

              • .

                Polecam podobne badania w Australii, porównywano zachorowania w rodzinach, gdzie jedno z dzieci miało grypę. Gdy opiekunowie i inni członkowie rodziny nosili maseczki i stosowali się do reżimu sanitarnego w domu to zarażalność między domownikami znacznie spadała.

                • 2 0

            • Chroni i tego i tego.

              Właśnie o to chodzi aby wszyscy nosili maski bo w ten sposób wirus ma bardzo utrudnioną transmisję. Jeśli Ty zdrowa osoba nosisz maskę w przestrzeni publicznej to oczywiście nikogo na zarazisz ale gdy spotkasz osobę chorą bez maski to Twoja maska w jakimś tam stopniu , nie dużym, uchroni Cię przed zarażeniem. Bez masek zakażenie wzrasta prawie do 100%. Gdy maski noszą wszyscy to zakażenie w dystansie po wyżej 1.5 metra jest niemożliwe. Tak mówią wirusolodzy i ja im wierzę. Moi domownicy chodzą po mieście w maskach i dlatego w domu już nie. Jest ryzyko ale minimalne.

              • 1 0

            • Maski

              Maski są tylko dla ludzi chorych. Zdrowy naraża się na choroby układu oddechowego "ratując" innych.... Generalnie maski nie chronią

              • 2 3

          • Jak sa fetysze to i w lozku

            • 3 2

          • Maseczki

            Maseczki szkodzą bardziej niż statystycznie zachorowanie na covid

            • 0 3

    • Niektóre szkoły wprowadziły nakaz masek na lekcjach.

      Masakra

      • 4 2

    • kolejna wytrącona z równowagi - do psychiatry po zaświadczenie i nie zaśmiecać forum

      • 1 1

    • Dla mnie mogą zamknąć szkoły. Lepsze to niż czekanie na obowiązkowa kwarantannę , gdzie nie będę mógł wyskoczyć nawet do osiedlowego spozywczaka.

      • 2 0

  • (1)

    Dorota Gardias miala kovid, czemu nie zamoneli na jwarantannie calego tvn????
    Teraz kovid jest bardzo modna choroba

    • 3 9

    • cokolwiek znaczy to co napisałeś, to skąd wiesz?

      • 1 1

  • (1)

    ! Tego raportu wynika ze jest więcej ozdrowialych niż było zarażonych xD

    • 1 6

    • Yhh???

      Chyba raczej, że 3k z hakiem cały czas choruje.

      • 0 0

  • Do osób które mówią że nie mamy empatii, (14)

    bo nie chodzimy w maseczkach. A gdzie jest empatia dla osób które są chore na nowotwory, nie mogą się dostać do lekarza,umierają w samotności. GDZIE ta empatia??? Także jak już piszesz coś w komentarzach,to pomyśl zanim napiszesz. Pozdrawiam myślących.

    • 21 13

    • (5)

      Ten argument z nowotworami by modny w zeszłym tygodniu. I jest wprost faszywy, bo osoba bez maski mogąca zakazi takiego chorego tak naprawdę si o tych chorych nie troszczy, lecz ich używa w swojej "walce" o możliwość ich zakażania.

      • 8 8

      • (4)

        życzę tobie nie wirusa tylko nowotworu i wtedy zobaczysz, co jest gorsze .

        • 4 7

        • (1)

          No tak - życzysz mi choroby. Typowe dla antymaseczkowców.

          • 7 8

          • Lol

            Gdybym za każdym razem jak empatyczny covidianin życzy mi śmierci wypijał kolejkę to bym od pół roku nie wytrzeźwiał.

            • 2 2

        • szczególnie jak mu dołożysz covida, nie nosząc maski

          • 5 2

        • Jakim trzeba być człowiekiem by komuś życzyć raka! Zastanów się nad sobą

          • 1 0

    • prawda jest taka (1)

      że nie znam żadnej osoby z koroną, ale znam taką, która zmarła w wieku 50 parę lat, bo czuła się bardzo źle i nie mogła dostać się do lekarza.

      • 5 4

      • takie gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia to może być korona...

        widzisz, ile osób umiera niezdiagnozowanych?

        • 2 3

    • bądź ematyczny dla osób chorych na raka i noś maskę, dla nich covid może być śmiertelnym zagrożeniem (1)

      gdzie twoja empatia? Zawsze byłeś taki empatyczny wobec chorych na raka? To miłe.

      • 3 1

      • Jestem na tyle empatyczny

        Że uważam utrudnianie im dostępu do leczenia za zbrodnię.

        • 1 1

    • M.in. dla tych chorych na nowotwory

      powinno się chodzić w maseczkach. A jak przez któregoś takiego egoistę-ignoranta lekarz onkolog razem z całym oddziałem zostanie zarażony to nie tylko jedna chora na nowotwór osoba może umrzeć.

      • 5 2

    • kolejny/kolejna pacjent - do psychiatry po pigółki i właściwe zaświadczenie! (1)

      • 1 2

      • pigułki -sorki - kawa jeszcze nie zadziałała

        • 1 0

    • Znam osobę młodą, zdrową, która fatalnie przechodziła covid. I znam tez osobę starszą która na początku maja dowiedziała się , ze ma nowotwór ( podczas usg ) - w czerwcu miała wykonany zabieg, 2 tyg rekonwalescencji w szpitalu. Wszystko na NFZ . Jedyną dodatkowa czynnością, którą trzeba było zrobić to test na covid przed planowaną hospitalizacją. Empatię mam dla obu, przy czym strach był większy o koleżankę zakażoną covidem, która mogła osierocić małe dzieci.

      • 1 0

  • Całkowita śmiertelność w Polsce, póki co, jest w normie. Jeżeli spojrzymy na wykres śmiertelności, nic się na nim nie dzieje. W Polsce codziennie umiera średnio 1100 osób. Ponad 70% z tej liczby to nowotwory i choroby układu krążenia. Nawet dziesiątki zgonów na wirusa dziennie byłyby mało istotne w porównaniu do wszystkich zgonów. I tu wchodzimy w bardzo ważny aspekt tej wojny z wirusem. W wyniku nakręcenia histerii doszło do drastycznego (o kilkadziesiąt procent) spadku wykrywania nowotworów, chorób serca i udarów. Jeżeli odłożymy na bok myślenie magiczne, według którego histeria koronawirusowa ograniczyła pojawienie się nowotworów, jak na dłoni widać, że znacząco zwiększymy śmiertelność z powodu nowotworów w następnych latach.

    • 4 4

  • Grypa

    Według oficjalnych danych w Polsce umiera co roku na grypę około 100 osób. Czasem jest to 60, a czasem 140. Tymczasem w przeliczeniu na liczbę ludności, w innych państwach zgonów jest 100 razy więcej. Dlaczego? Ponieważ w Polsce lekarze nie podają grypy jako przyczyny zgonu. Co zresztą sami przyznają w wielu wywiadach. W zależności od roku zgonów na grypę jest więc w Polsce pomiędzy 6 a 14 tysięcy. I nie powoduje to corocznej histerii połączonej z dewastowaniem gospodarki, terroryzowaniem ludności, niszczeniem porządku prawnego, szkolnictwa, zamykaniem szpitali przed chorymi, masowym testowaniem i podawaniem na czerwonym pasku w telewizji liczby testów pozytywnych.

    • 4 5

  • (2)

    Niestety ta histeria zabije tych co mogliby jeszcze żyć, gdyby nie blokada badań, przeszczepów i innych zabiegów. Aktualnie pochylamy się na zarażonymi covidem, a co z resztą tą zdecydowanie większą, która umiera z braku pomocy medycznej?

    • 12 3

    • A to się jednak pomyliłem, teraz wchodzą na tapetę przeszczepy. No cóż, po nowotworach i zapaleniu płuc to ciekawa opcja.
      No to połączmy i tak w tym roku przeszczepiono do tej pory (styczeń - wrzesień) więcej płuc niż w tym samym okresie 2018.

      • 2 1

    • noś maskę, bo dla osób po przeszczepach i chorych na raka covid jesst śmiertelnym zagrożeniem

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane