• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rusza gdyński tramwaj wodny

(boj)
29 czerwca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Dzisiaj rusza przedsprzedaż biletów na gdyński tramwaj wodny. Będzie nim można dopłynąć w lipcu i sierpniu z Gdyni na Hel oraz z Gdyni do Jastarni. Z kolei gdański tramwaj wodny kursuje na trasach: Gdańsk - Hel, Hel - Sopot, Sopot - Gdańsk.

Tegoroczne lato zasypało potencjalnych klientów propozycjami podróży tramwajami wodnymi. Do tego stopnia, że wielu się już pogubiło w ofertach. Jak zwykle doszedł do głosu patriotyzm lokalny w chwaleniu swojego, co doprowadziło do dezinformacji co do tego, które tramwaje będą funkcjonować, a które nie. Tymczasem kursują i z Gdańska, i z Gdyni, i z Sopotu.

- Dzisiaj uprawomocniają się porozumienia zawarte między prezydentem Gdyni, burmistrzem Helu i burmistrzem Jastarni, dlatego ze względów formalno-prawnych sprzedaż biletów możliwa jest dopiero teraz - informuje Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia. - Bilety będzie można nabyć na dowolny rejs w okresie funkcjonowania tramwaju wodnego czyli od 1 lipca do 31 sierpnia.

Można je kupować w Biurze Obsługi Klienta ZKM przy ul. Kilińskiego 16 w Gdyni (róg Władysława IV), a od 30 czerwca również na Nabrzeżu Pomorskim w Gdyni (dawna al. Zjednoczenia), na Bulwarze Nadmorskim w Helu oraz w porcie, w Jastarni.

Przypomnijmy, że gdyńskie tramwaje wodne to 2 katamarany Żeglugi Gdańskiej, z których każdy może przewieźć jednorazowo ponad 450 pasażerów i 50 rowerów. W przedsprzedaży dostępne będzie do 300 z 450 biletów na każdy rejs w cenie 10 zł - normalny, 5 zł - ulgowy i 2 zł - rower. Linią 520 będzie kursowała na linii Gdynia - Hel (60 minut), a linia 530 Gdynia - Jastarnia (75 minut). Tramwaje będą kursować codziennie, bez względu na pogodę.

Gdańsko - sopockie tramwaje kursują codziennie od 15 czerwca do 17 września na trzech liniach pomiędzy Gdańskiem (Nabrzeże Motławy przy Baszcie Łabędź), Sopotem (molo) i Helem (Nabrzeże Zachodnie). Linie obsługują trzy statki Żeglugi Gdańskiej: "Ewa", "Smiltyne" i "Marina". Ceny biletów na trasie: Gdańsk - Hel 16 zł, ulgowy - 8 zł (czas podróży 2 godziny), Hel - Sopot 12 zł, ulgowy 6 zł (czas - 1,5 godziny), Gdańsk-Sopot 8 zł, ulgowy - 4 zł (czas 1 godzina).

Szczegółowe informacje (rozkłady jazdy, kto jest uprawniony do ulgi itp.) można znaleźć na stronach internetowych organizatorów wodnej komunikacji czyli Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni oraz Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Zainteresowanie tą formą letniego podróżowania jest bardzo duże. Na konkurs na hasło promujące tramwaj wodny ZKM w Gdyni, przysłano aż 287 propozycji. Zwycięskie wierszyki to: "Kiedy z nieba żar się leje, a kołowy ruch kuleje, Wtedy jedno pozostaje - na Półwysep płyń tramwajem" (autor: pani Aleksandra), "A morze tramwajem?" (hasło-skojarzenie" pana Macieja) oraz dwie myśli pana Dariusza: "Tramwaj wodny - bo tory są nie tylko na lądzie" i "4000 p.n.e. - koło, 1825 r.- pociąg, 2006 r. - Tramwaj wodny ZKM w Gdyni". Hasła wyeksponowane zostaną na burtach autobusu piętrowego obsługującego linię bezpłatną nr 050 z Dworca Głównego PKP w Gdyni do przystani tramwaju wodnego.
(boj)

Opinie (64)

  • Moni,

    ten system przedsprzedazy zostal zorganizowany z mysla o przywroceniu do zycia dawno zapomnianego zawodu "konika".

    • 0 0

  • hmmm...

    a ja się pytam, co to takiego jest tramwaj ???
    kto wymyślił kretyńskie określenie "tramwaj wodny", to jak na autobus mówić "samolot drogowy"? to bez sensu!

    • 0 0

  • Mim

    z reguły to jest tak jak komuś się woda z szynami miesza!
    szczęście że nie jest to tramwaj wodny przegubowy i z pantografem

    • 0 0

  • mim & marek

    mim- dla włąsnych potrzeb nazwij go sobie zieloną gruszką i po kłopocie ;-)
    marek - jazda furmanką też poleci, moze nie weekend ale w tygodniu ok. statek to inna historia - przede wszystkim przepłynięcie się po zatoce. Podejrzewam, zę wielu turystów to głównie przyciąga.

    • 0 0

  • czepiac sie nie ma czego
    szkoda, że nie mozna jakoś powiązać komunikacyjnie i tanio, jak tanie państwo czyli oszczędnie, połączenia drogą wodną trójmiasta z półwyspem, wielka szkoda...
    to zaledwie trzy misesiące w roku i kilka tras z trzech przystani:-)
    jak sobie pomyślę o wspólnym bilecie komunikacyjnym to mam obawy czy my mówimy o jednym i tym samym:-)
    kiedyś nazywało sie to żegluga przybrzezna i była to chyba jedna firma...

    • 0 0

  • Gallux

    Była to "Żegluga Gdańska" i stateczki se pływały wte i wewte - a co najważniejsze były tanie. Były różnego rodzaju ulgi. Potem wprowdzili sowieckie wodoloty: "Poryw", "Poszum", "Powiew" itp i ceny na nie były znacznie wyższe.
    Ale sam pamiętam jak do molo po kolei przybijały okręciki jeden za drugim. A konstrukcja aż trzyszczała - a ruch był jak w Paryżewie na Szanze-liżę.

    • 0 0

  • Teraz statek nazywa się tramjwaj wodny,

    a za komuny tramwaj nazywał się pociąg tramwajowy.

    • 0 0

  • Tramwaje a UE

    Ciekawe, kiedy przepisy unijne pociagną za sobą konieczność budowy wysepek tramwajowych :)

    • 0 0

  • Koncept tramwaji musza teraz jeszcze raz przemyslec.

    Jak wybuduja te autostrady morskie , to skrzyzowania z tramwajami musza byc bezkolizyjne .
    Mamy tym sposobem nowy problem dla " morskiego " ministra .

    • 0 0

  • Marek

    dla takiego "kumatego" ministra od rybołowienia bezkolizyjne skrzyżowanie autostrad morskich to małe piwo przed śniadaniem.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane