Koronawirus na Pomorzu. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku odnotowała w niedzielę 45 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w naszym regionie. 22 z nich dotyczą Trójmiasta.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Koronawirus Gdańsk, Gdynia, Sopot - wcześniejsze raporty sanepidu
2020-09-06 20:28
Od kwietnia próbowały różne osoby to tłumaczyć ale zabetonowany naród był tak przestraszony ze nie dopuszczał tego do siebie. Niestety to nie koniec kłamstw, jeszcze będą straszyć mocniej.
2020-09-06 20:55
Jeśli w szkole jest jeden zakażony uczeń, następnie być może kilku uczniów i/lub nauczycieli i to w konsekwencji może spowodować, że wszyscy uczniowie szkoły i ich rodzice / rodziny oraz wszyscy nauczyciele i ich rodziny oraz ewentualnie wszystkie osoby, z którymi się ww. kontaktowali zostaną skierowani na kwarantannę 10-dniową, oznaczać to może ogromne problemy społeczne i gospodarcze, jeśli takich szkół będzie więcej. Kwarantanną powinni być objęci wyłącznie uczniowie /nauczyciele, u których testem stwierdzono covid oraz ich najbliższe rodziny, które z nimi zamieszkują. Szkoła powinna funkcjonować normalnie.
2020-09-06 21:02
2020-09-06 21:14
Z nauczycielami na kwarantannie?
2020-09-07 10:02
Ciekawe, ze żadnej nauczyciel w wakacje nie był na kwarantannie.
2020-09-07 10:10
2020-09-07 10:17
Oczywiście, bo na plaży to tylko dorośli byli. I to sami bezdzietni.
2020-09-06 22:16
Gdy ja chodziłem do szkoły to nikt nie odwoływał zajęć z powodu epidemii grypy, zapalenia płuc czy chorób zakaźnych. Dozylismy kompletnie porąbanych czasów, niedługo będziemy się bali własnego cienia. Chory uczeń niech idzie na zwolnienie lekarskie i tyle. Teraz to jakaś paranoja.
2020-09-07 00:49
Dlatego właśnie szkoły nie powinny być otwarte stacjonarnie a tylko zdalnie! Wczesniej czy później większość nauczycieli wyladuje na kwarantannie! Czy już nikt nie pamieta, że nauczyciele prowadzą lekcje z wieloma klasami ...?!
2020-09-07 04:41
Ma twaróg zamiast mózgu
2020-09-07 09:01
Art. 36. 1. Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia , może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub
przymusowym podaniu leków.
3. Lekarz lub felczer może zwrócić się do Policji, Straży Granicznej lub
Żandarmerii Wojskowej o pomoc w zastosowaniu środka przymusu bezpośredniego
5. Przymus bezpośredni polegający na unieruchomieniu może być stosowany nie dłużej niż 4 godziny. W razie potrzeby stosowanie tego przymusu może być przedłużone na następne okresy 6-godzinne, przy czym nie dłużej niż 24 godziny łącznie.
7. Unieruchomienie jest dłużej trwającym obezwładnieniem osoby z użyciem pasów, uchwytów, prześcieradeł lub kaftana bezpieczeństwa.
2020-09-07 09:12
Czy celem jest całkowite wyeliminowanie wirusa? Jeśli tak to jest to niewykonalne, ten wirus pozostanie już z nami na zawsze, jak grypa czy katar.
A skoro tak, to jak długo mamy nosić na twarzach te głupie szmaty? Piszę szmaty, bo to nie są maseczki. Prawdziwą maseczkę zmienia się co 2 godziny. A do tego założenie i zdjęcie wykonuje się według ściśle określonej procedury. Ponadto maseczki nigdy nie wolno dotykać. 99% Polaków nie ma zielonego pojęcia o prawidłowym stosowaniu maseczek, więc po co one są?
Czy celem jest może nie przeciążenie systemu służby zdrowia?
Jeśli tak, to pytam się - a o ile zwiększono przepustowość służby zdrowia? Ile jest nowych respiratorów, aparatów tlenowych, kombinezonów ochronnych? Czy nie jest może wręcz odwrotnie, że nie możesz dostać się normalnie do lekarza jak masz głupi katar, bo od razu panika że to może być koronawirus?
Czy celem jest może nabycie tzw. odporności stadnej?
Jeśli tak, to dlaczego rozwój wirusa jest blokowany przez nałożone restrykcje? Przecież, aby była odporność stadna, musi przejść go min 70% społeczeństwa? A wiemy że dla osób poniżej 50 roku życia jest praktycznie niegroźny. Dlaczego nie chronić tylko osób starszych, po to aby inni mogli go przejść?
2020-09-07 10:12
Jest mnóstwo ofiar wirusa, tylko, że trudno je policzyć, a o większości nigdy się nie dowiemy. To wszyscy Ci ludzie, którzy zmarli lub umrą niedługo bo:
- nie doczekali się na czas karetki i pomocy lekarskiej (gdyż Covid był ważniejszy lub nikt nie był przy tym jak umierali samotnie w domu),
- nie zostali zdiagnozowani właściwie, gdyż skorzystali z teleporady lekarskiej, bo z wizyty u lekarza nie mogli,
- nie rozpoczęli na czas właściwego leczenia na raka, cukrzycę czy inną chorobę przewlekłą,
- nie polecieli samolotem na wakacje tylko pojechali samochodem i ulegli wypadkowi,
- zawalił im się świat zawodowo, biznesowo lub ekonomicznie i weszli pod samochód zamyśleni albo popełnili samobójstwo,
- ulegli wypadkowi podczas prac domowych, za które wzięli się z nudów i po amatorsku, bo przestali chodzić do pracy lub szkoły,
- rozsypała im się rodzina w wyniku lockedawnu, kwarantanny lub działań służb sanitarnych, przez co pozostaną do końca życia sami i ktoś im kiedys na czas nie udzieli pomocy.
2020-09-07 10:16
Minęło 6 miesięcy od momentu gdy w Polsce pojawił się ten straszliwy wirus więc warto chłodno spojrzeć na dane - żelazne dane, które kilka dni temu opublikowało Ministerstwo Zdrowia:
Liczba zakażonych od 4 marca: 69 820 osób
Liczba osób aktualnie zarażonych: 17 900 osób
Liczba osób, które wyzdrowiały: 49 820 osób
Liczba przypadków śmiertelnych: 2 100 osób
Ludność w Polsce: 37 734 000
A co to znaczy?
Przez ostatnie miesięcy zakażeniu uległo zaledwie 0,185% mieszkańców kraju z czego wyzdrowiało już 71,35%. Spośród zakażonych 69 820 osób zmarło zaledwie 3% (2100 osób) ludzi, z których 99,9% miało choroby współistniejące. Śmiem twierdzić, że te osoby umarły na różne choroby, a że w organizmie wykryto wirusa sklasyfikowano ich jako koronawirusowców.
A teraz najlepsze: przez okres 5 miesięcy hulania wirusa w polsce zmarło zaledwie - UWAGA!!! 0,006% polaków!!!!
To odsetek znikomy, statystycznie nieistotny! Nie to, że jestem nieczuły na śmierć, ale uważam, że takie zdemolowanie gospodarki, inne zgony z tytułu braku dostępu do służby zdrowia, zdewastowanie psychiki ludzi, obostrzenia gospodarcze rujnujące tysiące firm i inne negatywne skutki nie były współmierne do tych danych.
2020-09-07 10:29
Czy te wszystkie, nieadekwatne do rzeczywistego zagrożenia obostrzenia, mają na celu zdrowie ludzi? Wątpliwe. Gdyby istotne było zdrowie, to prowadzono by akcje uświadamiające, że należy dbać o naturalną odporność organizmu oraz podawano by sposoby jak można to osiągnąć.
2020-09-07 10:38
Przeszłam koronę i to jest jakaś masakra, od miesięcy dochodzę do siebie. Powinni jeszcze więcej o tym pisać, że osoby z wrodzoną trombofilią, są narażone i w grupie ryzyka, do tego stopnia, że leki przeciwzakrzepowe nagle przestają działać i robią się zatory i zakrzepy. Dużo zdrowia dla wszystkich.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
