- 1 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (59 opinii)
- 2 Trójmiejskie mola, których już nie ma (82 opinie)
- 3 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (65 opinii)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (175 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (73 opinie)
- 6 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (219 opinii)
Rusza 45. FPFF w Gdyni. Festiwal, jakiego dotąd nie było
Bez czerwonego dywanu, popularnej "ścianki", przechadzających się po ulicach gwiazd kina i przede wszystkim bez wielotysięcznej publiczności startuje 45. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Zupełnie inny od poprzednich edycji, bo po raz pierwszy zorganizowany w wersji online. Konkursowe filmy zobaczą tylko członkowie jury i akredytowani dziennikarze. Kinomanom pozostaje śledzenie w mediach społecznościowych konferencji, spotkań z filmowcami i kameralnych koncertów.
Wydarzenia online w Trójmieście
O tym, że rozpoczyna się coroczne święto polskiego kina, informuje umiejscowiony na dachu Gdyńskiego Centrum Filmowego napis "Festiwal Polskich Filmów Fabularnych Gdynia 2020". I to właściwie jedyny festiwalowy element w przestrzeni miasta. Nie ma rozłożonych na placu Grunwaldzkim leżaków, brakuje ulubionej "ścianki" festiwalowiczów, Teatr Muzyczny świeci pustkami, a po wnętrzach GCF krzątają się nieliczni wolontariusze i członkowie jury oceniający konkursowe filmy. Wrześniowe słońce (bądź strugi jesiennego deszczu) zastąpił zimowy ziąb, który nie ma nawet komu doskwierać. Publiczności w tym roku bowiem zabraknie.
Seanse tylko online
Pandemia koronawirusa odebrała nam w ostatnich miesiącach mnóstwo przyjemności w postaci koncertów, spektakli oraz festiwali właśnie. Organizatorzy gdyńskiej imprezy niemal do samego końca walczyli o choćby hybrydową formułę wydarzenia. Decyzja o ponownym zamknięciu kin przekreśliła jednak wszelkie nadzieje na to, że przynajmniej część widzów ponownie na żywo zapozna się z tym, co najlepsze w rodzimej kinematografii. Finalnie mamy więc festiwal w okrojonej formie, trwający krócej niż zazwyczaj (zamiast sześciu pięć dni), pozbawiony tradycyjnej gali zamknięcia i uroczystości czerwonego dywanu.
Niezwykły film z Gdyni powalczy o Złote Lwy
Tegoroczny festiwal ma niewiele wspólnego ze świętem kina, bo trudno świętować bez najważniejszych gości, czyli widzów. Obowiązujące obostrzenia oczywiście uniemożliwiają organizowanie jakichkolwiek projekcji w salach kinowych. Ograniczenia nałożone przez dystrybutorów z kolei zamykają organizatorom FPFF możliwość udostępnienia konkursowych tytułów w sieci. Obawy związane z piractwem nie wydają się w tym przypadku zupełnie bezzasadne. Wszak mowa o wielomilionowych nakładach, które nie zwrócą się, jeśli film trafi do nielegalnego internetowego obiegu.
"Czternastka" powalczy o Złote Lwy
Drobnym pocieszeniem jest fakt, że 6 spośród 14 filmów ubiegających się o Złote Lwy widzowie mogli już wcześniej obejrzeć na wielkim ekranie. Trzy z tych tytułów można nadal znaleźć w ofercie platform streamingowych: "Sala samobójców. Hejter", "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" oraz "Tarapaty 2" (pozostałe trzy produkcje, które krążyły już w kinowej dystrybucji, to "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy", "Jak najdalej stąd" oraz "Zieja").
Filmy w Konkursie Głównym 45. FPFF
Pozostałe osiem filmów z Konkursu Głównego ("Amatorzy", "Bliscy", "Magnezja" "Mistrz", "Sweat", "Śniegu już nigdy nie będzie", "Zabij to i wyjedź z tego miasta" oraz "Żużel") obejrzą już jednak tylko przedstawiciele branży filmowej, nieliczni dziennikarze oraz członkowie jury. Przewodniczy mu w tym roku reżyser Lech Majewski, a wśród osób decydujących o gdyńskich nagrodach znaleźli się m.in. aktorzy Grażyna Błęcka-Kolska i Cezary Pazura, reżyser Jan P. Matuszyński ("Ostatnia rodzina") czy pisarka Dorota Masłowska. Laureatów Złotych Lwów i pozostałych indywidualnych wyróżnień poznamy podczas gali, którą w sobotę, 12 grudnia, transmitować będzie Telewizja Polska. Nie będzie to jednak uroczystość, jaką znamy z poprzednich lat. Prowadzący połączą się z laureatami za pomocą internetowych komunikatorów.
Spotkania, konferencje i koncerty dla wszystkich
Na co więc może liczyć widz, który do tej pory regularnie odwiedzał gdyński festiwal? Poza wspomnianą opcją seansów na platformach streamingowych, głównie na darmowy dostęp do konferencji z udziałem twórców konkursowych tytułów. Spotkania z filmowcami udostępniane będą na festiwalowym Facebooku i YouTubie. Bez posiadania akredytacji festiwalowej będzie można uzyskać również bezpłatny dostęp do debat: o polskim kinie, filmach młodzieżowych i ekologicznej stronie kinematografii.
Bez żadnych ograniczeń będzie można także zajrzeć do festiwalowego Piekiełka, czyli nocnego klubu w Hotelu Mercure, gdzie zazwyczaj przesiadują "po godzinach" sami filmowcy. Organizatorzy 45. FPFF przygotowali trzy wideosesje, podczas których swoją twórczość zaprezentują przedstawiciele sceny awangardowej. We wtorek, 8 grudnia, o 21 zagra perkusista Hubert Zemler. Dzień później o tej samej godzinie duet djLenar/Bartłomiej Tyciński wykona muzykę skomponowaną do filmu "1970" Tomasza Wolskiego, opowiadającego o procesie pacyfikacji strajków robotniczych podczas wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu. W czwartek, 10 grudnia, natomiast w internetowym "Piekiełku" zagrają trójmiejscy artyści: Mikołaj Trzaska i Olo Walicki, wspomagani przez Macio Morettiego.
Wszystkie koncerty za darmo będą udostępniane w mediach społecznościowych Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
Pozostałe sekcje i konkursy
Z perspektywy zwykłego widza to by było na tyle. Przynajmniej na razie, bo organizatorzy festiwalu zapewniają, że gdy tylko kina zostaną ponownie otwarte, wszystkie festiwalowe tytuły zostaną pokazane w formie replik, czyli przeglądów organizowanych w wybranych kinach na terenie całego kraju. Na to jednak musimy poczekać co najmniej kilka tygodni.
Tymczasem dostęp do filmów z pozakonkursowych sekcji (Filmy z Gdyni, Polonica, Gdynia Dzieciom. Kino Młodzieżowe, Czysta Klasyka) mają tylko przedstawiciele branży lub akredytowani na wydarzenie dziennikarze. Tylko oni obejrzą także sześć tytułów, które znalazły się w organizowanym po raz pierwszy Konkursie Filmów Mikrobudżetowych (produkcje zakwalifikowane zgodnie z zasadami Programu Operacyjnego PISF Produkcja filmowa).
Kożuchowska i Poniedziałek na planie filmu "Prawdziwe uczucia"
Tegoroczne wyróżnienia przyznane zostaną również w kategorii filmów krótkometrażowych. Wśród 27 wyselekcjonowanych tytułów są dwa filmy nakręcone przez absolwentów Gdyńskiej Szkoły Filmowej. To "Lato 43" Anety Bussold oraz "Prawdziwe uczucia" Jana Kuźnika. W tej kategorii listę zwycięzców poznamy w piątek. Złote Lwy wraz z Platynowymi (dla Feliksa Falka i Andrzeja Barańskiego) przyznane będą dzień później.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (26) 3 zablokowane
-
2020-12-08 22:07
festiwal 5 smaków (1)
Właśnie zakończył się festiwal kina azjatyckiego internetowy !!! Niezapomniane przeżycia, cudne i wartościowe filmy .Uczta. W ogóle nie przeszkadzało to , że nie na żywo przynajmniej można było obejrzeć interesujące mnie filmy.
- 1 1
-
2020-12-08 22:14
Ale to jest festiwal w Gdyni i jesli nie jestes dziennikarzem to niczego fajnego tu nie obejrzysz bo nie masz dostepu do filmow. Strona internetowa festiwalu jest tez nieczytelna, po zalogowaniu sie nic tam nie ma.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.