• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekordowa liczba awarii trakcji tramwajowej w Gdańsku

Maciej Korolczuk
17 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Na opóźnienia i utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej mają wpływ nie tylko awarie taboru, ale też uszkodzenia torów i usterki sieci trakcyjnej. Tych ostatnich w tym roku było już ponad 160. To niechlubny rekord w ostatnich latach. Na opóźnienia i utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej mają wpływ nie tylko awarie taboru, ale też uszkodzenia torów i usterki sieci trakcyjnej. Tych ostatnich w tym roku było już ponad 160. To niechlubny rekord w ostatnich latach.

W ostatnich miesiącach pasażerowie komunikacji miejskiej w Gdańsku przyzwyczaili się do ciągłych awarii oraz opóźnień autobusów i tramwajów. Przyczyny awarii były różne: tramwaje spóźniały się albo w ogóle nie przyjeżdżały przez usterki taboru, autobusy nie wyjeżdżały z bazy przez brak kierowców, do utrudnień na torach przyczyniali się też kierowcy, powodując kolizje. W ostatnim czasie nasiliły się inne problemy - szwankuje podstawowa infrastruktura, a więc tory i sieć trakcyjna.



Co jest największą bolączką komunikacji miejskiej w Trójmieście?

Na co dzień za jej utrzymanie odpowiada Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. W razie kolizji lub awarii na pomoc ruszają pracownicy firmy Rajbud, od początku października 2017 r. odpowiadający za naprawę i usuwanie awarii na gdańskich torach.

Początki współpracy Rajbudu z miastem były fatalne, bo już pierwsza awaria sieci trakcyjnej zatrzymała tramwaje na 14 godzin, powodując ogromne utrudnienia w ruchu w całym mieście.

- Nie uchylamy się od odpowiedzialności za to, co się stało. Zajmuję się transportem szynowym kilkadziesiąt lat i wiem, że usuwanie skutków tej awarii trwało za długo. Zdecydowanie za długo - przyznał Wacław Chamerski, prezes spółki Rajbud.
GZDiZ nałożył wówczas na firmę karę umowną, a ta zobowiązała się, że taka wpadka się więcej nie powtórzy. W kolejnych miesiącach było już lepiej - awarie były usuwane szybciej, ale niestety zdarzają się one coraz częściej.

Bywa, że prąd w sieci trakcyjnej zniknie w chwili, gdy tramwaj przejeżdża przez środek skrzyżowania. W efekcie dochodzi do paraliżu nie tylko na torach, ale też drogach. Bywa, że prąd w sieci trakcyjnej zniknie w chwili, gdy tramwaj przejeżdża przez środek skrzyżowania. W efekcie dochodzi do paraliżu nie tylko na torach, ale też drogach.
W 2012 r., gdy za utrzymanie torowiska i trakcji odpowiadał GAiT (wówczas jeszcze ZKM) było ich 160. Z każdym kolejnym rokiem ich liczna malała - 133 awarii odnotowano w 2013 r., rok później było ich 110, w 2015 r. - 118, a w 2016 r. - 104. W ubiegłym roku sieć trakcyjna psuła się już 140 razy, a w tym padł niechlubny rekord. Choć rok się jeszcze nie skończył, to usterek było już 162.

Wyjątkowo uciążliwe są zaniki napięcia i zerwania sieci. Wówczas problemy rosną lawinowo, bo w tramwajowych korkach zatrzymują się kolejne składy, a uruchamiana - nawet niezwłocznie po awarii - autobusowa komunikacja zastępcza zazwyczaj okazuje się niewydolna.

O takich zdarzeniach informujemy na bieżąco w Raporcie z Trójmiasta.

- Przyczyny awarii nie zawsze są jednoznaczne, a na wystąpienie usterki zawsze składa się wiele czynników: od problemów z taborem, przez problemy z trakcją, aż po czynnik ludzki. Mogą być to sytuacje wynikające z krótkotrwałych przepięć w sieci po stronie zasilania, tramwaju, ale też nieprawidłowego zadziałania urządzeń na stacjach - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Choć infrastruktura tramwajowa jest regularnie remontowana, to wciąż w wielu miejscach wymaga modernizacji. Czasem - jak w tym przypadku - niesprawne tory są przyczyną wykolejeń tramwaju. Choć infrastruktura tramwajowa jest regularnie remontowana, to wciąż w wielu miejscach wymaga modernizacji. Czasem - jak w tym przypadku - niesprawne tory są przyczyną wykolejeń tramwaju.
Przez niespełna 15 miesięcy współpracy miasto nałożyło na Rajbud 12 kar na łączną kwotę 48,7 tys. zł. Wykonawca płaci miastu za opóźnione przybycie na miejsce awarii, niewykonanie prac awaryjnych ze swojej winy w wymaganym umową czasie, a także nieterminowe przekazanie raportu z awarii.

Choć umowa z Rajbudem wygaśnie dopiero z końcem września przyszłego roku, to urzędnicy już teraz zastanawiają się, jak rozwiązać problem z utrzymaniem trakcji. Jedną z opcji może być powierzenie tych usług miejskiej spółce (tak jak w przypadku zastosowanego rozwiązania z sektora odbioru odpadów komunalnych realizowanego przez spółkę Gdańskie Usługi Komunalne).

