"Piktogramowy chaos" na gdańskich autobusach i tramwajach zostanie uporządkowany. Organizator przewozów opracowuje specjalną "księgę", która ma ujednolicić oznaczenia na pojazdach komunikacji miejskiej.
tak, piktogramy są czytelne i zrozumiałe
44%
bywa z tym różnie - czasem oznaczenie jest nielogiczne albo niejednolite
38%
nie, często czuję się zdezorientowany(a)
18%
Miejsca dla matki z dzieckiem, siedzenia dla osób starszych, przedział, w którym można przewozić rowery czy wózek - o tym wszystkim mówią specjalne piktogramy, które umieszczane są w pojazdach komunikacji miejskiej.
Pasażerowie narzekają jednak, że oznakowanie jest niejednolite, zdarza się, że się od siebie różni, a w niektórych miejscach go w ogóle brakuje.
Na problem zwrócił uwagę także miejski radny
Łukasz Bejm. W interpelacji skierowanej do miejskich włodarzy wskazał, że z informacji, które przekazują mu mieszkańcy, wynika m.in., że nie każdy gdański autobus i tramwaj ma oznakowanie informujące o tym, że w pojeździe znajduje się miejsce dla wózka dziecięcego czy inwalidzkiego.
Specjalna księga pomoże ujednolicić oznaczenie
Jak się okazuje, Zarząd Transportu Miejskiego, który jest organizatorem przewozów w mieście, problem zna i pracuje nad jego rozwiązaniem. Opracowywana jest tam bowiem specjalna "Księga Zasad Grafiki".
Jak kursuje komunikacja miejska w Trójmieście?
- Standaryzacja wyglądu piktogramów oparta jest na wzorach stosowanych w całej aglomeracji, opracowanych przez Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej (MZKZG). Księga zawiera również ustandaryzowane oznakowanie informujące o przystępności wejścia do pojazdu dla wózka dziecięcego oraz inwalidzkiego informujące o przystępności wejścia do pojazdu. Oznakowanie (piktogram) zawiera również informację o liczbie wózków, jaka jest dozwolona w pojeździe - tłumaczą urzędnicy. Organizator przewozów podkreśla, że proces wymiany oznakowania piktogramów trwa i jest stopniowo wdrażany we wszystkich pojazdach. Powinno się to zakończyć w ciągu kilku miesięcy.