• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rektor: Nie akceptuję tego!

on, ms
25 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
- Andrzej Lepper w rządzie to przejaw schizofrenii narodowej - uważa prof. Marcin Pliński - Andrzej Lepper w rządzie to przejaw schizofrenii narodowej - uważa prof. Marcin Pliński

- Nie będę Stańczykiem na dworze Andrzeja I - zapewnia minister Stefan Meller. - Nie będę Stańczykiem na dworze Andrzeja I - zapewnia minister Stefan Meller.

- Minister Meller robi z siebie, żeby nie powiedzieć błazna, to człowieka niepoważnego - uważa Andrzej Lepper. - Minister Meller robi z siebie, żeby nie powiedzieć błazna, to człowieka niepoważnego - uważa Andrzej Lepper.
Były rektor Uniwersytetu Gdańskiego, radny sejmiku pomorskiego prof. Marcin Pliński, opuścił w poniedziałek klub PiS i zapisał się do klubu Platformy Obywatelskiej. Zrobił to w proteście wobec zapowiedzi wejścia do rządu lidera Samoobrony Andrzeja Leppera.

- To schizofrenia narodowa - powiedział Marcin Pliński. - Szefa Samoobrony, który jest w kolizji z prawem, nobilituje się teraz w całym majestacie do urzędów państwowych. To jest dla mnie niepojęte. Nie mogę tego zaakceptować.

Pliński został radnym wojewódzkim w listopadzie 2005 r. na miejsce byłego wicemarszałka pomorskiego Marka Biernackiego, który zdobył mandat posła. Został członkiem sześcioosobowego klubu PiS, nie zapisał się jednak do tej partii.

W latach 1996 - 2002 Marcin Pliński był rektorem Uniwersytetu Gdańskiego. W 2004 r. w wyborach do Parlamentu Europejskiego startował w okręgu pomorskim z pierwszego miejsca listy Narodowego Komitetu Wyborczego Wyborców b. marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego. Wcześniej był członkiem kierownictwa Ruchu Społecznego AWS na Pomorzu.
Odchodzi z dworu Andrzeja I

Marcin Pliński nie jest pierwszym, który kończy współpracę z Prawem i Sprawiedliwością tłumacząc to tworzeniem koalicyjnego rządu tej partii z Samoobroną.

- Byłbym gotowy podjąć się roli błazna Stańczyka, ale nie na dworze Andrzeja I - w ten sposób Stefan Meller, minister spraw zagranicznych skomentował sobotnią wypowiedź Andrzeja Leppera. Szef Samoobrony stwierdził, że deklarując swoją dymisję i tłumacząc ją wejściem Leppera do rządu "minister Meller robi z siebie, żeby nie powiedzieć błazna, to człowieka niepoważnego".
on, ms

Opinie (187) ponad 50 zablokowanych

  • to musi być straszne taka niefikająca kuśka
    to jak lizanie dropsów przez opakowanie albo przez szybe....
    niby towar jest, ale jakby bez konsumpcji:-)

    • 0 0

  • a jednak to co pisze w tekście o tobie to prawda
    matole sprzedany przez własną matkę za 2 jabole
    i dymany przez psa w stodole

    • 0 0

  • pokora
    to rozumiem;-)
    rychło w czas, kiedy mleko juz wylane hi hi hi

    • 0 0

  • ja tam wole to
    nie zaczynaj, nie zaczynaj
    bo krew nie woda
    a w tej krwi kropelka wina
    nie zaczynaj....
    mądry bolo po szkodzie, a Polka po rozwodzie...

    • 0 0

  • Gallux

    bo co do niektórych trzeba mówić wyłącznie językiem leppera a przy okazji grzmotnąć solidnie w papę - bo inne argumenty nie docierają!

    jaki pan - taki kram
    jaki naród - taki rząd!

    • 0 0

  • tu napiszę poważnie
    faktem jest, że nasz język dostosowujemy do okoliczności
    idziemy na ten przykład do kościółka i mowy nie ma o Ch i K
    a wszak je znamy
    co zatem nas powstrzymuje??
    dbałość o własny wizerunek (utrwalony podobnymi komediami przez nasze całe zycie) i szacunkiem dla gospodarza oraz normami uznanymi za ogólnie przyjete...
    no chyba, że sam gospodarz jest burakiem, a to wtedy tam sie nie chadza...

    • 0 0

  • dobre posunięcie! gdyby więcej polityków w taki sposób reagowało na obecność Leppera,może Prezes Jarosłam by się w końcu opamiętał.Chamstwo trzeba lekceważyc i się jemu przeciwstawiać,inaczej zawładnie nami !

    • 0 0

  • Sumienie i Bolo

    Bolo ma rację. Jaki naród taki rząd, szczególnie w demokracji. Przecież każdy znas jest skorumpowany dając lekarzowi, gliniarzowi i nauczycielowi w łapę. Uchlewamy się, śmiecimy, wbijamy bliźniemu szpilę, jesteśmy próżni. Wszyscy jesteśmy Lepperami. W Polsce nigdy nie będzie dobrze, bo tacy jesteśmy my, Polacy.

    • 0 0

  • Antypolityku

    Smutna to prawda.
    Ale tak już jest - wolność i demokracja nas przerosła.
    A 50 lat ustroju robotniczo - chłopskiego zrobiło swoje.
    I słuszny był ten wpis kilka dni temu:
    "chłop może wyjść ze wsi,
    wieś z chłopa - nigdy"
    I dzisiaj trzeba o tym szczególnie pamiętać.

    • 0 0

  • jak byśmy sie postarali to dali bysmy rade..
    i mowie to ja-a. ktora bardzo cierpi i ktorej zyc sie nie chce,
    ale wiem ze jesli komus na czyms zalezy i sie postara to sie uda..
    chociaz mi sie nie udalo utrzymac go przy sobie..

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane