2 listopada rozpoczęła się przebudowa terminalu T1 na trójmiejskim lotnisku w Rębiechowie. Na pierwszy ogień poszła strefa przylotów non-schengen. Dla pasażerów oznacza to utrudnienia do chwili otwarcia nowego terminalu T2, czyli połowy przyszłego roku.
tak, będzie jeszczcze ciaśniej niż zwykle
40%
tak, ale warto się przemęczyć, żeby mieć potem więcej miejsca
56%
nie, nie zmieni się wiele
4%
Od środy na terminalu T1 w Porcie Lotniczym im.
Lecha Wałęsy trwają roboty budowlane - zamknięto całą strefę przylotów non-schengen na parterze, a ruch przeniesiono do strefy schengen. Teraz przylatujący pasażerowie muszą pomieścić się na dwukrotnie mniejszej powierzchni. Przebudowa jest częścią programu rozbudowy infrastruktury lotniska, na który składa się m.in. budowa terminala T2, z którym T1 będzie połączony na poziomie I piętra.
- Obecnie musimy obsługiwać wszystkich pasażerów, korzystając z jednej sali oraz jednej taśmy bagażowej. Wszystkie służby, poczynając od Straży Granicznej i Urzędu Celnego, poprzez Służbę Ochrony Lotniska na Policji oraz agencie handlingowym kończąc, dokładają wszelkich starań, aby jak najsprawniej przeprowadzić obsługę pasażerów w tych trudnych warunkach - mówi
Marzenna Krefft, wiceprezes Portu Lotniczego w Gdańsku.
- Jesteśmy świadomi utrudnień związanych z przebudową, za co serdecznie przepraszamy naszych pasażerów. Wyburzone zostaną m.in. punkty komercyjne - kawiarnia i biuro podróży, które miały tam swoje miejsce. Zamiast tego strefa przylotów zostanie powiększona o dodatkowy taśmociąg. Po skończonej przebudowie strefy non-schengen sytuacja się odwróci. Przebudowywana będzie lotniskowa strefa schengen, a ruch przeniesiony zostanie do dotychczasowej części lotniska.
- Planujemy, aby jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia oddać przebudowaną strefę non-schengen, w której będą funkcjonować już dwie, a nie jak dzisiaj, jedna taśma do odbioru bagażu. Wtedy nastąpi kolejna zmiana i wyłączenie kolejnej strefy przylotowej - dodaje wiceprezes.
Docelowo po wybudowaniu T2, wszystkie przyloty - zarówno z krajów należących do Strefy Schengen, jak i spoza niej - odbywać się będą na parterze T1. Z kolei na pierwszym piętrze znajdzie się sala odlotowa non-schengen.
- Przebudowa T1 to niezwykle trudne wyzwanie planistyczne. Całość prac budowlanych musi być wykonana w trakcie funkcjonowania terminalu. W tym celu konieczne jest etapowe zamykanie części budynku, aby po modernizacji móc przenieść tam ciągi komunikacyjne pasażerów - mówi Marzenna Krefft.
Przebudowa T1 pochłonie ok. 16 mln zł netto.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
