Film z zatrzymania członków grupy
Zatrzymano kolejną osobę mającą związek z próbą podpalenia jednej z gdańskich kancelarii notarialnych. Przy okazji policja rozbiła też grupę przestępczą trudniącą się kradzieżami samochodów.
o tym, że wyroki sądów są zbyt niskie
59%
o tym, że w Polsce brakuje programów umożliwiających walkę z demoralizacją młodzieży
26%
o niczym szczególnym, niezależnie od okoliczności zawsze może się trafić jakaś czarna owca
15%
Grupa była rozpracowywana przez kryminalnych przez ostatni miesiąc. Z ustaleń policjantów wynikało, że w kradzieże zamieszani są młodzi mężczyźni mieszkający na Olszynce.
W poniedziałek kryminalni zauważyli ich w samochodzie opel frontera i postanowili skontrolować. Na widok policjantów mężczyźni zaczęli jednak uciekać, co skończyło się kolizją prowadzonego przez jednego z nich auta z innym samochodem.
Ostatecznie dwaj mężczyźni w wieku 20 i 21 lat zostali zatrzymani. Jak się okazało, pojazd, którym się poruszali, był kradziony. Chwilę później policjanci z samochodówki zatrzymali kolejnych trzech młodych mężczyzn w wieku od 16 do 21 lat. Łącznie czterech podejrzanych trafiło do policyjnego aresztu, a 16-latka przewieziono do policyjnej izby dziecka.
-
Kryminalni ustalili, że dwóch podejrzanych - 20- i 21-latek - na początku stycznia ukradło w Gdańsku golfa wartego 3 tys. zł. Obaj mężczyźni, razem ze swoim 19-letnim kompanem, próbowali też ukraść kolejnego golfa wartego 3,5 tys. zł. Ustalono również, że cała trójka ukradła opla frontera wartego 13 tys. zł i należącego do byłego pracodawcy jednego z nich. Z wnętrza auta mężczyźni zabrali dokumenty i klucze od warsztatu, a następnie weszli do tego warsztatu i ukradli agregat o wartości 5 tys. zł - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dwa skradzione auta oraz agregat zostały odzyskane przez policjantów.
-
Za popełnione przestępstwa cała trójka usłyszała zarzuty. Następnie mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury i sądu, który zastosował wobec nich areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. 20-latek za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy, bowiem w przeszłości odbywał wyrok pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Dwóch pozostałych zatrzymanych przesłuchano. 16-latek po czynnościach został zwolniony, a 23-latek trafił do aresztu. Był on bowiem poszukiwany listem gończym w związku z inną sprawą - mówi Rekowska.
Jeden z członków grupy zamieszany w podpalenie kancelariiPolicjanci twierdzą, że jeden z zatrzymanych mężczyzn - 20-latek z bogatą policyjną kartoteką - ma także związek
z próbą podpalenia jednej z gdańskich kancelarii notarialnych.
Zdarzenie to miało miejsce 6 stycznia. Wtedy to policjantom udało się zatrzymać na gorącym uczynku dwóch mężczyzn w wieku 18 i 24 lat.
Usłyszeli oni już zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego mieniu wielkich rozmiarów.
-
Funkcjonariusze ustalili, że razem z nimi działał 20-latek, który wczoraj w prokuraturze usłyszał taki sam zarzut i został doprowadzony do sądu. W tej sprawie sąd również zastosował wobec niego areszt tymczasowy - mówi Rekowska.
Policjanci cały czas wyjaśniają okoliczności tych spraw i sprawdzają, czy zatrzymani na swoim koncie nie mają również innych przestępstw. Tyczy się to zarówno grupy kradnącej samochody, jak i mężczyzn, którzy próbowali podpalić kancelarię notarialną.