Wówczas - na podobnych zasadach w formule "in house" - za utrzymanie sieci trakcyjnej i usuwanie awarii może wkrótce znów odpowiadać miejski przewoźnik GAiT. W teorii dla pasażerów może to oznaczać sprawniejszą i szybszą komunikację, bo GAiT sam będzie utrzymywał i naprawiał infrastrukturę, z której na co dzień korzysta (dziś robi to za nią kto inny).

W praktyce zasadne jest pytanie, czy wobec kłopotów kadrowych i finansowych, z jakimi spółka borykała się w ostatnich miesiącach, będzie w stanie to udźwignąć?

Opinie (375) 9 zablokowanych

  • brawo prezes...

    Jego zakładnik prezydent także...

    • 12 0

  • Nie, nie przyzwyczailismy się!

    Przy tak niesprawnej komunikacji miejskiej powinna być ona darmowa dla mieszkańców Gdańska lub o połowę tańsza.

    • 23 0

  • od lat słyszę jak to Budyń "inwestuje" w tramwaje i ile to km torów i linii wyremontowano (3)

    Okazuje się, że często odcinki te najmłodze i po remontach są najbardziej awaryjne..
    Moze pies jest pogrzebany w jakosci tych robót albo wnadzorze jaki miasto powinno prowadzić nad wykonawcą w czasie remontów.

    • 28 2

    • Płaci tvn

      Płaci tvn i wybiorczej to na komunikację nie ma. Ze swoich nie zaplaci.

      • 7 3

    • (1)

      A coś pozytywnego ? To jest tak jak z samolotami , o katastrofach wszyscy piszą ale o bezpiecznych normalnych lotach i zadowolonych pasażerach niewielu. Pewnie ze nikt nie lubi awarii ale policz ile razy kiedy liczyłeś na swój stary samochód ten właśnie zawiódł a taki kilku czy kilkunastoletni tabor mamy. . Do tego bezmyślność pozostałych użytkowników dróg np na Hallera i masz awarie.

      • 1 7

      • Bredzisz. Masz napisane, że awarii jest rekordowa ilość.

        Czyli to tak jakby samolotów spadało więcej i ludzie o tym więcej mówili.

        • 0 0

  • Za drogie bilety

    • 17 2

  • Zapłać mi... (2)

    Wszyscy którzy głosowali na Adamowicza niech się zrzuca na taksówki dla pozostałych myślących, nie głosujących na układ gdański. Problemy z komunikacją Gdańsk miał bo Adamowicz ma pasażerów i środowisko naturalne w swoim majątku.

    • 17 9

    • Czapeczka za ciasna?

      • 5 6

    • Po to na niego głosowali by zrzucać się na filmy tvnu a nie na Twoje taksówki :-)

      • 3 1

  • (5)

    To jest pikuś , wieczysta dzierżawa gruntu pod garażem wzrosła z 34 na 857 zł za rok to jest 25 krotnie . Ciekawe dlaczego nie przed wyborami. Politycy i samorządowcy to oszuści. I ja mam chodzić głosować ! To był ostatni raz , przynajmniej będę wiedział że nie popieram oszustów

    • 14 5

    • ja juz to wiem od 20 lat

      • 0 0

    • a odpowiadają za to władze lokalne? (2)

      • 0 1

      • A jakie ?

        Może PiS ?

        • 0 0

      • a wg ciebie kto? komu placisz ten podatek?

        • 0 0

    • Gdzie tak tanio?? Ja juź dwa lata płacę rocznie za działkę pod garaźem tylko 1130. Gdańsk- Przymorze.

      • 1 0

  • Najtańszy Wygrywa

    Jeśli Przetarg wygrywa osoba która daje najmniej, to nie ma się co dziwić. Polityka oszczędności daje efekty. Oby prawdziwi fachowcy szybko wrócili i dobrze naprawili!

    • 14 2

  • ????? (1)

    Dlatego dziwię się ze gdy pyta się mieszkańców Gdańska o pozytywne aspekty mieszkania w tym mieście, ludzie na jednym z pierwszych miejsc wymieniają komunikację miejską.
    Dla mnie , człowieka który codziennie zmaga się z nieudolnym , nieefektywnym, niedofinansowsnym i źle zarządzanym systemem transportu w Gdańsku , to zadziwiające.

    • 17 3

    • Popieram głos pasażera

      • 2 1

  • (2)

    Przyzwyczaili się dobre k.... A gdzie my żyjemy?!!! W mieście szambiarza, ale durni ludzie go wybrali więc niech cierpią.

    • 16 6

    • a było kogo wybrać ? (1)

      • 2 3

      • trzeba było spróbować

        młody by przewietrzył stołki i skostniałe układy. Przynajmniej była szansa na zmiany. a teraz masz to samo przez kolejne 5 lat . A morze być gorzej bo bydyń jest utwierdzony w zadowoleniu 65% mieszkańców.

        • 5 2

  • Sieć

    Rajbud

    • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane