- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (92 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (181 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (164 opinie)
- 4 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (39 opinii)
- 5 Kiedyś to było... można utonąć (41 opinii)
- 6 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (80 opinii)
Rozmawiał przez telefon w samolocie. Nie poleciał
Zignorował polecenie załogi, zbeształ jednego ze współpasażerów, wreszcie został wyprowadzony z pokładu samolotu przez strażników granicznych. Tak zakończyła się na lotnisku w Rębiechowie podróż 33-latka, który zamierzał odlecieć do Tromsø w Norwegii. Awanturnik miał w wydychanym powietrzu niemal 1,5 promila alkoholu.
Wezwano ich z powodu zachowania 33-letniego mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego, który podczas obowiązkowych procedur przed odlotem maszyny poczuł nieodpartą chęć... porozmawiania przez telefon.
Perswazja ze strony personelu pokładowego i współpasażera - delikatnie mówiąc - nie zrobiły na nim żadnego wrażenia.
- Raport kapitana samolotu i rozpytanie współpasażerów nie pozostawiały wątpliwości strażników granicznych, że mężczyzna zlekceważył obowiązujące zasady. Podczas prowadzonego przez załogę instruktażu bezpieczeństwa zakazano mu rozmawiania przez telefon, ale nie dostosował się do polecenia. Wtedy inni pasażerowie zaczęli zwracać mu uwagę, wówczas zareagował agresją wobec jednego z nich. W rejs do Tromsø samolot wystartował bez 33-letniego awanturnika - informuje kpt. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Straży Granicznej w Gdańsku.
Badanie alkomatem wykazało u krewkiego pasażera blisko 1,5 promila alkoholu. Strażnicy graniczni "nagrodzili" jego wyczyn mandatem w wysokości 500 zł. To jednak nie największe zmartwienie, z jakim przyszło się zmierzyć 33-latkowi. Przewoźnik, do którego należy samolot, zapewne wprowadził dane mężczyzny do tzw. czarnej listy pasażerów. W praktyce oznacza to, że - przynajmniej przez jakiś okres - nie będzie mógł on skorzystać z oferty nie tylko wspomnianego przewoźnika, ale również jego konkurencji.
Zobacz, czym na lotnisku zajmuje się Zespół Interwencji Specjalnych
Miejsca
Opinie (207) ponad 10 zablokowanych
-
2019-03-20 23:31
bo to król świata
Polak, który pojechał za tamtejsza najniższa krajową kopac ogródki. właściwie to taki bardziej "krul", któremu odbiło z dobrobytu.
- 14 0
-
2019-03-21 00:00
Pijany cham zasłużył na to co dostał (2)
Ale prawda taka, że 'konieczność' włączania trybu samolotowego to trochę ściema i mega przestarzała sprawa. Instruktaż bezpieczeństwa trochę też ściema - jak coś pójdzie nie tak, to i na 99% się spotkamy po drugiej stronie.
- 18 3
-
2019-03-21 01:01
To nie o to poszło (1)
Przed odlotem personel robi krótki instruktaż na temat sprzętu i zachowań ewakuacyjnych i wtedy nie można rozmawiac przez telefon bo np. przeszkadza się innym w słuchaniu.
- 11 0
-
2019-03-21 06:47
To nie jest instruktaż.
Nikt niczego nie wie po nim.- 3 4
-
2019-03-21 01:16
elo
gra ktos w tibie jeszcze?
- 4 2
-
2019-03-21 02:00
tromso to szczególny kierunek
dla pewnego napakowanego " kiedyś " Krzysztofa . z kaszubskich kartuz :) on lubi wszystkie płcie , a ma rodzinę i nawet potomka , to prawdziwy Kaszub - wzór zdrad i jego żonki która całe życie kupuje jego kity - taka kaszubsko-norweska familiada
- 20 0
-
2019-03-21 02:07
Tromso - niestety to patologia
która przeniosła się z Kartuz i Kościerzyny na północ - liczą się koronki
- 22 0
-
2019-03-21 04:05
(1)
Pan roszczeniowy. Dobrze mu tak.
- 10 0
-
2019-03-21 04:26
Aha.
Że też o 4 nad ranem takie przemyślenia...- 3 0
-
2019-03-21 05:25
CeBulą zajechało
- 9 1
-
2019-03-21 05:45
Dobrze
Potole eliminować
- 9 0
-
2019-03-21 06:02
Brawo ! ! !
Obywatele muszą podejmować jakieś kroki prawne przeciwko D*E*B*I*L*O*M.Jeszcze raz gratuluję mądrego posunięcia.Niech patol jedzie teraz drezyną.
- 20 0
-
2019-03-21 06:20
Za encyklopedią „besztać”
Znaczy ostro strofować jak by ktoś nie wiedział :)
Miłego poranka !:)- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.