• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reklama pod strażą

Servius
9 marca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Oglądając zeszłotygodniowe (czwartkowe) wydanie gdańskiej Panoramy poruszyła mnie bardzo relacja ze Słupska, a dokładnie postawa kilku osób, które stanęły w obronie reklamy Radia Maryja zawieszonej na murach zabytkowego kościoła. Tych kilka osób postanowiło dzień i noc pilnować wiszącej reklamy, aby nikomu nie przyszło do głowy jej zdjąć.

O usunięcie tablicy zwróciła się do słupskiego konserwatora zabytków Federacja Młodych Socjaldemokratów. Argumentem przedstawionym przez nich był fakt bezprawnego umieszczenia reklamy na obiekcie figurującym w spisie zabytków. Zgodę wyraził jedynie proboszcz tegoż kościoła. Sprawa nie miałaby zapewne takiego rozgłosu, gdyby chodziło np.: o reklamę karmy dla kotów. Jednak w tym przypadku chodzi o reklamę radia o. Rydzyka, więc sprawa jest poważna. Pewien poseł ze Słupska, nazywany pieszczotliwie przez swych kolegów z branży Benny Hillem polskiej polityki, postanowił nawet zrobić z tego sprawę rangi narodowej. Zapowiedział także złożenie wniosku o delegalizację młodzieżówki Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Tak na marginesie delegalizacja to może nie głupi pomysł. Istnieje zagrożenie, że wyrosną z młodych lewaków klony obecnych polityków tej formacji, a kolejnych takich rządów Polska może już nie przeżyć. Wracając jednak do tematu, to chciałbym się zapytać czy polski katolik w dzisiejszych czasach, to człowiek, który wykrzykuje np.: w kościele św. Brygidy, w stosunku do ks. Czaji prowadzącego mszę świętą, tu cytat " ...wynoś się ty Żydzie, nie chcemy cię tutaj"! Czy dzisiejszy katolik niszczy auto proboszcza, tylko dla tego, że nie akceptuje go na tym stanowisku. Czy publiczne obrażanie arcybiskupa, używając przy tym niecenzuralnych słów jest chlebem powszednim katolika? A może modlitwy i bieganie z krucyfiksem po budynku sądu, mierzenie nim w sędziego i oskarżoną, jak to było podczas procesu pewnej artystki? Czy to naturalne? Czy w końcu pilnowanie reklamy radia i odwoływanie się w tym przypadku do Boga jest czymś normalnym?

Jeśli tak to w takim razie ja jestem nienormalny! Dlaczego? Ja tylko chodzę w niedzielę i święta do kościoła, modlę się, śpiewam wraz z innymi "nienormalnymi" pieśni kościelne. Nie wykrzykuje obraźliwych haseł w stosunku do księdza prowadzącego mszę świętą. Nigdy też nie przyszło mi do głowy zniszczyć jego auto. W sądzie byłem kilka razy, ale nigdy nie zdarzyło mi się biegać tam z krucyfiksem.

Wydaje mi się, a nawet powiem więcej, jestem pewny, że winni są ludzie, którzy wplątują kościół w walkę polityczną. W ten sposób robią ludziom (katolikom) z mózgu kisiel, przez co mamy tylu oszołomów. Taki człowiek nasłucha się, że "ten i ten" to Żyd, wróg Polski i Polaków. Ten to komunista, który nienawidzi Boga i chce zniszczyć kościół. Z kolei ten to złodziej, bo ma ładny dom i nowy samochód. Takiemu oszołomowi nie sposób wytłumaczyć, że człowiek innego wyznania, innej narodowości może być równocześnie przyjacielem Polski i Polaków.

Trudno mu uświadomić, że celem komunisty nie koniecznie jest zniszczenie kościoła, a ten który ma ładny dom i nowy samochód to po prostu człowiek, który wiele lat ciężko pracował na to co dziś posiada. Dzisiejszy oszołom to człowiek, który jest przekonany o tym, że jeśli radio ma w nazwie imię Matki Boskiej to prowadzący audycję, technicy i pozostała obsługa radia to święci, którzy głoszą tylko i wyłącznie Słowo Boże. Taki ktoś nawet jeśli zauważy, że coś jest nie tak, to będzie za wszelką cenę bronił się przed uzdrowieniem.

W tym wszystkim nie podoba mi się także rola mediów, które robią sensację z najmniejszego incydentu, jak ten w Słupsku. Nagłaśnianie takich absurdalnych wątków z życia ludzi, którzy nie wiem czemu w każdej sprawie powołują się na kościół jest po prostu nieetyczne. Prawdziwy katolik to ktoś, kto potrafi oddzielić Boga od polityki, a swoje przywiązanie do wiary manifestuje w sposób gorliwy, a nie w blasku fleszy i oku kamery!

A co ze strażnikami ze Słupska? Przy takiej pogodzie jaką mamy ostatnio nie wróżę większego sukcesu. W końcu wytrzymałość ludzka też ma swoje granice!?
Servius

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (41)

  • krzysiek

    personalnie nie powinieneś się wstydzić tego ,że jesteś polakiem.mnie jest wstyd za samych rodaków ,którzy tworzą taki kraj,znany z zcofania i nitilerancji.w polsce tkwi pogląd ,że dobry człowiek to KATOLIK.na zachodzie taki człowiek jest symbolem tego co ni jak się ma do współczesności.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane