• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ratuj się na własną rękę

Ilona Truszyńska
30 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Do sezonu letniego na trójmiejskich plażach pozostał niecały miesiąc, a w Sopocie wciąż brakuje połowy ratowników

Sopocki dramat

W Sopocie bezpieczeństwa plażowiczów ma strzec ok. 40 ratowników. Niestety, połowa stanowisk jest wolna. Trudną sytuację z naborem krótko kwituje dyrektor sopockiego MOSiR. - Jest dramat - wyznaje Andrzej Misterek. - Ratownik średnio zarobi w Polsce 1500 zł, a za granicą może zarobić tyle w euro. Nie ma więc się czemu dziwić, że młodzież wybiera tę drugą opcję. Liczę jednak, że po sesji na studiach i po maturach, chętni zaczną się do nas zgłaszać.

Mokry układ

Najwięcej, bo aż 61 ratowników znajdzie zatrudnienie na gdańskich plażach. I jak mówi Leszek Paszkowski, dyrektor gdańskiego MOSiR, sytuacja z naborem jest opanowana. - Zorganizowaliśmy kursy ratownicze za 50 proc. ceny, za co przyszli ratownicy zobowiązali się pracować u nas - mówi Paszkowski. - Taki obustronny układ pomógł młodym ludziom wziąć udział w kursie mniejszym kosztem, a nam zapewnił przyszłych pracowników. Dotkliwym problemem jest dla nas jednak wciąż zdobycie starszych ratowników, dlatego zachęcamy do składania podań.

O komforcie w zatrudnieniu ratowników może mówić jedynie Gdynia. Sylwia Mathea-Chwalczewska, kierownik zespołu obiektów nadmorskich w Gdyni, zapewnia, że podań zawsze jest dużo.

- Otrzymaliśmy już około 100 zgłoszeń z całej Polski, bo jeśli mielibyśmy liczyć na samo Trójmiasto to byłoby ich zaledwie 10 - mówi. - Musimy się oczywiście liczyć z tym, że te osoby złożyły podania w różne miejsca, jednak myślę, że nie będziemy mieli problemu z obsadzeniem stanowisk.
Echo MiastaIlona Truszyńska

Opinie (23) 4 zablokowane

  • X

    nie uogolniaj

    • 0 0

  • RATOWNICY SĄ ZBĘDNI

    Przeszkadzają pływać i stają na drodze naturalnej selekcji słabych i głupich. To pewnie lekarze i przedsiębiorcy pogrzebowi blokują wzrost liczby ratowników, by im interesu nie psuli ;)

    BIPP!!!

    • 0 0

  • To ze brakuje

    to jak z każdym konkretnym zawodem w Polsce, robotników, ratowników itp itd....jestem tylko ciekawa kiedy nasz genialny rząd sie obudzi ze nie ma komu pracowac, ale widze ze brak 50% ludzi do pracy nikogo nie przeraża

    • 0 0

  • A ja się będę topił co pięć

    minut...

    • 0 0

  • wchodzisz w bialym stroju kapielowym a wychodzisz w brazowym

    Glony,mazut,iperyt,potluczone butelki na dnie-chyba nikt o zdrowych zmyslach nie wejdzie do wody... wiec po co ratownik?
    W piasku to samo i dochodza takie niewidoczne golym okiem zyjatka brrr .
    Wybor jest prosty gory albo Mazury!

    • 0 0

  • Mówimy o ratowaniu życia...1500 trochę mało, ale dla przykładu młody lekarz dostaje coś około 1200.

    • 0 0

  • kurort z doopy

    taki jest właśnie sopot, kurort tylko z nazwy, bo naprawdę to jest zwykłe miasto z plażą.
    gdzie te pieniądze z turystów, z organizacji festiwali i innych imprez. takie małe miasto, tyle się dzieje, a kasy nie ma (w kasie miasta oczywiście).
    Przecież logiczne jest, że niektóre dziedziny generują więcej pieniędzy, niektóre mniej, ale przecież można te pieniądze rozdzielić.

    Zresztą to jest nieważne, trzeba poprostu podnieść pensje i już. Za 2000 pln na pewno znjdzie się niejeden chętny. Bo praca ratownika to oprócz odpowiedzialnośći, ładna opalenizna, codziennie na plaży no i piękne dziewczyny (sam kiedyś pracowałem jako ratownik):)

    A gadanie typu mosir nie dał, nfz nie dał czas już włożyć do lamusa i zacząć samemu kręcić kasę. Bo skoro od lat za mało daja to czemu teraz mieli by dać więcej.
    Ciągle tylko daj to, daj tamto, dawanie się skończyło, teraz trzeba zapracować, żęeby coś mieć!!!

    • 0 0

  • ja mam 55 wiosen..

    co prawda nie jestem ratownikiem ale mogę być"starszym"

    • 0 0

  • Absurd...

    obawiam sie ze nie mozesz byc starszym:D
    hmm ciekawe ile taki ratow nik musi pracowac zeby zarobic 1500 złotych?? stawki sa godzinowe, jak zostanie na wszystkich dyzurach itd to wyciaga ok 1400-1500
    nastepna sprawa, przyklad Gdyni co roku dostaja 100 podan z calej polski, ale gdyby nie zaprzyjazniona ekipa z radomska i zrzyta z Gdyni to nie znalezli by nikogo, z drugiej strony niech nie mowia ze nie moga znalezc ludzi ze swojego miasta bo jak sie sklada podanie to kierowniczka mowi:
    mamy pełni podan z calej Polski wiec nie wiadomo
    i mowi tak wszytskim ratownikom nawet tym najlepszym ktorzy moga miec prace wszedzie, a znajduja kolesi z wawy ktorzy nie maja pojecia co to jest fala....

    • 0 0

  • Akurat

    Tak długo dopóki będzie istniał popyt na szpanerek wśrod roznegliżowanych lasek na plaży tak długo będą chętni na ratowników. Ilu bym nie znała 2 na 10 ratuje dla ratowania, a pozostałych 8 dla szpanu. Sami mówili, ja tylko powtarzam:)Wnioski?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane