• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruszyła zrzutka dla rodziny Michała Kąkola

Szymon Zięba
2 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 10:28 (30 listopada 2021)
Najnowszy artykuł na ten temat Umorzono śledztwo ws. śmierci lekarza
W momencie pisania tego artykułu zebrano już niemal 19 tys. zł. W momencie pisania tego artykułu zebrano już niemal 19 tys. zł.

Ruszyła zrzutka dla rodziny zaginionego chirurga onkologicznego, Michała Kąkola. Jak podkreślają organizatorzy, rodzina mężczyzny znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, ponieważ jego konta zostały zablokowane.



Michał Kąkol odnaleziony. Nie żyje



Aktualizacja, 30.11.2021 Sprawę poszukiwań Michała Kąkola przejęła Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Prokuratura nie wyklucza żadnej z hipotez.

Czy bierzesz udział w internetowych zrzutkach?

Aktualizacja, godz. 18:44. Po siedmiu godzinach od publikacji tego artykułu, na koncie zbiórki jest już ponad 63 tys. zł.


- Utworzyliśmy zrzutkę, aby pomoc rodzinie Michała przetrwać ten trudny czas, umożliwić spłatę zobowiązań finansowych, a także uzbierać środki na dalsze poszukiwania. Dotychczasowe próby odnalezienia Michała pochłonęły już kwotę ponad 50 tys. zł - piszą organizatorzy zbiórki.
Podkreślają, że sytuacja finansowa jest niezwykle trudna, ponieważ konta Michała Kąkola zostały zablokowane.

- Jego żona nie ma dostępu do pieniędzy, nie ma prawa dziedziczenia, a dzieci prawa do renty. Rodzina ma do spłaty kredyt. Działalność gospodarcza Michała również generuje koszty, a jej zamknięcie wymaga zgłoszenia do ministerstwa i kilku tygodni oczekiwania - czytamy w opisie zbiórki.
Kobieta - dowiadujemy się z opisu - w tej chwili nie pracuje i "próbuje pozbierać siły, aby pozałatwiać najpilniejsze sprawy finansowe, m.in. odroczenie spłaty kredytu".

W chwili pisania tego artykułu pieniądze wpłaciło ponad 50 osób, w sumie prawie 19 tys. zł. Informację o zbiórce na portalu społecznościowym udostępniło m.in. Wojewódzkie Centrum Onkologii w Gdańsku.

Michał Kąkol zaginął - ostatni raz widziany 16 października



Wciąż trwają poszukiwania znanego trójmiejskiego chirurga onkologicznego, 46-letniego Michała Kąkola.

Mężczyzna ostatni raz był widziany przez rodzinę w sobotę, 16 października, około godz. 22, na ul. Łokietka w Sopocie. Według nieoficjalnych informacji zejść miał w kierunku plaży, ul. Polną. Dotąd lekarz nie wrócił do domu ani nie skontaktował się z najbliższymi.

Prokuratura kilka dni temu wszczęła śledztwo w sprawie zaginięcia Michała Kąkola.

Śledczy przekazali także apel z prośbą o udostępnienie policji nagrań pochodzących z godzin wieczornych 16 października. Apel ten skierowany jest do wszystkich osób posiadających prywatny monitoring, działający na obszarze między ul. Łokietka a linią brzegową w Sopocie.

Opinie (741) ponad 100 zablokowanych

  • Czuję (6)

    Czy tylko ja tu czuje jakiś wałek?

    • 108 29

    • Ty tak

      Serio zastanów się do piszesz

      • 5 8

    • Jednak od początku coś śmierdziało (1)

      • 14 4

      • To chyba twoje stopy

        Ew. Zgnilizna moralna

        • 4 12

    • tak, tylko ty, bo to wałek na twoim brzuchu

      nie żryj tyle i mniej pisz...

      • 0 14

    • Dr Kąkol

      Rodzina lekarska,z dobrą renomą, żona lekarka, matka stomatolog. Tego człowieka nie ma 3 tygodnie,a apel jakby już głodowali.... Na co poszło te 50 tyś? Przecież takie czynności są wykonywane z naszych podatków... Na co rodzina wyłożyła 50 tyś?

      • 32 0

    • Nie nie tylko ty

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Współczuję (62)

    A tu w komentarzach sami specjaliści od prawa spadkowego.... otóż, dopóki zaginiony nie jest uznany za zmarłego nikt nie dziedziczy. Co do konta bankowego - chyba większość z nas ma swoje konta, nawet jeśli jesteśmy w związkach. Co was tak dziwi? Dr zarabiał, zona skupiła się na dzieciach i domu, tak ustalili zapewne. Teraz została z długami/kredytami. A co do szumu medialnego - gdyby wam zaginął ktoś bliski (czego nikomu nie życzę) to na pewno poruszylibyście niebo i ziemię, by go odszukać. Wczoraj wszyscy tak tłumnie biegli na cmentarze a dziś od rana znów cynizm i jad. jak to mawiał klasyk...milczenie jest złotem.

    • 961 80

    • (13)

      Nie dziwi to, że jak jesteś w związku, to ma się osobne konta, ale tak, to nie jest "nienormalna" sytuacja, że jak się ma dzieci, dom, kredyt, to nie ma się wspólnego konta. Taki układ małzeński jest niezdrowy: ktoś od kogoś jest zależny a po drugie głupi, bo jak ten co trzyma kase zaginie, wyląduje pod respiratorem, to rodzina pozostaje bez środków do życia. Taka, to troska.

      • 104 27

      • Głupoty prawisz... (6)

        Z żoną 90% naszego majątku trzymamy na koncie wspólnym, dot ego każde z nas ma konto indywidualne ale tam to tzw. Wacikowe.
        Nie rozumiem obsesji ludzi do zaglądania innym w portfel i egoizmu, że to Wasze rozwiązanie jest jedyne właściwe.
        Jeżeli mięli jedno wspólne konto, które zostało zablokowane, to wyłącznie ich decyzja a nie forumowych "ekspertów" od wszystkiego...

        • 55 17

        • Wspólne konto jest blokowane w sytuacji zaginięcia???

          • 39 3

        • A na jakiej podstawie miałoby takie wspólne konto być zablokowane? (1)

          • 19 0

          • domyślnie "wspólne "

            wiele par ma konta niby wspólne a w praktyce jest to konto indywidualne + upoważniony partner . W przypadku śmeirci, zaginięcia itp. konto jest blokowane a osobie upoważnionej z urzędu wygasa uprawnienie do korzystania z konta.
            Niestety smutna rzeczywistość ......to samo jest gdy partner z "takim kontem" postanowi zmienić partnerkę . Nawet gdy przez 10 lat tam wpływały 2 pensje to w praktyce drugą stronę czeka długa batalia w sądzie aby cokolwiek z tego odzyskać .......ot polska rzeczywistość.

            Oczywiście można się zabezpieczyć , mieć wspólne ( prawdziwe) konto itp. No ale zwykle jakoś tak wychodzi w życiu inaczej ..........tak po prostu bywa

            • 3 2

        • Skoro nie jest to Twoja decyzja, forumowy ekspercie, wiec wyp.

          • 2 0

        • "Nie rozumiem obsesji ludzi do zaglądania innym w portfel"

          ależ właśnie ten artykuł osadzony jest na zaglądaniu do cudzego portfela

          • 1 2

        • ta...mięli...

          • 0 0

      • Jak jesteś na działalności gospodarczej

        to niczym nadzwyczajnym nie jest konto firmowe, osobne od choćby wspólnego

        • 18 3

      • jesli kobieta jest konfliktowa i roszczeniowa, a taka jest wiekszosc to to nie dziwi (3)

        a jak ktos sie dziwi to niech pojdzie do sadu rodzinnego
        70% wnioskow rozwodowych skladaja kobiety
        a wyliczanie i oskarzenia zwane dla niepoznaki "strategia procesowa" otworzy oczy niejednemu
        a jak ktos mial okazje posluchac jak rozmawiaja przyjaciolki o swoich rozwodach to juz wie...

        dlatego ja nie oceniam negatywnie nie znajac kontekstu
        a znajac troche zycie wstrzymuje sie od oczerniania faceta

        • 17 30

        • (2)

          kobiety się rozwodzą najczęściej ( statystyki!!!) ze względu na przemoc zarówno fizyczną , psychiczną i finansową .
          Właśnie takie "osobne" konto dla dobra kobiety jest przemocą finansową .........ale łatwiej powiedzieć ,że "kobiety są głupie " .....ot polski zaściankowy sposób myślenia a potem w sądzie panowie udają, że nie wiedzą o jaką przemoc chodzi .......sąsiedzi zamykają oczy .......a policja reaguje tylko gdy już komuś stała się trwała szkoda na ciele ( i najlepiej kilkukrotnie bo wciąż niektórzy wierzą że jak "raz uderzy" to nie przemoc)

          • 9 10

          • acha, bo jak o kobietach to tylko ilustracje ze Strażnicy odpowiednie...

            • 0 0

          • jeszcze oskarzenia o pedofile i niebieska karta, taka strategia procesowa przyspiesza rozprawe...

            • 2 0

      • Chyba tylko pol konta moze byc zablokowane jesli jest wspolne...

        • 0 0

    • (5)

      To właśnie pacjenci powinni się zrzucić na konto jeżeli im ten człowiek tyle pomagał !!!

      • 13 27

      • (4)

        A niech sie zrzuca, kto chce. Wplacajacy wrzucaja po 1-10 tys. Wiec ewidentnie zrzutka jest na potrzeby zamoznego otoczenia. Pod stolem dac nie za wygodnie. Oby wysilki sie powiodly!

        • 3 3

        • taką sporą kasę dają? (3)

          ile trzeba by mieć, aby dać na coś dość zwykłego aż 10 tys. zł?

          • 2 5

          • (2)

            No jak się miesiecznie zarabia duże kilkadziesiąt tysi, to można dac 10 na poszukiwanie znajomego. Myślę, że wpłacają lekarze.

            • 11 1

            • (1)

              Ile to jest małe kilkadziesiąt tysi??

              • 2 0

              • 11-49.

                • 0 0

    • Przykro mi ze w ludziach jest tyle jadu (9)

      Skąd to wynika nie mam pojęcia pamietam pokolenie moich dziadków ludzie którzy naprawdę przeżyli piekło wojny okupacji, niemieckich obozow koncentracyjnych ale zawsze uczyli mnie aby szanować ludzi nie karmili nienawiścią cieszyli się z drobnych rzeczy mam przez to ogromny szacunek do starszych do tego przedwojennego pokolenia którym wojna zniszczyła młodość marzenia bohaterowie tamtych czasów są jeszcze wśród nas a tak często przechodzimy obojętnie obok nich skupieni na najnowszym iPhonie czy jaki Leasing wziąć na auto takie mamy problemy obecnie może czasem warto się powstrzymać od komentarza który komuś ma dokuczyć lub obrazić . Szanujmy się i nie bądźmy obojętni . Życzę miłego dni

      • 49 10

      • Jad

        Jaki jad, teraz jest wszystko podpiete pod hejt. Po prostu ludzie widza i krytykuja brak zdrowego podejscia do finansow. Jakmozna wszystko skladac w rece jednej osoby. Zdrowa krytyka to jeszcze nie hejt. W zwiazku kazdy powinien miec swoje konto i finanse, chociazby zaskorniaki. I jezeli sa dzieci - to takze powinno sie je uczyc ekonomii i zarzadzania poeniedzmi, chociazmy to byly tylko kieszonkowe. A nie zdrowasiek i dwoch lekcji religii tygodniowo. Potem mamy frankowiczow .....

        • 32 16

      • To samo pokolenie urządziło holokaust, Katyń, Hiroszimę. (6)

        • 7 3

        • Czy Polacy urządzili Holokaust Katyń i Hiroszime ? Moze w jakimś równoległym wszechświecie ale nie tu (1)

          • 5 5

          • Troche urzadzili, troche byli ofiara, jak to w zyciu.

            • 1 0

        • Hiroszima to akurat OK - dzięki niej oszczędzono kilkaset tysięcy żołnierzy USA (3)

          i... Japonii

          • 2 2

          • Kilkaset tysiecy cywili ocalilo istnienia kilkudziesieciu tysiecy zoldakow, super bilans :)

            • 1 0

          • Hiroszima to był dowód na to, że Homo Sapiens to gatunek zdolny zniszczyć wszystko w mgnieniu oka (1)

            nie było w tym zdarzeniu nic "OK"

            • 0 0

            • Mniejsze zło

              Wszelkie kalkulacje dot. klasycznej inwazji na Japonię przewidywały o wiele więcej ofiar niż zginęło w Hiroszimie.

              • 0 0

      • byli jednak okupacyjni dziadkowie, którzy za duże pieniądze utrzymywali Żydów

        a wielu z nich wyrzucali z domów po wykasowaniu podopiecznych - nie każdy ma takich dziadków.

        • 1 1

    • (7)

      Co dowodzi, że nigdy, ale to nigdy kobieta nie powinna się godzić na zależność finansową i brak własnego życia zawodowego. Z całym szacunkiem i współczuciem, ale to jest patologiczna sytuacja, żeby trzeba było prowadzić zbiórkę na dzieci zamożnego lekarza w sytuacji, kiedy zaginął.

      • 83 7

      • (2)

        to ci wtedy powiedzą ze przekladasz kariere nad dzieci i ze miejsce kobiety jest w domu a nie przy biurku. i nie biora pod uwage wlasnie takich dramatycznych scenariuszy...

        • 12 14

        • Trudno

          Trudno, to niech mowia. W d... z tym co inni mowia. Jezeli druga strona czyli maz czy partnet podziela takie podejscie to jest najwazniejsze. Jezeli ni e- to mozna to nazwac przemoca ekonomiczna. I to powinno byc uregulowane prawem.

          • 26 6

        • Miejsce kobiety na pewno nie jest przy mezu. To patologiczny wybor.

          • 8 4

      • Dokladnie

        Jestem tego samego zdania. Powinno to byc regulowane prawnie ze jezeli jedna strona (kobitea) chce zostac w domu to powinna miec zapewniona kwote pieniedzy na tego typu sytuacje. Jakas okreslona kwota badz jezeli szanowny malzonek chce, to moze zabezpieczyc wieksza kwote.

        • 16 9

      • niech sprzeda to co ma wartość (2)

        pan doktor,,,P doktorowa bez kasy,,śmiechu warte,,

        • 2 2

        • Zona pana doktora jest lekarką i pracuje w zawodzie. (1)

          To łatwo sprawdzić. Nie pracuje chwilowo z powodu zaistniałej sytuacji i konieczności "ogarnięcia" niespodziewanych problemów.

          • 1 0

          • czyli kaska jest

            • 0 0

    • No bez jaj, a jak przytulał 100 000 miesięcznie?

      • 22 4

    • (4)

      Dziwne jest małżeństwo z osobnymi kontami.

      • 26 26

      • Nie, nie jest dziwne. (3)

        Jak widać powyżej ind.konto by dziś się żonie doktora przydało.

        • 16 3

        • (2)

          Nie była żoną tylko partnerką !

          • 13 11

          • W apelu o zrzutkę mowa jest o żonie.

            • 8 0

          • A co ciebie interesuje, kim byla? Ksiadz ci nawtykal, ze jak mu nie zaplacisz za pokropek, to zycie grzeszne? :D

            • 3 9

    • Takie czasy ze beszczelnosc i głupote mozna jeszcze usprawiedliwac sie tym chwalac.

      Biedaków nie brakuje ale dzisiaj to własnie bezczelni bogaci krzycza by im pieniadze przesyłac identyczna sytuacja jak w coronowirusie jak wszystko pozamykane nie brakowało bogatych krzyczacych ze nie maja zaco zyc!Bieda bo luksusy za krtedyty kupione i trzeba spłacac!!

      • 29 5

    • Wspolczuje

      Ja takze wspolczuje tej pani jednak pomimo wszystko zabraklo tutaj zdrowego rozsadku i podejscia do finansow. I mezczyzna i kobieta w zwiazku powinni miec swoje osobne konta. Ewntualnie wspolne na wspolne rachunki. Potem sa takie sytuacje. Bo zycie jest zyciem. Ktos kto twierdzi inaczej stosuje w zwiazku przemoc ekonomiczna. Koniec kropka.

      • 27 11

    • (8)

      Wiesz, może jak spotykasz się z Karyną od tygodnia to osobne konta są normalne. W związku małżeńskim, w którym są dzieci, pewnie jakieś wspólne zobowiązania itp. osobne konta już normalne nie są. I mówię to jako osoba, która do domowego budżetu dostarcza jakieś 85% pieniędzy. To, że żona zarabia mniej czy zajmuje się więcej dziećmi nie ma tu żadnego znaczenia. Gramy w tej samej drużynie. Jeśli ktoś myśli inaczej to ja bym się z taką osobą nie związał, bo to oznacza brak zaufania.

      • 41 15

      • Karyna (1)

        To chyba imię twojej żony. Udało ją się przekonać że pan i władca może jej wypłacać 100 PLN. Gdy zechce. Jaka drużyna? Co ty bredzisz z lasu? Każdy jest osobną jednostką i ma prawo do własnej kasy lub przynajmniej zabezpieczenia w razie tego typu sytuacji. To nie średniowiecze.

        • 16 13

        • serio?

          ale żona ma dzięki temu 70% kasy gratis!

          Co ciekawe, ja mam z synem jeden portfel, do którego on wkłada 4x tyle co ja. Ale to ja na tym korzystam, bo dostęp do pieniędzy mam bez ograniczeń. Właściwie to zarządzam jego majatkiem, ot taki układ.

          • 1 1

      • takie bajki opowiada sie facetom przed pierwszymi zwiazkami, rzeczywistosś jest w sądach rodzinnych... (1)

        • 10 1

        • Jakie bajki

          To o drużynie i odpowiedzialności raczej bajdurzą mężczyzni. Jak widać powyżej.

          • 6 7

      • Zaufanie

        Sądzę że właśnie zaufaniem jest zabezpieczenie żony/ partnerki w przypadku zdarzeń losowych. To że jest np. na takie sytuacje założona lokata i nikt jej nie rusza bez naprawdę ważnych powodów to dla mnie jako kobiety byłby wyraz zaufania. Wspólne konto, czemu nie ale już wszystkie finanse złożone w ręce jednej osoby to nie jest wyraz zaufania. Raczej nieodpowiedzialności.

        • 17 4

      • (1)

        A ja bym sie nigdy w zyciu nie zwiazala z mezczyzna, ktory chce miec wspolne konto. To kwestia mojej niezaleznosci i godnosci.

        • 12 12

        • a co ma wspólne konto do godności??? Jezu ludzi już zupełnie powal..o

          • 1 2

      • Osobne konta są jak najbardziej ok. Mamy z mężem dwa osobne i od prawie 20 lat nie robimy z tego problemu. Mąż zarabia więcej i to on opłaca większą część naszych wydatków. Latami słowem mi tego nie wypomniał. Nie rozliczamy się pół na pół. A ja np. jak muszę kupić jakiś prezent na jego ur, im czy rocznicę, to nie muszę głupio się ukrywać. Osobne konta nie są niczym złym. Kwestia dojrzałości i podejścia obu stron. I tak wszystko jest wspólne, bo nie mamy intercyzy. W przypadku doktora wypowiadacie się, a nie wiecie jaki był układ między małżonkami. Może mieli intercyzę? Może on ma zablokowane konto firmowe, skoro prowadzi działalność i żona musi poczekać, aż formalnie będzie miała dostęp? Nie wiemy jak jest, ale ekspertów wokół pełno. A prawo do renty dla dzieci, to żart. Kto takie głupoty pisze? Przecież nie wiadomo czy coś się temu chłopakowi stało. Na razie jest zaginiony. Renta należy się wg pewnych warunków, ale dopiero po śmierci ojca.

        • 2 1

    • (1)

      Nie byli małżeństwem ! 3 dzieci z pierwszego małżeństwa !

      • 11 9

      • xxx

        W artykule jest jasno "mąż", portal Trojmiasto jak zwykle kłamie?;)P

        • 11 0

    • Zakłada się wspólne konto i po problemie.

      • 6 1

    • (1)

      Niech wesprze Państwo. Od czego są. Przecież to z naszych podatków. Dzieci chodzą do szkoły to Panie pedagodzy wiedzą jak wnioski wypisać dla potrzebujących i obiady za darmo. A policja niech szuka aż znajdzie.

      • 9 4

      • A moze niech pracodawca pomoze ?

        • 1 0

    • Albo masz rozdzielność, wówczas nie będziesz mieć dostępu do konta, albo masz wspolny kredyt.

      Nie da się mieć obu naraz.

      • 2 0

    • dobrze zagrał

      • 3 0

  • To niech bank odblokuję konta (8)

    Co za problem? Rodzina ma tynk ze ściany jeść bo jakieś służbista siedzi za biurkiem

    • 74 11

    • nie może... (7)

      dopóki nie ma przeprowadzonego postępowania spadkowego - w tym przypadku nie ma ciała - środki na koncie są zablokowane. Tak było i jest. Wystarczy poczytać a nie pisać bzdury.

      • 15 5

      • Nie wytłumaczysz przepisów prawnych komuś, kto się kieruje myśleniem typu "na chłopski rozum" (1)

        • 20 1

        • Bank blokuje ale połowę środków

          • 0 0

      • dlaczego przy zakłądaniu konta nie ma obowiązku podać danych osoby, instytucji gdzie mają trafić środki w razie śmierci (3)

        • 0 8

        • Ale ten człowiek nie został póki co uznany za zmarłego, tylko za zaginionego. Tak trudno zrozumieć? (2)

          • 23 0

          • (1)

            czyli zyje

            • 2 1

            • Tego nie wiadomo - dowiemy się jeśli zostanie odnaleziony on lub jego ciało niestety.

              • 3 0

      • tak było i jest? chcesz powiedzieć, że to oczywistość a większość Polaków o tym nie wie?

        to choćby dlatego trzeba o tym pisać, aby małżeństwa właściwie dysponowały pieniędzmi; jeśli ktoś zarabia np. 50 tys. zl mies. razem z małż., to może w skarpetach niech trzyma jedną taka płacę?

        • 0 0

  • Skoro to kwestia chwilowych blokad, (4)

    to po tym jak sytuacja się wyjaśni środki zrzucającym się zostaną zwrócone?

    • 88 68

    • Ja (1)

      To nie są chwilowe blokady tylko do wyjaśnienia sprawy . Jak go nie znajdą bądź ciała to kobieta ma przechlapane . Status zaginionego można mieć wiele lat .

      • 26 2

      • Na lądzie 2 lata status zaginionego !

        • 7 1

    • TAK

      Na Twoje prywatne konto geniuszu

      • 1 2

    • No nie

      jak wpłacasz to uzgodnij warunki, ale nie wydaje mi się że wpłacasz to po co pytasz.

      • 2 3

  • ..... (2)

    To chyba żart jest z tą zrzutka......

    • 119 27

    • (1)

      Nie chcesz to nie wpłacaj

      • 7 9

      • Ale skomentować można..?

        • 4 0

  • Czy to w ogóle zweryfikowana zrzutka?

    • 65 9

  • Żona bez prawa do dziedziczenia? Czy ktos mi to wyjaśni? (13)

    • 53 24

    • (1)

      Oczywiscie. Nie ma ciala, nie ma zgonu, nikt nie dziedziczy do tego momentu.

      • 38 1

      • Ale może dysponować kontem

        • 5 3

    • (3)

      Żeby po kimś dziedziczyć, ten ktoś musi zostać uznany za zmarłego. Tu mamy póki co zaginionego.

      • 29 1

      • Ok, juz jasne. Myślałam, ze brak dziedziczenia to wcześniejszy zapis a nie następstwo zaginięcia właściciela konta. (2)

        Czyli ogólnie rzecz biorąc, w obecnej sytuacji nawet gdyby konto bylo wspólne ( żona upoważniona ) i tak nie moze korzystać z jego zasobów...?

        • 9 2

        • Ja

          Dokładnie

          • 4 1

        • Konto wspólne to nie gdy żona jest upoważniona!

          Konto wspólne to gdy dwie osoby są wpisane jako współwłaściciele. Gdy jedna z osób jest upoważniona to nadal jest to konto indywidualne z upoważnieniem. Jak zakładałam wspólne konto z narzeczonym, a obecnie mężem, to istotne było dla nas współwłaścicielstwo konta - właśnie na wypadek takiej sytuacji. Wtedy bank blokuje jedynie połowę zgromadzonych środków - tą należącą do zaginionego współwłaściciela. Zadbajcie o takie rzeczy!

          • 7 1

    • Chyba dziedziczenie dopiero po wystawieniu aktu zgonu (2)

      • 12 1

      • I po postępowaniu spadkowym. (1)

        • 6 1

        • A potem jeszcze jak przemielą to w banku.

          • 2 2

    • może

      Najprawdopodobniej mieli intercyzę.Podejrzewam niestety zły finał poszukiwań.Eh

      • 6 2

    • Dziedziczy się po smierci (1)

      A on jest zaginiony , w tym cały problem . Po to jest ten artykuł , czego tu nie mogłeś orarnac

      • 6 1

      • Czyli znaleźli zwłoki?

        • 0 5

    • Co tu wyjaśniać

      Po pierwsze jest za krótki okres czasu ,a wszędzie w urzędach papiery muszą odleżeć swoje, po drugie , dzieci jeść muszą codziennie chociaż 3 razy.

      • 3 1

  • Az strach pomyśleć co to bylo kiedyś ...swiat bez zrzutek. (1)

    • 70 8

    • Dobrzy ludzie

      Zawsze byli dobrzy ludzie i ktoś pomoże.Stare powiedzenie mówi cyt. Człowiek pomoże,człowiekowi pomogą.

      • 3 4

  • Nie ma prawa dziedziczenia, a dzieci prawa do renty. Troszkę za szybko po dwóch tygodniach

    • 79 7

  • Nie ma rodziny? Wszystko wszystkim, ale to chyba lekka przesada.

    • 72 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane