• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rarytas w ruderze

am
18 marca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Wyremontowany za 240 tys. zł komunalny lokal przy ulicy Łąkowej zostanie wystawiony na przetarg. Nie chodzi o znalezienie kupca, ale wyłonienie dzierżawcy, który da najwyższą stawkę. Lokal znajduje się w tej ruderze (zdjęcie).

Remont mieszkania na Dolnym Mieście trwał dwa lata. Zgodę na jego modernizację oraz pieniądze na wykonanie dał zarząd miasta Gdańska pod wodzą Pawła Adamowicza, przy akceptacji radnych miasta. Konserwatorzy zachowali stare klamki, sceny mitologiczne na sufitach, a tapety dobrali tak, by oddawały klimat końca XIX wieku. Pomysłów, jak zagospodarować luksusowy lokal, było kilka: biuro dla architektów i urbanistów zajmujących się zagospodarowaniem Dolnego Miasta, mieszkanie dla prezydentów zaprzyjaźnionych miast odwiedzających Gdańsk, wydzierżawienie na biuro. Żadnego z tych planów nie udało się zrealizować, a w efekcie już ponad rok lokal stoi pusty. Aktualnie trwa zamykanie listy lokali użytkowych, które będą wystawione na przetarg w trybie licytacji ustnej, publicznej. Decyzją władz Gdańska znajdzie się tam też lokal o powierzchni 80,2 m.kw. z ulicy Łąkowej 34/4.

- Stawka wywoławcza za metr kwadratowy to 15 zł miesięcznie. Najemcą zostanie osoba, która zapłaci najwyższy czynsz. Jeśli jednak do przetargu stanie tylko jeden podmiot, wówczas stawka automatycznie podniesiona zostanie o 20 procent - poinformowała "Głos" Grażyna Pilarczyk z biura prasowego magistratu.

Ze względu na wartość lokalu osoby zdecydowane na przetarg muszą wpłacić wadium w wysokości 4 tys. zł. Licytacja odbędzie się najwcześniej pod koniec kwietnia.

Głos Wybrzeżaam

Opinie (120)

  • Artur
    DZIELNICA:((

    • 0 0

  • Nie no

    Fantastycznie walnęli, w tej super dzielnicy, to chyba tylko da się spożytkować dla turystów z USA, ćwiczących walki uliczne.

    • 0 0

  • może jakiś bank założy tam punkt obsługi klientów biznesowych...

    • 0 0

  • żółwie ninja też by przeżyły:)
    tydzień
    bo jak gwizdną im skorupy to padną z zimna bo tam cała dzielnica odłączona he he he

    • 0 0

  • o... o ...
    to dobry pomysł piotrukas ;P

    • 0 0

  • można kręcić filmy wojenne.

    • 0 0

  • ja krótko, parę buraków dla tych, których udziałem jest to "cudo". Brrrr...aż złość bierze skąd takie poronione pomysły. Chyba Jasnowidz ma rację, że były to prywatne podchody na lokal komunalny.

    • 0 0

  • nasza władza miała dobrych nauczycieli:)
    za komuny "prywatna inicjatywa" nie chcąc rzucać się władzy w oczy jeździła tanimi samochodami produkcji krajowej, wylle mieli jakby dopiero co w budowie, dolary i złoto zakopane i tak się żyło
    po cichutku:)
    ale jek sie weszło do domu takiego "badylarza" to szczena opadała bo człowiek był niezwyczajny oglądać takie rzeczy na własne oczy
    przeważnie w kinie na filmie he he e
    hamerykańskim ma sie rozumieć

    • 0 0

  • gallux

    takim, co to go tylko w święta puszczali w TVP?

    • 0 0

  • no to kamuflarz w tym wypadku wyszedł im świetny

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane