- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (278 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Rok temu Trójmiasto nawiedziła ulewa
Mija dokładnie rok od powodzi w Trójmieście. Ulewa największe straty wywołała w Gdańsku, gdzie zginęły dwie osoby, a zniszczenia zostały wycenione na ponad 10 mln zł. Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w tej sprawie.
W czasie powodzi zginęły dwie osoby. Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo i sprawdza, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków albo przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.
W sumie usuwanie skutków ulewy miasto wyceniło na co najmniej 10,5 mln zł. Ponad jedną trzecią tych kosztów (3,5 mln zł) pochłonęła naprawa sześciu tramwajów. 1 mln zł kosztowało usuwanie zniszczeń w placówkach edukacyjnych, natomiast kolejny 1 mln zł - to koszt przebudowy zbiornika retencyjnego Subisława IV.
Dodatkowo było trzeba wyremontować zbiornik Nowiec i oczyścić rozlewiska wokół uszkodzonych zbiorników.
Ucierpiała też bardzo linia Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Szlak kolejowy przez ok. 1,5 miesiąca nie funkcjonował. Na całym 18-kilometrowym odcinku kolei metropolitalnej tory zostały zalane wodą i błotem w 10 miejscach.
Ulewę odczuła także Gdynia, choć tam suma opadów była znacząco niższa. Niemniej uszkodzeniu najbardziej uległa infrastruktura w ciągu rzeki Kaczej.
Wiele zarzutów do władz
W wyniku dziennikarskiej kontroli wyszły na jaw nieprawidłowości. Urzędnicy podejmowali decyzje z opóźnieniem. Kontakt między nimi odbywał się przez SMS-y. W kluczowym momencie nie działała komunikacja między sztabem kryzysowym i strażą pożarną. Nikt nie ostrzegł mieszkańców o zagrożeniu.
W sierpniu ubiegłego roku wykazaliśmy, że władze Gdańskich Melioracji nie panowały nad ilością spływającej wody podczas lipcowej ulewy. W miejskiej spółce odpowiedzialnej za zbiorniki retencyjne panował bałagan. Po naszych artykułach odwołano szefa Gdańskich Melioracji, Andrzeja Chudziaka. Zastąpił go Ryszard Gajewski.
Odrabianie "lekcji" po szkodzie
Miasto w odpowiedzi na wydarzenia z ubiegłego roku nie tylko przeprowadziło szerokie konsultacje w zakresie kierunków rozwoju zabezpieczeń powodziowych, ale też wykonano ćwiczenia służb na wypadek powodzi.
Niemal rok po powodzi Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska zapewnia, że w przypadku powtórki ulewy służby będą działać sprawniej. Do 2023 r. mają powstać też kolejne zbiorniki: Osowa II, Strzelniczka, Jaśkowa Dolina, Jaśkowy Młyn i Dolny Młyn.
Podobne działania mają być prowadzone w Gdyni. Budowa nowego zbiornika retencyjnego w Demptowie, przebudowa asfaltowych boisk przy ul. Wolności oraz nowa kanalizacja deszczowa w części Chyloni to plany na najbliższe lata, które uodpornią miasto na skutki obfitych opadów deszczu.
Opinie (123) 8 zablokowanych
-
2017-07-14 19:12
Barany budują a póżniej co się stało ?
Panie Grzelak pan nie umie zarządzać komunałkami a wypowiada się pan w tak strategicznej kwestii jak melioracja miasta która nie istnieje . Tym miastem zarządzają "króliki nieuki ! Więcej budowójcie
na terenach gdzie niemcy nie uznawali ich pod zabudowę nie na próżno w wielu miejscach był zakaz budowy !- 6 2
-
2017-07-14 19:18
szczur jak naprawa szkód? ??
- 14 0
-
2017-07-14 20:38
Osiedle Miłe
Natomiast nikt nie ma pojęcia jak popłynęło osiedle miłe skarpy spływały i zagrażały ludziom i budynkom deweloper wpadł pocmokał i miał to gdzieś
- 4 0
-
2017-07-14 20:43
szczur kiedy zaczniesz coś robić??
- 8 0
-
2017-07-14 20:46
Raz na 500 lat...
To ciekawe. A co było w roku 2001? Wtedy w 8 godzin spadło 130mm deszczu, z czego 90mm w przeciągu 2h... W zeszłym roku 160mm w 14 godzin... Straty z 2001 roku wyniosły prawie 200(!) milionów złotych.
- 9 0
-
2017-07-14 21:09
A kto wie o zniszczonych powodzią budynkach mieszkalnych?
I to nieodwracalnie zniszczonych! Całą uwagę skierowano na Węzeł Kliniczna, Galerię Bałtycką, a mieszkańcom zalanych domów odmówiono nawet worków z piaskiem! Granda!
- 12 3
-
2017-07-14 23:30
prokuratura bada śledztwo
który deszcz i jaki miał motyw ? ciekaw jestem czy był już karany pewnie recydywista :-D
- 5 2
-
2017-07-15 06:07
Obywatel (2)
Mi powalone drzewo zniszczylo auto kasacja 100% do tej pory nie moge wywalczyc odszkodowania od zielni miejskiej w gdansku a w dododaku sa bardzo opieszali i bezczelni w usasazdnieniu w pismie otrzymalem odpowiedz ze drzewo bylo zdrowe i zadzialala ;Sila wyzwsza; z tego co pamietam to Budyn przeznavzyl nie mala kowte na odszkodowania szkoda ze dostaly je osoby ktore prowadza dzialanosc a nie zwykly szary kowalski . Dodam ze gmina szybko pozbyla sie drzewa zeby nie bylo dowdow mam zrobione zdjecia i dendroleg ktory jest bieglym sadowym w zachodniopomorskim mowi ze drzewo bylo chore ale dentdrolog w gdansku twierdzi inaczej
- 5 3
-
2017-07-15 12:09
jesteś szary? idź do lekarza b oto może być jakaś choroba. A da się skasować tylko 50% auta?
- 0 3
-
2017-07-15 14:23
A dlaczego miasto ma odpowiadać za zwalone drzewo? Puknij się w łepetynkę.
- 1 1
-
2017-07-15 08:15
Trochę popadało a muzyka jak z apokalipsy.
Trochę popadało a muzyka jak z apokalipsy.
A gdzie pan na materacu?- 5 1
-
2017-07-15 08:29
Do tej pory są miejsca gdzie po powodzi nic nie zrobiono! Mieszkanka " AMARENO "
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.