• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ratusz pisze do mieszkańców w sprawie dowodów

Mariusz Kurzyk
11 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 17:01 (11 marca 2008)
Urzędnicy chwytają się wszelkich sposobów, by namówić Polaków na wymianę dowodów. Gdy szef MSWiA Janusz Kaczmarek wymieniał swój dowód w Gdyni, wykorzystano to do promocji tej akcji. Urzędnicy chwytają się wszelkich sposobów, by namówić Polaków na wymianę dowodów. Gdy szef MSWiA Janusz Kaczmarek wymieniał swój dowód w Gdyni, wykorzystano to do promocji tej akcji.

Urząd Miasta w Gdyni rozesłał 7 tys. listów poleconych przypominających o wymianie dowodu osobistego.



- Zdecydowaliśmy się na tę, kolejną już formę przypomnienia o obowiązkowej wymianie dowodów - mówi Joanna Grajter, rzecznik prasowy prezydenta Gdyni. - Przesyłka zawiera formularz, który trzeba wypełnić oraz informacje o innych dokumentach niezbędnych do złożenia wniosku o dowód. Informujemy też w jakich godzinach pracuje urząd. Chcieliśmy do minimum ograniczyć spóźnialskim fatygę. Czekamy jeszcze na "zwrotki" potwierdzające, ze adresaci odebrali listy. No i na odzew, czyli wnioski tych osób.

Urzędnicy ułatwili także załatwianie formalności gdynianom niepełnosprawnym i w podeszłym wieku. Pracownicy magistratu, po wcześniejszym uzgodnieniu terminu, sami odwiedzają takie osoby w ich domach. Pomagają skompletować dokumenty, wypełnić wniosek i dostarczają gotowe, nowe dowody. Z takiej możliwości każdego tygodnia korzysta ok. 100 osób.

Czy masz już nowy dowód osobisty?

- Można powiedzieć, że nie zaniedbaliśmy żadnego ze sposobów, by zachęcić i poinformować gdynian - zapewnia pani rzecznik. - Nie jest to jednak źródłem stuprocentowej satysfakcji, bo tę sprawiłaby stuprocentowa frekwencja przy wymianie dokumentów.

Do gdyńskiego ratusza codziennie przychodzi po 130 osób, które chcą wymienić dowód. Urząd jest otwarty także w sobotę, ale ostatniej wpłynęły zaledwie 54 wnioski. To wszystko za mało, aby gdynianie zdążyli z wymianą dowodów w terminie, czyli do końca marca br. Na nowy dokument trzeba czekać ponad miesiąc.

- Kolejek oczywiście nie ma wcale - zachęca Joanna Grajter. - Zatem czasu nikt nie traci. Na razie...

Osoby, które nie wymienią dowodu osobistego wraz z początkiem kwietnia mogą mieć kłopoty w przypadku policyjnej kontroli, a także z załatwieniem urzędowych spraw, odbiorem przesyłek na poczcie oraz wzięciem kredytu.

Sala Obsługi Mieszkańców w gdyńskim UM czynna jest od poniedziałku do piątku w godz.7-18, a w soboty w godz. 8 - 14.

Opinie (43)

  • Wyrzucanie pieniędzy.

    OK, Gdynia kocha swoich mieszkańców, Gdynia chce dla nich jak najlepiej, Gdynia jest dobra i opiekuńcza.... Ale kto zapłacił za te listy???
    Po co wysyłać do ludzi, którzy nie chcą nowych dowodów? Gdyby chcieli, to już dawno by odebrali.
    Głupota i tyle!

    • 0 0

  • Ja nie wymieniłem ale nie ma to nic wspólnego z tym że jestem leniwy - poprostu nie zamierzam znowu za rok płacić kolejny raz za nowy dowód optometryczny bo za rok każe sie nam wszystkim wymieniać na optometryczne, a urzędnicy jak zwykle myślą o tm żeby w papierach sie zgadzało zamiast o obywatelach!!!

    • 0 0

  • a nie!

    Oj ludzie, ludzie. Spójrzmy na to z tej strony: W kółko czytam różne artykuły, że za granicą to petent traktowany jest jak król, że urzędnik jest dla obywatela, a nie odwrotnie. Czytam, że w Polsce to w urzędach traktuje się nas jak śmieci. No ale nie ma nic za darmo, takie warunki kosztują. Jak widać, my chcemy być traktowani jak śmieci. Po co informować? To biznes obywatela, niech sam trzyma rękę na pulsie, przegląda ustawy i pilnuje czy się przepisy nie zmieniły. No oczywiście można powiedzieć, że już natrąbione było dość i że to już zbytek, ale jednak to przecież gest dla zwykłego obywatela.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane