• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rok pamięci ofiar stanu wojennego

on
21 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Obradujące w Gdańsku władze NSZZ "Solidarność" ogłosiły rok 2007, Rokiem Pamięci Ofiar Stanu Wojennego. Postanowiono też, że w tym roku centralne obchody kolejnej rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania związku odbędą się w Lubinie.

"Żyjąc obecnie w wolnym i suwerennym kraju winni jesteśmy pamięć wszystkim ofiarom tamtych dramatycznych lat. To ich poświęcenie zbudowało fundament niepodległej Ojczyzny" - napisali związkowcy w uchwale w sprawie Roku Pamięci Ofiar Stanu Wojennego.

Jako miejsce centralnych obchodów wybrano Lubin, żeby upamiętnić śmierć trzech mężczyzn, którzy 31 sierpnia 1982 r. uczestniczyli w manifestacji poparcia dla "Solidarności". Zginęli w wyniku działań milicji, która spacyfikowała demonstrację. Byli to: 25-letni Mieczysław Poźniak, 28-letni Michał Adamowicz i 31-letni Andrzej Rajkowski. Ich zdjęcia wraz z krótką notatką można obejrzeć na Długim Targu.

Na przykładzie tej wystawy można się przekonać, że nie wszyscy Polacy potrafią uszanować poświęcenie osób, które zginęły w latach 80. ponieważ naraziły się ówczesnym władzom. W sobotę nad ranem nietrzeźwy 26-letni Waldemar K. zaczął kopać tablice składające się na ekspozycję.

Został zauważony przez policjantów z komisariatu Śródmieście, którzy obserwowali sytuację na Długim Targu przez system monitorujący. Mężczyznę szybko zatrzymano. Za uszkodzenie mienia grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
on

Opinie (38) 5 zablokowanych

  • z tym panem nie gadamy i osmieszamy

    www.olechowski.pl - Strona Główna

    uwaga donosiciel tylko go kasa interesuje,

    Gdańsk to kasa go interesuje donosiciel gospodarczy ja bąka puściłem i z****łem CCCP ,ten pan to doniusł medal ,medal medal i kasa za medal, kasa ,płacić polscy katolicy

    • 0 0

  • "W tym przypadku - nie przeczę, powodowany emocjami - nie mogłem znaleźć innego słowa. Chyba i tak byłem łagodniejszy od Marszałka Piłsudskiego, który nie szczędził mocnych słów polskim politykom."

    śrubokręt won od Marszałka
    LW jako pierwszy wyprowadzałby szczać kury:-)
    albo kupy po Kasztance sprzątać:-)
    to pewne:-)

    • 0 0

  • Polacy ja chcę się dobrać do konta

    z tego co zapłacił WACHOWSKI i korzysta cała rodzina WALĘSY
    A CO ja od matki wyżucony ,,Wachowski i Wałęsa korzysta od 15 lat koniec zabrać jemu przywileje
    Wałęsa i Wachowski mnie zamordują i tak im się nie dam
    bolszewiki znak moj znacie..
    Janusz kiedyś był Świetlik ,ANIA Lubliniec,Darek plac twoim imieniem nazwany w Gdańsku ,mieszkaleś i zyłeś my razem ulotki a brak słów DAREK KOBZDEJ ten WAŁĘSA CO zrobił 13grudnia1981do listopada1982roku siedział my kase zbieraliśmy na internowanych i rodzinom było przekazane z właszcza rodzinie Wałęsy zeby z głodu dzieci nie umarły
    a dziś won tak rasa panów WALĘSY GONI i kopa wali w tyłek jak ktoś wolniej się zbiera z właszcza starsza osoba bo nic nie warta

    • 0 0

  • Ta rodzina Wałęsy to nie nażarta pieniędzy

    kase brała od emerytów katolików jak tatuś był internowany od 12.grudnia.1981rok Stanu Wojennego nie widział ,w ciepełku w palanta grał z ZOMO zona z dziećmi przyjeżdżała nawet ulotki nie wzieła i nie rozżuciła bo ze strachu s****a a teraz ta rodzina wiekie PANY ,o jak walczyli tatuś siedział do listopada szynkę żarł a my demonstracje robili i ZOMO walczyliśmy ,,Wałęsa lech zdjecia podesłać do domu jak STAN WOJENNY wyglądał """ i kto z ZOOMo walczył,Pod twoim biurem zdjecia były zamordowanych w Stanie Wojennym nawet świeczki nie zapaliłeś WAŁĘsa BO BYŁEŚ INTERNOWANY I TO MASZ WSZYSTKICH w tyłku co walczyli w STANIE WOJENNYM...

    WAŁĘSA CAŁY sTAN wOJENNY MA W TYŁKU BO NIE WIE JAK WYGLĄDAŁ

    • 0 0

  • "kto walczył"....

    to walczył, ale nie każdy nauczył się PISAĆ PO POLSKU. Do szkoły, baranie. I odwal sie od Wałęsy, bo nie dorastasz mu do pięt, ty "plusie ujemny".

    • 0 0

  • Ja walczylem 15 lat az mi sie odechcialo, az zwatpilem, az juz nie mialem zdrowia i pojalem w 1987 ze czas uciekac zakladac

    rodzine i zyc godnie... Dzis nie zaluje tej decyzji,uniknalem tego wszystkiego co widzialem w tv z satelity.W lato umacnialem sie w przekonaniu ze w Polsce mozna zyc jek sie nie patrzy na polska tv,ma sie kilka milionow dolarow na koncie i w dupie polityke.
    Ideowcy dawno zostali deportowani z Polski,cos mozna obchodzic ,jakas rocznice- ale za duzo tych obchodow.
    Gdzie ci dzialacze ktorzy razem mieli idealy i razem byli przeciw komunie gdzie dzis maja do siebie szacunek?
    Jeden szczeka na drugiego ze byl agentem lub podpisal lijalke.
    Nawet nie maja dla siebie szacunku ani dobrego slowa.
    To ja wole zyc w moje samotni,w dobrobycie bez tych walk o stolki i zaszczyty.
    Zestarzalem sie ,opadlem z sil-nie.
    Zmienilem system wartosci,co innego dzis jest dal mnie wazne.
    Dzis dach nad glowa wygodny ,rodzina ,dobre jedzenie ,wyksztalcone dzieci z perespektywami na lepsze zycie,wspolne bogate swieta i obiady niedzielne.
    I taka pewnosc jutra i spokoj wewnetrzny ,to sie dzis dla mnie liczy.
    Nie jestem nikomu nic winien i zyje na swoj wlasny koszt w normalnym kraju.Jestem wolny,a to juz duzo...

    • 0 0

  • Miałem wtedy 13 lat i już wówczas, kiedy oddział żonierzy chciał rozpędzić robotników na zapleczu byłego KW PZPR w Gdańsku,potrafiłem jako ten smarkacz wyperswadować kapitanowi- dowódcy tych żołnierzy,że walczą by i jego dzieci miały co jeść...Ze łzami w oczach odszedł, a mnie robotnicy chwilę póżniej podrzucali do góry...Nie wiele brakowało wtedy,by do szło do strzelaniny,a mnie nie byłoby dane o tym dziś napisać,zresztą przypomniał mi to przy innej okazji jeden z tych,którzy tam byli.Widziałem też jak na drzwiach niesiono ciało zabitego robotnika-nie zapomnę tych chwil do końca życia,ale tego gnojka co skopał tą Wystawę wsadziłbym do paki na tak długo,aż pojąłby co zrobił!Wówczas ginęli młodsi od niego i gdyby żył w tamtych czasach-mógłby być jednym z nich.Wielkie dzięki dla policjantów z Komisariatu z ul.Piwnej za ujęcie tego....szkoda słów.

    • 0 0

  • Opowieść Policjanta o zbrodni w stanie wojennym

    Przed wielu laty kilku pijanych policjantów, przechwalało się z akcji, w jakiej brali udział w czasie „Stanu Wojennego”. Jeden z nich opowiadał jak zastrzelił człowieka na dachu, który chował się za kominem. Po oddaniu strzału ofiara spadła na plac.
    Czy jest wam wiadome o takim przypadku śmiertelnym, czy może to były przechwałki wymyślone przez policjanta?

    Proszę o opowiedz na forum.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane