- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (258 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (23 opinie)
- 5 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
- 6 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (106 opinii)
Rejs dookoła świata na jachcie z Gdańska
Bez zawijania do portów i bez żadnego wsparcia z zewnątrz - w taki właśnie sposób żeglarz Ireneusz Chwołka zamierza odbyć rejs dookoła świata. Zaplanowana na 100 dni podróż odbędzie się na pokładzie jachtu Chief One, którego port macierzysty znajduje się w Gdańsku. Jednostka już wyruszyła z Trójmiasta, ale wyprawa oficjalnie rozpocznie się w połowie grudnia u wybrzeży Wysp Kanaryjskich.
Dotychczas niespełna setce żeglarzy z całego świata udało się ukończyć samotny rejs dookoła świata bez zawijania do portów. Pierwszym Polakiem i trzecią osobą w historii, której udało się dokonać tego niezwykłego wyczynu, był pochodzący z Radziszowa w powiecie krakowskim Henryk Jaskuła.
20 maja 1980 r., po trwającej 344 dni podróży - której trasa wiodła wokół Przylądka Dobrej Nadziei, na południe od Australii i Nowej Zelandii oraz wokół Przylądka Horn - powrócił do Gdyni na pokładzie jachtu "Dar Przemyśla".
Ogromny jacht Chief One
Już niedługo to elitarne grono żeglarzy może powiększyć się o kolejnego członka. Do samotnego rejsu dookoła globu przygotowuje się bowiem Ireneusz Chwołka. Wyprawa ma odbyć się na pokładzie rekordowo wielkiego jachtu Chief One, którego port macierzysty znajduje się w Gdańsku.
Pływający kolos osiąga maksymalną prędkość 31 węzłów. Jednak najbardziej zaskakujący jest fakt, że załoga ogromnego jachtu liczy w normalnych warunkach ok. 20 osób. Na podstawie tej informacji łatwiej sobie wyobrazić, jak wiele obowiązków będzie spoczywać na barkach Chwołka.
Próba pobicia rekordu Polski
Pętla, którą żeglarz zamierza pokonać, rozpoczyna się i kończy na Wyspach Kanaryjskich, a przebiega przez równik i dookoła bieguna południowego. Co ciekawe, śmiałek wyznaczył sobie ambitny cel ustanowienia rekordu Polski. Dystans 21,6 tys. mil morskich zamierza pokonać w ciągu zaledwie stu dni.
- Trasa jest zgodna z wymogami Światowej Organizacji ds. rekordów żeglarskich. Planujemy, aby Irek okrążył glob w 100 dni. Wcześniej ja będę przeprowadzał jacht na Wyspy Kanaryjskie. Celem rejsu jest popularyzowanie żeglarstwa oceanicznego w Polsce oraz promowanie polskiego żeglarstwa na świecie. Celem sportowym rejsu jest uzyskanie tytułu najszybszego opłynięcia globu przez Polaka na polskim jachcie - tłumaczy Wojciech Madej, wspólnik żeglarza oraz główny odpowiedzialny za przygotowania jachtu i przebieg rejsu.
We wtorkowe popołudnie ogromna jednostka odbiła od wybrzeży Gdańska i wyruszyła w długą podróż w kierunku Wysp Kanaryjskich. W czwartek znalazła się na wysokości Kilonii na północy Niemiec.
Opinie (111) 2 zablokowane
-
2017-12-01 20:37
TRZEBA REALUZOWAĆ MARZENIA TE MAŁE I DUŻE
Brawo szczęścia i wytrwałości życzę armatorowi / kapitanowi
- 3 0
-
2017-12-01 22:49
zalosne
mi to wisi
- 0 3
-
2017-12-02 09:21
Władysław WAGNER nasza duma
Polecam "ODYSEJA Wagnera"- Żeglarz z Gdyni, który dokonał tego jako pierwszy Polak. Duma Polski. Trzymam kciuki za Pana Henryka ! :)
- 1 0
-
2017-12-03 07:37
"jednostka odbiła od wybrzeży Gdańska" - kto to pisał??? Trzecioklasista drugoroczny???
- 0 0
-
2017-12-28 20:53
Heh
Wypłynie sam.potem zakrętuje 20 osób załogi i wróci sam.
- 0 0
-
2018-01-04 09:58
O to Polska cała :(
Jak tak czytam większość komentarzy to nasuwa mi się jeden komentarz, a właściwie cytat z Piłsudskiego: "naród wspaniały tylko ludzie ku*wy".
Powodzenia i żeglarskiego szczęścia Panie Irku!- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.