- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (254 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (159 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
- 6 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
37-letni rencista balował przez tydzień w hotelu i nie płacił
37-letni rencista z Bydgoszczy żył przez tydzień w jednym z sopockich hoteli z poznaną chwilę wcześniej 25-latką. Nie płacił za nic, bo rachunek za podróż służbową miał uregulować jego nieistniejący szef. Mężczyzna przejadł i przepił ponad 4 tys. zł, a teraz odpowie za oszustwo.
Był na tyle przekonujący, że zwiódł nie tylko ją, ale i obsługę hotelu, która wynajęła mu pokój, wierząc, że w najbliższych dniach zamelduje się tu także jego szef i zapłaci za pobyt, wyżywienie oraz naprawdę spore ilości alkoholu, jakie mężczyzna zaczął od samego początku zamawiać do pokoju.
Przez kolejne dni pracownicy hotelu nie mogli się doprosić zapłaty. Powoli zaczynali wątpić w prawdziwość zapewnień 37-latka. Czara goryczy przelała się, kiedy mężczyzna zamówił do pokoju około 20 butelek alkoholu - wina, piwa i wódki.
Przyznał, że nie ma pieniędzy, a jego karta nie działa
Dzień później nie chciał otworzyć drzwi obsłudze, nadal odmawiał też opłacenia rachunku. Wtedy przedstawiciele hotelu zawiadomili w końcu policję.
- Na miejsce pojechali policjanci prewencji, którzy potwierdzili zgłoszenie. W pokoju hotelowym funkcjonariusze wylegitymowali 37-letniego mieszkańca Bydgoszczy i jego 25-letnią partnerkę. Mężczyzna w rozmowie z policjantami przyznał, że zaprosił do hotelu swoją znajomą i nie zapłaci za pobyt, bo nie ma pieniędzy, a jego karta płatnicza nie działa - relacjonuje Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Partnerka 37-latka miała... 8 promili alkoholu
W momencie zatrzymania zarówno 37-latek, jak i 25-latka byli kompletnie pijani. Policja podaje, że u mężczyzny badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, podobne badanie przeprowadzone u kobiety wykazać miało... 8 promili alkoholu w organizmie.
Kobieta była jednak w takim stanie, że ciężko stwierdzić, czy badanie to przeprowadzono prawidłowo. Odwieziono ją do szpitala. Dzień później, gdy wróciła do izby zatrzymań... wciąż miała 4 promile alkoholu w organizmie.
- Policjanci z Sopotu ustalili, że 37-latek nie ma szefa i jest rencistą. W poniedziałek, gdy mężczyzna wytrzeźwiał, funkcjonariusz z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosił mu zarzut oszustwa, do którego 37-latek się przyznał. W przeszłości był on już notowany, m.in. za przestępstwa przeciwko mieniu i uszkodzenie ciała - dodaje Rekowska.
Za oszustwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Opinie (193) ponad 20 zablokowanych
-
2021-11-09 16:10
Ciekawe czy jadł ośmiorniczki?
- 10 0
-
2021-11-09 16:16
Wszystko się zgadza
Teraz jego szef (ZUS) z naszych składek opłaci wszystko
- 8 1
-
2021-11-09 16:42
kaczor 40 lat tak ma
- 7 3
-
2021-11-09 16:50
Ci hotelarze (1)
To jacyś jelenie,wszedzie kasują z góry jak za zboże a tu jakiś rencista baluje jak milioner,podać nazwe pośmieje sie
- 10 1
-
2021-11-09 20:49
Pewnie mysleli ze im jelen sie trafil..i chcial w tym hotelu..
- 1 0
-
2021-11-09 16:52
dla mnie to zwyczajni złodzieje
nic więcej
- 6 0
-
2021-11-09 17:15
Co pouzywal to jego.. Glupek ze sie przyznal... Mogl powiedziec ze przeciez zaplacil gotowka.
- 3 2
-
2021-11-09 17:51
Brak słów!
Jak to tak 8lat więzienia?
Pedofile chodzą na wolności,księży nie można nawet przesłuchać,nie mówiąc o areszcie a tu za pijaństwo bez kasy 8lat️- 6 1
-
2021-11-09 18:36
82%nie, bo to wbrew zasadom, które wyznaję
Też uważam, że katolicy to wzór do naśladowania
- 0 3
-
2021-11-09 18:51
Niemożliwe
Hotele nie pozwalają sobie na takie sytuacje. Musi być albo przedpłata albo podana i autoryzowana karta kredytowa podana. Recepcja powinna po 1 dobie pana wyprosić.
- 5 0
-
2021-11-09 19:07
Kapitan z Koepenik
ale bez przesady. Obżarł tylko hotel, jakie 8 lat? Śmieszne
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.