- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Ratunek dla serca
Oddział mieści się na V piętrze budynku nr 7-8 szpitala przy ul. Dębinki. Znalazły się tu 23 łóżka wyposażone w nowoczesną aparaturę monitorującą pracę serca, zakupioną za 1,5 mln złotych z pieniędzy na restrukturyzację pomorskiej służby zdrowia przekazanych przez marszałka województwa.
- Podobne ośrodki funkcjonują w pięciu innych województwach, między innymi w Wielkopolsce i na Śląsku - powiedział prof. Andrzej Rynkiewicz, kierownik Klinicznego Centrum Kardiologii. - Chorzy będą u nas przebywali po 2-3 dni, po ustabilizowaniu akcji serca będą przekazywani na inne oddziały kardiologiczne, z którymi współpracujemy.
Do końca roku na oddziale pojawi się nowy, drugi angiograf, czyli aparat do wykonywania plastyki naczyń wieńcowych. Szpital zakupi go na kredyt, który spłaci w ciągu 5 lat, umowa już została podpisana. Aparat będzie kosztował 5,2 mln złotych, dodatkowe 300 tys. będzie kosztowało przygotowanie pomieszczeń, w których stanie.
- Po doposażeniu w nowy angiograf będziemy mogli wykonywać 1200-1400 plastyk serca rocznie i dodatkowo ok. 3-3,5 tysiąca koronarografii - dodał prof. Rynkiewicz. - Nasz obecny kontrakt wystarczy nam do listopada, ale w Pomorskiej Kasie Chorych obiecano nam dodatkowe środki na program zawałowy.
- Niezależnie od trudnej sytuacji finansowej szpitala, nie ograniczamy, ale poszerzamy usługi - podsumował rektor AMG, prof. Wiesław Makarewicz. - Zasadniczą sprawą pozostaje problem transportu chorego do naszej placówki, dotarcia na miejsce. Ale jeśli ktoś już tu dotrze, na pewno będzie właściwie obsłużony.
W Pomorskiem rocznie na zawał zapada ok. 2 tys. osób, z czego ok. tysiąca w Trojmieście. Kolejnych 2 tys. pacjentów jest leczonych z powodu zagrażającej życiu niestabilności choroby wieńcowej.
Opinie (16)
-
2002-10-22 08:38
Ale podsumował
Podsumował rektor AMG wprost super. Chorego wyleczą ale dojedzie na koszt własny - tramwajem "ÓSEMKĄ" (bo chyba taki tam jedzie)
- 0 0
-
2002-10-22 08:47
zawsze to jednak brzmi opymistycznie
byle dotrzeć- 0 0
-
2002-10-22 08:53
mama ma chore serduszko ?
- 0 0
-
2002-10-22 08:54
zdrowe jak dzwon
- 0 0
-
2002-10-22 09:02
Waluś też tk mówił
- 0 0
-
2002-10-22 09:18
MH1
więc niech ci będzie
jak dla ciebie zamiast serca mam kawał wysokogatunkowej hartowanej stali
:)- 0 0
-
2002-10-22 10:02
MM=Magda malkontentka
Wlasnie, ze nie osemka. Lepiej sprawdz, bo moze ci sie przydac.
- 0 0
-
2002-10-22 11:28
może wziąść taxi i nie zapłacić
najlepiej na telefon i uprzedzić żeby z izby przyjęć czekali na chorego co zaraz nadjedzie taxi:)))
a taki głupi pomysł wpadł mi do głowy:)))- 0 0
-
2002-10-22 11:46
DOC
Na szczęście jeżdżę swoim vehikułkiem a na ÓSEMKĘ mogę się tylko popatrzeć jak się wlecze.
- 0 0
-
2002-10-22 11:49
Magda
w satnie zawałowym - chyba dość ciężko prowadzić samochód
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.