• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Redłowo: Komu przeszkadzają komuniści?

Katarzyna Fryc
26 czerwca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 09:45 (26 czerwca 2008)

Ulice Lanoty, Kurlanda, Matywieckiego i Nowickiego na gdyńskim Redłowie od środy mają nowych patronów: Miłosza, Herberta, Kisielewskiego i Czapskiego. Zmiany nie podobają się radzie dzielnicy.



Czy radni słusznie zrobili zmieniając patronów ulic w Redłowie?

- Patronujący czterem gdyńskim ulicom Stanisław Kurland, Anastazy Matywiecki, Edward Lanota i Stanisław Nowicki zobacz na mapie Gdyni byli związani z ruchem komunistycznym i działali w strukturach Komunistycznej Partii Polski, Polskiej Partii Robotniczej i Armii Ludowej powstałych z inicjatywy ZSRR. Kurland był nawet działaczem i członkiem sztabu głównego AL - mówi Andrzej Kieszek, przewodniczący Komisji Statutowej RM. - Organizacje, w których działali, były ekspozyturami ZSRR i zawsze realizowały jego cele, niezgodnie z interesami Rzeczypospolitej. Dlatego należy jak najszybciej usunąć te nazwiska ze spisu patronów gdyńskich ulic.

Kieszek zasięgał opinii historyków gdańskiego oddziału IPN, którzy potwierdzili te informacje.

Tymczasem zmianie nazw ulic sprzeciwiają się członkowie rady dzielnicy Redłowo, którzy bronią byłych patronów.

- Nie można jednoznacznie negatywnie, jedynie przez pryzmat przynależności partyjnej i organizacyjnej, oceniać sylwetek i działalności patronów naszych ulic. Major Lanota, major Matywiecki, płk Kurland i płk Nowicki jako żołnierze AL wykonywali wiele akcji zbrojnych w okupowanej stolicy i mimo sprzeciwu PPR brali udział w Powstaniu Warszawskim w jednostce podporządkowanej AK - podkreśla Wiesława Nadolska, przewodnicząca zarządu dzielnicy. - Zginęli bohaterską śmiercią w powstaniu, za co zostali uhonorowani na płycie pamiątkowej na Krakowskim Przedmieściu. Nie zapomniało o ich również Muzeum Powstania Warszawskiego.

Dzielnicowi radni zwracają też uwagę na niepotrzebne koszta i formalności, jakie pociąga za sobą zmiana nazw ulic. W odpowiedzi na te obawy Rada Miasta Gdyni przyjęła w środę uchwałę o zwolnieniu z urzędowych opłat osób, które na skutek takich właśnie zmian muszą wymieniać dokumenty.

- A co z kosztami zmian wpisów w aktach notarialnych, umowach, księgach wieczystych i innych? Za to musimy zapłacić z własnej kieszeni - oburzają się mieszkańcy Redłowa.

Rada Miasta nie uznała ich argumentów - na środowej sesji jednogłośnie przyjęła uchwałę o nowych patronach redłowskich ulic. Zostali nimi współcześni polscy literaci. Mieszkańcy ul. Lanoty od wczoraj mieszkają przy ul. Zbigniewa Herberta, ulicę Kurlanda zamieniono na Czesława Miłosza, zamiast Matywieckiego patronem ulicy jest Stefan Kisielewski, a Łowickiego zastąpił Józef Czapski.
Gazeta WyborczaKatarzyna Fryc

Opinie (158) ponad 10 zablokowanych

  • dobrzy towarzysze

    Skoro zginęli w Powstaniu Warszawskim, to nie brali udziału w budowaniu bezprawnego powojennego systemu, wasalnego wobec ZSRR. Przynależność do partii komunistycznej może być wyjaśniona biorąc pod uwagę realia przedwojenne: jeśli bieda na wsi jest taka, że "trzeba dzielić zapałkę na czworo", to nie ma się co dziwić.

    • 0 0

  • Zmienić nazwę ul. Dworcowej

    No na przykład taka ul. Dworcowa. No ja się pytam, kto to był ten Dworcow? Czy Dworcow to polskie nazwisko?

    • 0 0

  • Redłowo: Komu przeszkadzają komuniści.

    Komuniści typu radzieckiego zawsze przeszkadzali w pozytywnym rozwoju naszego narodu i co możliwe powinno być oczyszczone dla dobra Polski,

    • 0 0

  • Akurat sie tak składa ,ze mieszkam na jednej z wymienionych ulic od lat trzydziestu,i jakos do tej pory ani to nikomu nie przeszkadzało ani szkodziło.Uważam ,że wszystkie sprawy zwiazane z kosztami ,którymi zostane obciażona ja powinni uregulowac te osoby ,które podjeły taką decyzje.Zresztą prosze przeczytac uważnie ten artykuł sam pokazuje kto rzadzi w naszym Urzędzie.

    • 0 0

  • Cholerne katoprawiczki z przydupasem Kaczora na czele... jak już się biorą za ulice, to chodniki w centrum mogliby wyremontować. Jakby się uprzeć, to też relikty PRL-u, tyle że nadszarpnięte zębem czasu. Chodnik przy wspomnianej Dworcowej wygląda jak piła w kilkukrotnym powiększeniu! To on szybciej psuje wizerunek miasta w oczach przyjezdnych niż patroni ulic, których mało kto dziś pamięta. Niemniej dla szczurkowej ekipy to oczywiste - zamiast coś w mieście zmieniać, wydając kasę z budżetu, lepiej narażać na koszta mieszkańców (jak z tymi nieszczęsnymi ulicami).

    Przyjedzie chociażby turysta z Niemiec, wy***e się na dziurawym chodniku - jakich u siebie nawet na zabitych dechami wsiach nie uświadczy - za to nie zobaczy komunistów "straszących" go w nazwach ulic.

    Szczurek - gratuluję!
    Miotke - gratuluję!
    Szwabski - gratuluję!
    Łowkiel - gratuluję!
    Przydupasy - Wam również.
    Jesteście boscy... w swojej głupocie.

    • 0 0

  • Głupoty

    Jacy komuniści? Po pierwsze nie było tu rządzących się komunistów i w Polsce nie było komunizmu, więc problemu nie ma. Polska to rozwinięty kraj Zachodu, nie dotknięty syfilisem, dlatego problemów nie ma.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane