- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (370 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (187 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (98 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (49 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (359 opinii)
Rekordowa liczba turystów odwiedziła Gdańsk
W ubiegłym roku nad Motławę przyjechało 4,1 mln gości. To o 400 tys. więcej niż w 2022 r. Zdecydowana większość chciała tu po prostu wypocząć, a najchętniej odwiedzanym miejscem było Muzeum II Wojny Światowej.
Liczba turystów w Gdańsku:
- rok 2023 - 4,1 mln
- rok 2022 - 3,7 mln
- rok 2019 (przed pandemią) - 3,5 mln
Zdecydowana większość turystów przyjeżdża do Gdańska, żeby wypocząć - to 36 proc. odwiedzających. Poznawać miasto chciało 27 proc., a sprawy służbowe przyciągnęły tutaj 19 proc. przyjezdnych.
Najchętniej samochodem, najczęściej z pomorskiego
56 proc. turystów krajowych decydowało się na przyjazd do Gdańska samochodem, 21 proc. pociągiem, 7 proc. wybrało samolot.
27 proc. gości do Gdańska przyjechało z województwa pomorskiego. Gród Neptuna wciąż chętnie odwiedzają mieszkańcy Mazowsza - w ubiegłym roku było to 17 proc.. Następni na liście są mieszkańcy kujawsko-pomorskiego - 9 proc., warmińsko-mazurskiego - 8 proc. i wielkopolskiego - 7 proc.
Goście z zagranicy
Wśród gości z zagranicy dominują Skandynawowie - to co piąty turysta w Gdańsku. Na drugim miejscu znaleźli się obywatele Wielkiej Brytanii - 18 proc., na trzecim Niemcy - 17 proc.
Nieco mniej było odwiedzających z Holandii - 6 proc., Litwy - 5 proc. i USA - 5 proc.
Hotele i wynajmowane mieszkanie
Dla zdecydowanej większości turystów pobyt w Gdańsku oznaczał rezerwację miejsca w hotelu. Dokonało tego 29 proc. odwiedzających. 15 proc. zatrzymywało się u rodziny lub znajomych, a 13 proc. w wynajętym mieszkaniu.
Zwiedzanie i odpoczynek
Odpoczynek i zwiedzanie to najczęstsza motywacja, jaką kierują się turyści, przyjeżdżając do Gdańska. 39 proc. turystów spędzało czas na spacerach, 42 proc. - na robieniu zakupów, a 29 proc. na zwiedzaniu.
Najchętniej odwiedzane miejsca:
- Muzeum II Wojny Światowej - 12 proc.
- Katedra Oliwska - 11 proc.
- koło widokowe Amber Sky - 10 proc.
- Bazylika Mariacka - 10 proc.
- Ratusz Głównego Miasta - 10 proc.
Miejsca
Opinie (157) 10 zablokowanych
-
2024-02-06 14:12
Wszystko dla Turystow
- 16 4
-
2024-02-06 14:14
Moja rodzina tuż (7)
po wojnie osiedliła się w Gdańsku z Kociewia, mieszkały 4 pokolenia i niestety dwa ostatnie żyjące pokolenia jakimi jesteśmy niedługo wyprowadzamy się stąd do Krakowa, z którym rodzinnie nigdy nie mieliśmy nic wspólnego. Gdzie wspaniale działa komunikacja miejska, turystyka jest zrównoważona pomimo większego natłoku turystów niż w Gdańsku, a miasto wykorzystuje wszystkie swoje walory nie tworząc prowizorki. Gdańsk jest dla turystów, deweloperów- nie dla mieszkańców. Każda nowa zabudowa to głównie na wynajem, a jeśli już to to co jest możliwe finansowo do ogarnięcia to dzielnice na obrzeżach z fatalnym dojazdem. Może takie czasy pogoni nie za tym co trzeba i nie dla tych, na którym powinno zależeć lokalnym władzom.
- 47 2
-
2024-02-06 14:19
W ten smog i tlum turystow?
- 12 4
-
2024-02-06 14:23
(1)
Byłeś kiedyś w Krakowie?
Bo wygląda na to, że nie.- 9 4
-
2024-02-06 15:05
Wygląda na argument wyciągniety z tylnej części ciała.
- 0 9
-
2024-02-06 15:46
Wyprowadzamy się do Krakowa, ale wciąż piszesz tutaj, więc co najwyżej marzysz o Krakowie. A Kraków to wcale nie jest cudowne miasto. Ogromny smog, mnóstwo pijanych turystów z Anglii, ceny mieszkań też z kosmosu i przeogromna ciasnota w zabudowie. Do tego brak SKM, więc trzeba wszędzie jechać tramwajami, które w Krakowie często stoją w korkach, bo nie mają wydzielonych torowisk
- 11 0
-
2024-02-06 16:33
Zaraz (2)
Pewnie wyleje się na mnie wiadro pomyji. Jako autor tego postu napisałem bez wchodzenia w szczegóły. Ale lubię konstruktywne dyskusje. Jestem lekarzem, jedyną osobą w rodzinie z wyższym wykształceniem, ciężko zapracowałem na wszystko co mam tu w Gdańsku, od ponad 16 lat spędzam właśnie w Krakowie ponad miesiąc w pełnym sezonie turystycznym (koniec lipca do końca sierpnia) plus kilka weekendów w różnych porach roku. Znam dokładnie uwarunkowania środowiskowe Krakowa i Gdańska i gwarantuje Wam, że pomimo smogu jest tam zdecydowanie bardziej przyjazne środowisko do życia. Stare Miasto Krakowa jest dla turystów, w Gdańsku mamy mieszkania komunalne i prywatne. Wszystkim dociekliwym polecam zapoznać się rzetelnie z informacjami o obu miastach by móc to porównać nie po łebkach. Mieszkanie w Krakowie kupione, tylko nie łatwo rozstać się z pacjentami, chociaż zbliża się to nieubłaganie. Serdeczności, nie złośliwości;)
- 5 2
-
2024-02-06 17:27
Oceniasz miasto po okresie wakacyjnym? (1)
Powinieneś wiedzieć że to bez sensu. Po pierwsze ruch jestvo wiele mniejszy, więc nie widzisz korków. Po drugie słynny smog. Byłem w Krakowie w listopadzie i z hotelowego okna miałem piękny widok na miasto skompane w porannym smogu. Wystarczyły te dwa dni żeby zaczęło mnie boleć gardło.
- 4 1
-
2024-02-07 08:44
"skompane". Naucz się najpierw pisać po polsku, a potem zajmuj geografią.
- 1 1
-
2024-02-06 14:14
Bylo sobie zycie w Gdansku (8)
Kiedys to bylo, dorastalem na starej gdanskiej dzielnicy. Sami lokalsi z osiedla w podstawowce, gimnazjum caly Gdansk i przedniescia, technikum polowa Pomorskiego, studia cala Polska i zagranica. Juz w technikum czulem sie jak gosc w swoim miescie. Duzy przemial ludnosci, przyjezdzaja nowi szukajacy miejsca do rozwoju i zycia na poziomie, a gdanszczanie wyjezdzaja z uwagi na wysokie koszty zycia na wies, albo za granice zeby sobie poprawic standard zycia. Osobiscie powiem, ze wiekszosc moich znajomych z Gdanska stad wyjechala, a ja sam wole duze miasto typu Berlin, Paryz czy Londyn bo zarobie 2x wiecej i nie bede wegetowac, albo wyjade na wies i bede zyc spokojnie i szczesliwie za polowe tego co w GD.
- 40 10
-
2024-02-06 14:26
(6)
A mieszkałeś i pracowałeś kiedyś w ogóle w tym Paryżu, Berlinie czy Londynie.
Czy w internecie tylko widziałeś?
Jedź i zarób tyle żeby godnie tam żyć!
Powodzenie
No może jeszcze w Berlinie to mozliwe choć też nie w każdej dzielnicy.- 3 10
-
2024-02-06 14:38
(5)
Tak, mieszkam w jednym z tych miast i zamiast wegetowac moge np. napedzac banke inflacyjna na nieruchomosciach w 3city! xd Dziekuje, wiedzie sie. Drugi madry z PO chyba jest botem bo polityczny komentarz nie jest ani na miejscu, ani zabawny.
- 4 5
-
2024-02-06 14:39
(4)
A w tym jednym z tych miast kupiłeś już konkretne mieszkanie czy dom?
- 3 2
-
2024-02-06 14:50
(3)
Co cie boli? Nie musze niczego i nikomu udowadniac. Dla ciebie wroce na emeryture i bede mial kamienice. Wtedy powiem slynne przyslowie, ulice wasze... :)
Nie rozumiem skad tyle jadu.
Stwierdzam ze Gdansk sie skonczyl bo nie mieszkaja w nim Gdanszczanie ktorzy sie tu wychowali. Moja cala rodzina w ostatnich 20 latach wyjechala z Gdanska z roznych powodow.
Uwazasz ze Gdansk jest super to siedz tu. Ja mieszkam w zachodniej metropolii, a potem osiedle sie pod Gdanskiem na spokojnej wsi albo miasteczku za pol darmo.
Apropo cen nieruchomosci w GD to tak odjechaly, ze Berlin czy Rzym sa duzo atrakcyjniejsze inwestycyjnie, a mieszkajac tam szybciej kupie sobie swoje m2 na lokalnym rynku niz w GD za milion wielka plyte- 6 7
-
2024-02-06 14:51
(1)
ok
Czyli nie- 4 2
-
2024-02-06 18:03
Sporo w tym racji. Moi rodzice Gdańszczanie. Ja i dzieci Gdańszczanie. Obecnie Gdańsk to jak nowy klient w telefonii komórkowej. Nowy ma lepiej jak stary, stały... Też widzę jak się zmieniło to miasto. Tak po Euro... Na in minus...
- 4 0
-
2024-02-06 17:44
Raczej gdanszczanie z dziada, pradziada, to mieszkają w niemczech.
Przecież przed wojną niewielu Polaków mieszkało w Gdańsku. Wypisywanie głupot o "lokalsach", oznacza jedynie tyle że to rodzice byli przyjezdni.
- 2 5
-
2024-02-06 14:33
Widocznie byłeś nie bystry.
Normalni ludzie sobie poradzili, nawet PO gimnazjum...
- 3 10
-
2024-02-06 14:15
A mieszkancy cierpia. Korki, tlumy i wszedzie apartamenty dla tej stonki
- 39 3
-
2024-02-06 14:16
było dobrze
a ludzie wybrali takie bagno!
- 26 1
-
2024-02-06 14:19
spojrzałem na te statystyki
merytorycznie: jestem zaskoczony jak mały zasięg marketingowo ma miasto.... nikt nie chce przejeżdżać z PL centralnej czy południa? Dlaczego? Powszechnie wiadomo patrząc na parkingi pod blokami w Oliwie że Warmia i Mazury to studenci a turystycznie zapewne odwiedzają ich rodziny. Tak więc troszku marnie z turystami, lotnisko również mały ruch turystyczny generuje, Skandynawowie tylko promami przypływają pochlać?
- 21 2
-
2024-02-06 14:20
(3)
Z roku na rok rośnie . Trójmiasto to już w ogóle ma rekordy. Czy są jakieś strony z danymi? Statystykami?
- 36 10
-
2024-02-06 15:38
Patoturystyka mansie dobrze, Polacy bieduja a obcy przyjeżdżają na tani alkohol, płatny sex itd. Brawo Ola! (1)
- 12 13
-
2024-02-06 15:50
Przecież napisane że większość to Polacy. Nazywasz ludzi patusami, bo ich stać a ciebie nie?
- 11 7
-
2024-02-06 16:25
Brak realnych statystyk
Dlatego komunikacja miejska i układ drogowy nie jest dostosowany do obecnej ilości mieszkańców
- 8 3
-
2024-02-06 14:20
Chyba spali u znajomych i rodzin lub wpadli na 1 dzien bo obłożenie hoteli i apartamentów było na 60% (2)
- 17 5
-
2024-02-06 14:43
Dobowa
noclegownia zaniża bo nie wykazuje.
- 8 0
-
2024-02-06 15:05
Tak, bo jest nadpodaż apartamentów
- wszystko jest budowane / czytaj betonowane pod stonkę a mieszkańcy zaczynają opuszczać ten mało przyjazny gród. To miasto było kiedyś piękne, teraz brud smród, smog, chamstwo, rozwrzeszczane pijane tłumy napływowych januszy i obsikane podwórka (z wyjątkiem tych zabetonowanych murem osiedli deweloperskich).
Nigdy nie było tutaj tak źle.- 8 0
-
2024-02-06 14:21
W sezonie turystycznym w centrum Gdańska nie powinno dlatego być żadnych remontów . (2)
Sezon turystyczny w Gdańsku Starym Mieście to 80% utargu dla dzielności gospodarczych. To czas święty by zarobić i przetrwać cały rok. Dlatego w sezonie turystycznym absolutnie nie są dopuszczalne remonty w centrum Gdańska.
Robienie cyrków remontowych w centrum miasta Gdańska w sezonie turystycznym to po prostu sabotaż gospodarczy dla dzielności gospodarczych. Dzielności, które cały rok czekają na sezon turystyczny.
Nie wakacyjny, a sezon turystyczny czyli zaledwie cztery miesiące czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień.- 5 24
-
2024-02-06 14:28
Jako mieszkaniec nie mający nic wspólnego z turystyką to średnio mnie interesują wasze życzenia, tak jak Was moje.
Na moje turystów w ogóle tu nie musi być.- 14 2
-
2024-02-06 14:34
zamiast sprzedawac wode z kranu za duze pieniadze, mozna sie wziac do uczciwej pracy
- 4 2
-
2024-02-06 14:27
A komunikacja publiczna (1)
To nadal wstyd i komuna.
- 25 4
-
2024-02-06 14:31
a komune to ty znasz tylko z fejsika na ajfoniku, nieprawdaz slodka panienko?
- 5 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.