• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ratownicy z Anakondy uratowali Szweda

ms
18 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot i Zatoka Gdańska zostaną bez karetki wodnej
Śmigłowiec W-3RM Anakonda z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Babich Dołach. Śmigłowiec W-3RM Anakonda z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Babich Dołach.

Pasażer promu Stena Vision potrzebował pomocy podczas rejsu promu przez Bałtyk. Udzieliła mu jej załoga śmigłowca W-3RM Anakonda z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.



Czy potrzebowała(e)ś kiedyś pomocy poza domem?

Załoga dyżurna śmigłowca Anakonda z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego została zaalarmowana o godzinie 3.21. Z przekazanych informacji wynikało, że na pokładzie promu Stena Vision znajduje się mężczyzna uskarżający się na silne bóle w klatce piersiowej i problemy z oddychaniem.

Na pomoc ruszył śmigłowiec Anakonda dowodzony przez kpt. pil. Marcina Abłażewicza. Maszyna wystartowała z lotniska w Babich Dołach o godzinie 3.32. Prom płynący z Gdyni do Karlskrony znajdował się wówczas około 35 mil morskich (65 kilometrów) na północ od Łeby.

- Po 45 minutach lotu maszyna znajdowała się już w rejonie akcji ratowniczej gdzie załoga wykonała manewr zawisu, a na prom opuszczony został ratownik. Udzielił on choremu pierwszej pomocy i przygotował do podjęcia na pokład śmigłowca za pomocą noszy - informuje kmdr ppor. Czesław Cichy, oficer prasowy Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Operację podjęcia na pokład Anakondy utrudniał silny wiatr, który w rejonie prowadzonej akcji wiał z prędkością do 15 m/s. O godzinie 4.27 mężczyzna znajdował się już w śmigłowcu lecącym w kierunku lądu. 30 minut później Anakonda wylądowała na lotnisku w Gdyni gdzie chory, przytomny i w stanie stabilnym, został przekazany obsadzie karetki pogotowia.

W tym roku to już 23 akcja ratownicza z udziałem załogi śmigłowca Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Od początku lat 90. lotnicy morscy uczestniczyli w 581 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 307 osobom.

  • Kpt. pil. Marcin Abłażewicz
  • Ppor. pil. Paweł Estal
  • St. chor. szt. Stanisław Czujkowski
  • St. chor. szt. Robert Kotyński


Skład załogi śmigłowca ratowniczego W-3RM Anakonda:
kpt. pil. Marcin Abłażewicz (dowódca załogi);
ppor. pil. Paweł Estal (drugi pilot);
st. chor. szt. Stanisław Czujkowski (ratownik);
st. chor. szt. Robert Kotyński (technik pokładowy).
 
Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jest obecnie jedyną w kraju formacją lotniczą utrzymująca całodobową gotowość do prowadzenia działań SAR (poszukiwawczo-ratowniczych) z powietrza nad obszarami morskimi. Strefa polskiej odpowiedzialności w tym zakresie obejmuje obszar ponad 30 000 km² powierzchni morza. Utrzymywanie sił gotowych do ratowania zdrowia i życia w tej strefie to zadanie wynikające między innymi z podpisanej przez nasz kraj Międzynarodowej Konwencji o poszukiwaniu i ratownictwie morskim.
ms

Opinie (81) 9 zablokowanych

  • dobrze że smigłowiec leci ratować od razu, bo karetki to zawsze się muszą zastanawiać...

    • 11 2

  • (1)

    Na takie Ratownictwo powinno się inwestować grube pieniądze. Powinien myśleć Samorząd i kazdy rząd.

    • 9 3

    • Niestety nie w tym kraju!

      Tępe ch*je z rządu myślą tylko o tym jak napchać swoje kieszenie! Naród mają głęboko w du*ie!!

      • 4 1

  • To na promie Stena Line nie ma lekarzy (5)

    To na promie Stena line nie ma lekarzy. Bo wedłóg mnie na takim dużym promie pasażerskim powinien być gabinet lekarski z dyżurującym przez cały rejs lekarzem.

    • 11 2

    • Gdynianin1984 jak zwykle masz rację

      • 2 0

    • według (2)

      • 6 1

      • (1)

        Niestety ale w moim smartfonie jest zainstalowany system operacyjny android i często jest tak że nie poprawia błędów

        • 1 4

        • to wróć do podstawówki

          • 6 0

    • hehe

      A przepraszam w ktorym miejscu on jest duzy????
      Na najwiekszych pasazerskich statkach swiata ciezko o fachowego specjaliste, maja pielegniarzy ktorzy potrafia cisnienie zmierzyc i podac pigulke na corobe morska😊

      • 0 0

  • Bardzo ładnie, a teraz niech zapłaci, bo nie jesteśmy sponsorami podatkowymi.

    • 6 10

  • Do kalifatu szwedzkiego nie chciał bidul wracać.

    Współczuję mu.

    • 14 4

  • Jak to szwed pewnie za dużo taniego alkoholu na raz

    • 8 2

  • Wojtek swoją część lotniska powinien dać wojsku - byłoby wykorzystywane i nie kosztowałoby wjego utrzymanie

    a te koszty stale rosną

    • 1 1

  • gratulacje i podziękowania

    za sprawną akcję i niesienie pomocy
    a w kontekscie komentarzy (niektorych) - pomoc potrzebującemu winna być dostępna - stać nas na otwieranie bramek na A1? na referenda na ktore idzie 7% uprawnionych?
    na pewno stac nas na ratowanie zycia niezaleznie od nacji wyznania koloru skory itp...

    • 11 2

  • (3)

    W Szwecji zapewne daliby mu jakąś tabletkę przeciwbólową i po sprawie. Tam wszystko leczy się jedną tabletką

    • 9 3

    • (2)

      Masz rację. A swoją drogą to ja dwa lata temu płynąłem na wspaniałą wycieczkę promem Stena Line do Szwecji i tak wieczorem ostro piłem że rano nie mogłem wyrobić z bólu tak ostro mnie bolał łeb. Na szczęście na tym super nowoczesnym promie jest recepcja i kupiłem jakieś niebieskie tabletki od bulu głowy to wiecie co po zażyciu jednej tabletki byłem już zdrowy po 15 min czułem się świetnie. Ale te tabletki w przeliczeniu na polskie kosztowały 29zl i w opakowaniu było ich 20szt

      • 2 0

      • (1)

        Bo Szwedzi mają najlepsze lekarstwa i jest to nawet naukowo udowodnione .

        • 1 0

        • No tak racja jak boli kogoś w Szwecji głowa to odrąbują ja maczetą :-))))

          :-)))))

          • 2 1

  • Przez chwilę myślałem, że w Szwecji uratowali anakondę...

    to już na pewno piątek

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane