Na budowie Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości przy ul. Lęborskiej 
wmurowano kamień węgielny. Od sierpnia przyszłego roku w budynku początkujący gdańscy przedsiębiorcy będą mogli bezpiecznie rozwijać swoje firmy.
2010-05-06 22:22
Każdy kto zaczyna działalność boryka się z problemem braku środków finansowych na biuro oraz wszelkiego rodzjau sprzęt, pożycza więc pieniądze od rodziny, znajomych a w najgorszym wypadku od banku. To są problemy po stronie kosztowej, a po stronie przychodowej jest znikoma ilość klientów; dlatego nikt nie jest w stanie przetrwać początkowego okresu, który może potrwaćnawet 6-12 miesięcy. Niech więc każdy spróbuje własnego biznesu - skoro nie ma takiego przedmiotu w szkole - niech się uczy w inubatorze.
2010-05-06 23:48
lokalizacja kiepska, dojazd to chyba hulajnogą tam będzie jak jeszcze się pobliskie biurowce rozbudują bardziej, a sam budynek to jakiś betonowy koszmarek...
Zamiast chwalić się ile ton betonu wyleją, powinni chwalić się jak to będzie przyjazny środowisku i samowystarczalny budynek, z panelami słonecznymi, etc. czy tak nie można budować?
Aha - te 100 miejsc parkingowych standardowo - POWALA :/
2010-05-08 13:26
Proszę poczytać: 95% komentarzy jest na NIE dla tego typu pałaców biurokracji. Zadziwiające, że innego zdania są władze Gdańska. Dlaczego? Oczywiście to wspaniała szansa by rozciągnąć swoje biurokratyczne macki pod pretekstem pobudzania przedsiębiorczości. A może jedyna szansa na rozrost biurokracji w czasach jej skutecznego zwalczania przez zliberalizowane społeczeństwo. Szansa też dla ekipy władz by tworzyć pozory wspierania jakże modnej i politycznie obecnie poprawnej orientacji a tym samym by wspierać swoją pozycję. Naiwne społeczeństwo to kupi! Tak jak kiedyś kupowało faszystowskie frazesy albo komunistyczne hasła propagandowe! I oto władzom chodzi! Czemu jednak Ci impertynenci - urzędnicy, skoro się tak znają na przedsiębiorczości nie założą własnej firmy? Oni już ją mają! Oto ona: INKUBATOR! Który nie daje nic przedsiębiorcom tylko przynosi ciepłe posadki urzędnikom i biurokratom. Nie daje też nic społeczeństwu a jedynie prowadzi do konsumpcji i marnotrawstwa ściągniętych pieniędzy od podatników, przedsiębiorców - pieniędzy które mogły pójść na jakieś sensowne, choć może ryzykowne, inwestycje. Przedsiębiorczość być może rodzi się w głowach samodzielnie działających jednostek, garażach i w miejscach skupienia kapitału - ale nie w inkubatorach! Biada przedsiębiorcy, który trafi pod kuratelę takiej rady inkubatora!! Sam wiem bo kiedyś byłem taki głupi, że poleciałem na jakąś tam przynętę a potem wiem co dalej....biurokraci, będą Cię dręczyli często przez lata! Dla nich najważniejsze są procedury i ich własne inkubatory. Dręczą firmę tak długo i tak skutecznie aż się da, krępując jakąkolwiek działalność nie mówiąc już o tzw. przedsiębiorczości! Tylko firmy które miały choć trochę szczęścia mogą przetrwać taką nawałnicę biurokracji i urzędniczej impertynencji jaka panuje w inkubatorach i innych tego typu dziwnych instytucjach. W tego typu współczesnych urzędniczych świątyniach najmniej ważny jest przedsiębiorca i jego biznes! Liczy się tylko INKUBATOR. To on pozostanie gdy padną już wszystkie firmy!! Nie istotne... przyjdą następni. Rada inkubatora wybierze! Nie rynek...rada!!! Bo rada wie lepiej co dobre dla rynku!!! Oto wspaniały absurd: gospodarka rynkowa centralnie planowana!!! Skąd my to znamy. Raz już to przerabialiśmy w tym kraju! 10 razy łatwiej uruchomić jakąś firmę poza inkubatorem. Bo poza inkubatorem mamy: 10x mniej papierków do wypełnienia, 10x mniej zaświadczeń do załatwienia, 10 x krócej trwa cokolwiek, 10x mniej decydentów potrzeba by coś mogło się wydarzyć, 10x mniej raportów do złożenia, 10x więcej czasu na działania biznesowe, 10x więcej swobody w działalności gospodarczej (która ponoć jest ustawowo gwarantowana ALE NIE NA TERENIE INKUBATORA! bo tu swobodę działalności ma tylko rada inkubatora, której "pierwszy sekretarz" co miesiąc otrzymuje na swoje konto stosowne krocie, choć przedsiębiorczość to dla niego tylko pusty frazes, którym posługuje się podczas wygłaszania pięknych przemówień). Powiedzmy to sobie wyraźnie: PRZEDSIĘBIORCY MÓWIĄ URZĘDNICZYM INKUBATOROM GŁOŚNE NIE! Urzędnikom już dziękujemy!!! (wystarczy US i ZUS, nie potrzebujemy kolejnych krwiopijców i kolejnych świątyń urzędniczej głupoty i impertynencji !!!!)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
