- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Rezerwat w sopockich lasach? Ochroni drzewa, ale czy będzie można pójść na grzyby?
Władze Sopotu wpadły na pomysł stworzenia rezerwatu na terenach leśnych wokół miasta, wchodzących w skład Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Urzędnicy twierdzą, że w ten sposób uda się ochronić drzewa przed wycinkami prowadzonymi przez Lasy Państwowe. Są też jednak minusy: w rezerwacie ograniczone są możliwości poruszania się, spaceru z psem czy nawet pójścia na grzyby, choć miasto twierdzi, że da się je ominąć.
Same konsultacje będą się odbywać między 15 maja a 30 września.
Pomysł stworzenia rezerwatu to przede wszystkim pomysł na ograniczenie wycinki drzew w lasach wokół Sopotu. Aktualnie za gospodarkę leśną w tym miejscu, podobnie jak w całym Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, odpowiadają Lasy Polskie.
- Obszar projektowanego rezerwatu leży w kompleksie leśnym, w większości w obrębie lasów gospodarczych, w których w ramach gospodarki leśnej pozyskiwane jest drewno. Z uwagi na wiek drzewostanów - znaczna ich część osiąga lub wkrótce osiągnie tzw. wiek rębności - najistotniejszym potencjalnym zagrożeniem, które w kolejnych dziesięcioleciach stanie się zagrożeniem realnym, jest znaczące pogorszenie stanu siedlisk w wyniku wyrębu drewna. Niezależnie od przyjętego sposobu użytkowania, w ciągu najbliższych 20-40 lat na powierzchni co najmniej połowy obszaru rezerwatu rozpoczną się lub zostaną przeprowadzone prace rębne - czytamy w przygotowanej przez urzędników dokumentacji.
![Dzika przyroda w Trójmieście? Mamy aż 10 rezerwatów](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3507/150x100/3507709__c_143_0_2857_2000__kr.webp)
Część mieszkańców uważa, że prowadzone w ostatnich latach wycinki drzew są zbyt szeroko zakrojone, a sam teren TPK jest przez nie dewastowany. Pomysł władz miasta jest odpowiedzią na ich głosy.
Gdyby mieszkańcy faktycznie opowiedzieli się za stworzeniem rezerwatu, to miasto chciałoby stworzyć go na powierzchni ok. 300 ha.
Rezerwat trudniej dostępny niż zwykły las
Problemem może być jednak dostępność terenu rezerwatu dla mieszkańców. Polskie prawo dość dokładnie precyzuje, co można, a czego nie można w rezerwatach.
Ograniczony jest np. ruch pieszy i rowerowy na terenie rezerwatu.
W rezerwatach przyrody zabrania się ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska.
Warto przy tym pamiętać, że szlakiem nie jest zwykła ścieżka, a konkretna jasno oznaczona i wytyczona droga przez las. Poza nią poruszać się po rezerwacie nie można.
Do rezerwatu nie pójdziemy też na spacer z psem.
Prawo zabrania wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony. I dotyczy to także psów trzymanych na smyczy.
Wybiegi dla psów w Trójmieście
W rezerwacie nie można również zbierać grzybów i owoców.
Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody w rezerwacie przyrody zabrania się pozyskiwania, niszczenia lub umyślnego uszkadzania roślin oraz grzybów. Prawo zabrania też zbioru dziko występujących roślin i grzybów oraz ich części, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska.
Urzędnicy: zakazy można obejść
Urzędnicy, w przygotowanej dokumentacji, wskazują, że ograniczenia te mogą zostać "zminimalizowane".
- Ustanowienie na danym terenie rezerwatu skutkuje automatycznie zakazem wstępu. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska może jednak wyznaczyć szlaki, trasy i akweny udostępnione, a w planie ochrony określić obszary udostępnione (mogące obejmować także cały rezerwat) do określonych form korzystania. Uznanie rezerwatu skutkuje także zakazem zbierania w nim dziko występujących roślin i grzybów oraz ich części, ale RDOŚ może wyznaczyć miejsca (także cały rezerwat), w których jest to jednak dozwolone - czytamy w dokumencie.
Zdaniem autorów dokumentacji projektowej rezerwat powinien zostać udostępniony na dotychczasowych zasadach, tzn. być dostępny dla turystycznego i rekreacyjnego ruchu pieszego i rowerowego wzdłuż szlaków, dróg i ścieżek.
W dokumentacji podjęto także temat spacerów z psami. I znów, mowa jest o wyznaczeniu przez RDOŚ specjalnych stref, w których takie spacery byłyby możliwe.
Wszystko to oczywiście wymagałoby zgody RDOŚ na postulaty miasta.
Konsultacje od maja do września
Za tydzień ruszą w tej sprawie konsultacje społeczne. Urzędnicy przygotują ankietę, którą będzie można pobrać ze strony miasta, wypełnić i odesłać - czy to pocztą elektroniczną, czy też tradycyjną. Będzie można ją także zostawić w Urzędzie Miasta Sopotu.
Przewidziano również spotkania konsultacyjne z mieszkańcami:
- 7 czerwca 2023 r. o godz. 17 w Sanatorium Leśnik, ul. 23 marca 105. Po spotkaniu odbędzie się spacer informacyjno-konsultacyjny po lesie.
- 15 czerwca 2023 r. o godz.17 w fili Miejskiej Biblioteko Publicznej Broadway ul. Kolberga 9. Po spotkaniu odbędzie się spacer informacyjno-konsultacyjny po lesie.
- 5 września 2023 r. o godz. 17 w Sanatorium Leśnik ul. 23 Marca 105. Po spotkaniu odbędzie się spacer informacyjno-konsultacyjny po lesie.
- 7 września 2023 r. o godz. 17 w Sopotece, ul. Tadeusza Kościuszki 14, II piętro.
Opinie (249) 3 zablokowane
-
2023-05-09 11:52
moze jak bedzie spokojnie to wroca dziki,nie beda mi sie petac pod nogami na dzielnicy
- 3 0
-
2023-05-09 12:05
jeśli jest tyle ograniczeń
to ten projekt jest do luftu, to tak jakby stworzyć z miasta muzeum z zakazam wejścia do niego by niczego nie naruszyć.
- 5 2
-
2023-05-09 12:25
Kolejna wojenka popisowa
Pisowskie lasy państwowe finansujące kampanię wyborczą i 500+ z wycinek i sprzedaży drewna kontra władze PO które gdzie mogą starają się wsadzać kij w szprychy finansów pisu.
- 1 5
-
2023-05-09 12:31
Na terenie TPK jest kilka rezerwatów, i wszędzie można spotkać psa, więc nie straszcie (1)
Rezerwat Wąwóz Huzarów, Rezerwat Doliny Strzyży, Rezerwat Źródliska w Doliny Ewy
Może prawnie się różni pod wieloma względami, ale rzeczywistość pokazuje, że różnica polega tylko na braku wycinki. Ostatnio minęłam spacerowiczów w okolicy Wąwozu Huzarów z psami (w okolicy, bo mogła być to granica rezerwatu - i na to można się zawsze powoływać :)). Przecież nikt nie będzie spacerowiczów z psami ścigał, a już taki leśniczy sobie nie zaalokuje wycinki w rezerwacie, bo tego papier nie przyjmie :)- 3 6
-
2023-05-09 13:59
Można, bo nikt tego jeszcze nie kontroluje...
Ale jak zacznie, to się okaże że jednak nie można...
- 2 0
-
2023-05-09 12:51
Nas nie powstrzymacie przed wycinaniem lasów
Zbigniew Z.
- 4 4
-
2023-05-09 14:26
Stop wycinania drzew w sopockich lasach zwłaszcza przy kościele na kamiennym potoku i okolicach
- 4 0
-
2023-05-09 14:34
Ze skrajności w skrajność
Standardowo jak ze wszystkim, albo wycinka albo zakaz swobodnego poruszania się. "w rezerwacie ograniczone są możliwości poruszania się, spaceru z psem czy nawet pójścia na grzyby, choć miasto twierdzi, że da się je ominąć" Widać, że Pani radna już próbuje ominąć zakaz spaceru ze swoim psem w rezerwacie.
- 7 1
-
2023-05-09 16:25
Gdyby POKOwcy rzadzili przez ostatnie 8lat to w lesie było by juz multum osiedli tak jak wczesniej to robili wycinali las pod
dla swoich kolesiów budowali osiedla nawet w rezerwatach .Juz hipokryci zapomnieliscie co !!W Gdańsku chca zabudowac cały pas nadmorski razem z czescia parku Reagana !!
- 6 1
-
2023-05-09 17:20
zwykła polityka
magistrat sopocki nie jest zadowolony z faktu że lasy wokół miasta noszą miano oliwskich. stąd pomysł na rezerwat lasu sopockiego. A tymczasem rezerwat to jest w samym magistracie- pora odświeżyć
- 7 1
-
2023-05-09 18:39
Nasze
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.