Tragicznie zakończyło się sobotnie rodzinne spotkanie w jednym z bloków w gdyńskiej Chyloni. Dwie siostry się pokłóciły, jedna z nich z nożem w brzuchu trafiła do szpitala.
2008-03-10 18:28
Rodzinne spotkania przy kawusi koncza sie na oddziale ratunkowym. Cudownie spedzony czas. Dobrze przeczytac ze jeszcze ktos praktykuje spontaniczne spotkania w rodzinnym gronie.
2008-03-10 20:09
takie coś nie powinno się nazywać rodziną. Proponuje tytuł: Tragedia na melinie.
2008-03-10 19:00
ja nic nie mówię ale W NORMALNEJ RODZINIE TAKIE RZECZY SIĘ NIE DZIEJĄ. Od razu wiadomo, że to jakaś patologia była.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2008-03-10 19:52
"dresiarsko-robotnicza" co ty czlowieku wygadujesz w kazdej czesci Gdyni ktos jest zwyklym pracownikiem, a ktos kim wiecej.jestes czlowieku prosty jesli tak piszesz.Śmieje ci sie w twarz:))))))))
2008-03-10 19:59
Ale kiedy dzieci takich asów dzielnicy "bawią się" sie w liczniejszych "stadach", podczas gdy ich rodzice oglądają tv pijąc piwo (tak jak w tym przypadku) to prawdopodobieństwo powstania marginesu społecznego jest milion razy większe niż kiedy takie meliniarskie rodziny są drobnym odsetkiem i chyba tu przyznasz mi rację.
2008-03-10 20:02
Dresiarze biorą się z rodzin, w których rodzice nie mają dla dzieci czasu lub po prostu nie potrafią się nimi zająć lub czymkolwiek zainteresować. Wśród statystyk przodują więc rodziny robotnicze.
2008-03-10 20:57
ten portal juz nie ma o czym pisac i pisza o byle czym, powinni sie zabrac do pisana artykulow do pudelka bo wstyd ze na stronie trojmiasta tylko takie cieeeniutkie materiały sie pojawiaja
2008-03-10 21:10
Może i robotnicza i dresiarsko-ziomalska ta nasza dzielnia, ale jakoś jeszcze nigdy nikt mi noza nie wsadził. Wyobraź sobie, że przez tydzień trzymałem otwarty samochód (tak jakoś wyszło), całkiem dobry samochód chciałbym zaznaczyć i nie dość, ze zastałem go na miejscu w całości, to jeszcze ziomale znane mi tylko z pyska uprzejmie doniosły, ze autko chyba niezamknięte jest...
2008-03-10 21:52
za usiłowanie zabójstwa.. no bo jak inaczej to nazwać ?? co to za kara ...
2008-03-10 21:55
to że często przed blokami wieczorami widać grupki dziwnie wygladajacych gówniarzy i dlatego mieszkańcy chyloni boją się opuszczać czasami mieszkania wieczorami to sie zdaza.
Ale przykładowo Dąbrowa lub Karwiny tam to dopiero jest patologia pochowana w mieszkaniach, miej jej widac na ulicach i przed blokami bo najsczesciej osoby te pochodza z takzwanych dobrych domów - no i w tych dzielnicach to dopiero królują narkotyki, A CO TYM DZIECIAKOM ODPALA PO TYM W ICH PUSTYCH LBACH TO CZASAMI LUDZKIE POJECIE PRZECHODZI.
A Witomino DOLINA ALKOCHOLIKÓW BEZ OGRANICZEN WIEKOWYCH
2008-03-11 08:36
"Zdarza się raz w tygodniu dzień
Cała rodzina bawi się
Będzie na pewno żółty ser
Babcia pokroi czerstwy chleb
Zdarza się raz w tygodniu dzień
Cała rodzina tańczyć chce
Dziadek kaszankę swoją ma
Ona z szampanem siłę da
Już od rana polewa się szampana
Na stole tańczy tata, a obok śpiewa mama
Już od rana rodzina rozbujana
Jest babcia na kolanach
Balanga trwa
Bywają w życiu takie dni
By nie oszaleć trzeba pić
Nuda to codzienności kat
Z rodziną piękny jest świat
Już od rana polewa się szampana
Na stole tańczy tata, a obok śpiewa mama
Już od rana rodzina rozbujana
Jest babcia na kolanach
Balanga trwa "
2008-03-11 09:47
Tragedia to na torach na Tołobrzeskiej.
Tutaj rodzinka z temperamentem nie lubi nudy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
