- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (24 opinie)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (330 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (116 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (300 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (104 opinie)
- 6 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (117 opinii)
Co będzie hitem Jarmarku św. Dominika?
Worki na plecy, biżuteria, laserowo wycinane mapy morskie, drewniane lampy, ręcznie szyte ubranka dla dzieci, obieraczki do warzyw i etui do telefonów. Sprawdziliśmy, na czym warto zawiesić oko podczas tegorocznego Jarmarku św. Dominika, a które stoiska omijać szerokim łukiem.
W miesiącu sierpniu odbywa się tu wielki Jarmark od św. Dominika czternaście dni i dłużej trwający, na który zbierają się Niemcy, Francuzi, Flamandy, Anglicy, Hiszpanie, Portugalczycy, i wtedy zawija do portu 400 okrętów naładowanych winem francuskim i hiszpańskim, jedwabiem, oliwą, cytrynami, konfiturami i innymi płodami hiszpańskimi, korzeniami portugalskimi, cyną i suknem angielskim.
Odwiedź nasz serwis: jarmark.trojmiasto.pl
Co dziś możemy kupić na Jarmarku św. Dominika?
Od jednego z najstarszych opisów Jarmarku minęło kilkaset lat, a w mieście i na świecie wiele się zmieniło. Wszystkie dobra możemy zamówić w internecie i tak naprawdę nie ma dziś rzeczy nie do zdobycia. Może dlatego na Jarmarku św. Dominika nie brakuje też tych nieco tandetnych stoisk z chińskimi obieraczkami do warzyw, trójwymiarowymi obrazami zwierząt czy etui do telefonów (też z Chin) - wszak tego nigdy za wiele, a i cena jest atrakcyjna.
Rękodzieło i ciekawsze stoiska
Jednak na całe szczęście na Jarmarku św. Dominika można kupić również ciekawsze rzeczy. Nie brakuje stoisk z np. przepięknymi ręcznie wykonanymi lampami w drewnie, ceramicznymi talerzami, ręcznie szytymi ubrankami dla dzieci czy uwaga - wycinanymi laserowo w drewnie mapami morskimi. Jednak należy pamiętać, że wszystko, co dobre i wyjątkowe ma swoją cenę. Chociaż szczerze mówiąc - można odnieść wrażenie, że część wystawców żeruje na polskich i zagranicznych turystach, zawyżając na czas jarmarku cenę swojego produktu.
Kiedyś trzymało się w nich kapcie na zmianę do szkoły, dziś wiodą prym modowy w całej Polsce i nie tylko. Chodzi oczywiście o materiałowe worki na plecy, które zastępują zwykłe plecaki. Na Jarmarku św. Dominika naliczyliśmy co najmniej kilkanaście stoisk ze wspomnianymi workami. Co ciekawe, widać, że znakomita większość produktów wykonana jest ręcznie z dobrych materiałów w bardzo ciekawych szatach graficznych.
Co i gdzie można kupić?
ul. Grobla I, II, III, IV, ul. U Furty, ul. Straganiarska, ul. Szeroka, ul. Św. Ducha, ul. Węglarska, ul. Kołodziejska, ul. Tkacka, Rybackie Pobrzeże, Długie Pobrzeże, Zielony Most
Antykwariusze i kolekcjonerzy
ul. Podwale Staromiejskie, Targ Rybny
Regionalne przysmaki
ul. Pańska, ul. Szeroka, ul. Grobla II, IV, ul. U Furty
Kramy jednodniowe
Rybackie Pobrzeże
Kramy jednodniowe kolekcjonerskie
ul. Podwale Staromiejskie
Wydarzenia
Opinie (391) ponad 20 zablokowanych
-
2018-07-30 22:31
kiczowate rzeczy za kosmiczne pieniądze
jak patrzę na te ohydne worki po 39zł za sztukę...kto to nazywa hitem??? to kit, a nie hit
- 17 1
-
2018-07-30 23:07
Żałosne komentarze. Dużo zjadliwości i obrażania. Gdzie jest jakiś admin ?
- 5 8
-
2018-07-31 08:53
HIT
KIT
- 4 0
-
2018-07-31 09:17
Nazwa jarmark czyli musi być mydło i powidło,nie marudzić
- 2 1
-
2018-07-31 10:34
Hit jarmarku !
Aresztowanie Tęczowego Budynia.
- 5 1
-
2018-07-31 10:52
Polacy
Jedyne komentarze z największą ilością lajków - to nasze polakówowe narzekanie. Przeczytajcie z góry do dołu wszystkie z pierwszej strony - aż się żyć odechciewa :)
- 0 6
-
2018-07-31 11:11
Hitem jarmarku byłby zupełny jego brak.
Tandeta, szmira, żenada.
- 7 0
-
2018-07-31 14:56
Kiedyś
To był jarmark...lata 80te. Nic w sklepach A na jarmarku.. wszystko lub prawie wszystko. Teraz jak piszą przedmowcy ..made in China..aliexpress on live !
- 6 0
-
2018-07-31 18:56
A może kameleon z gumy....
- 1 0
-
2018-07-31 21:25
Upał, na Jarmarku pustki, sprzedawcy biegają do spożywczaków po napoje i jak każdego roku marzą, by już Jarmark się skończył...
I tak od wielu lat kręci się jarmarczny interes. Weekendy jeszcze ściągają ludzi, ale to oglądacze... Co roku nowi Handlowcy kuszeni liczbą odwiedzających, łapani niczym muchy na lep, wpłacają grube tysiące do kasy MTG licząc na bogate łupy , by osobiście się przekonać co to znaczy koszmar 23 dniowego Jarmarku D. - w gorącym miesiącu lata i że ilość ludzi nie zawsze przemienia się w tak umiłowany szeleszczący Cash... I tak TO trwało i trwało.... aż do czasu, gdy zaczyna brakować Jeleni i niestety zwija się Okręt Flagowy - Pawilon na Szerokiej w nadziei, że ostatnia nadzieja - gastronomia o wielu twarzach - udźwignie ciężar finansowy tej starej imprezy a może raczej - zadba o kieszenie Pań i Panów z mtg...
Jarmark to nie złota kura dla wybrańców adamowicza a nasze dobro, które koś nam ukradł...- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.