- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (85 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (72 opinie)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Ruszyły odwierty nowej instalacji odgazowującej w Szadółkach. Będzie mniejszy fetor?
Biogaz z Szadółek ma trafić do 70 nowych studni odgazowania. Jednak teraz, z powodu zmniejszenia efektywności starego systemu, trafia on do powietrza, a okoliczni mieszkańcy odczuwają zwiększony fetor.
Prace miały się rozpocząć jeszcze w trzecim kwartale zeszłego roku. Pierwotnie zaplanowano budowę 30 nowych studni. W toku projektowania liczba studni została skorygowana - ma ich powstać aż 70.
Istniejący system składa się z ponad 200 studni i elektrowni biogazowej, która produkuje około 1,5 MW prądu na potrzeby zakładu.
Rozbudowa jest konieczna, gdyż mieszkańcy okolicznych dzielnic znów odczuwają większy fetor.
- W ostatnich tygodniach odczuwalność gazu się nasiliła, choć to nie ma związku z modernizacją. 24 ha naszego składowiska zawiera odpady, które cały czas pracują, ale nie na całej powierzchni jednakowo i z takim samym nasileniem emisji gazów. Tam, gdzie są studnie, przez dłuższy czas utrzymuje się większa efektywność, a potem naturalnie się ona zmniejsza. Natomiast w innej części składowiska wzrasta natężenie biogazu i tam powstaje potrzeba budowy nowych studni - wyjaśnia Cyprian Maciejewski, rzecznik prasowy Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. - Skuteczny odzysk biogazu nie jest dany raz na zawsze, to wiąże się z nieustanną pracą naszych specjalistów oraz ze znacznymi nakładami finansowymi.
Od kilku dni w wyznaczonych nowych miejscach na składowisku, zdefiniowanych jako potencjalnie najbardziej gazonośne w bliskiej przyszłości, do marca zostanie wykonanych ok. 70 odwiertów, w których powstaną tzw. studnie odgazowujące.
Zakład zapewnia, że posiada duże doświadczenie w prowadzeniu takich działań, dlatego ewentualne zwiększenie uciążliwości przewiduje wyłącznie epizodycznie.
Ponadto władze Szadółek liczą, że po przeprowadzonych pracach utrzyma się wysoka efektywność odzyskiwania i neutralizowania biogazu, który jest uciążliwy zapachowo. W rekordowym 2014 r. odzyskano 6 mln m sześc. biogazu, ale zeszły rok był jeszcze lepszy, bo odzyskano 6,5 mln m sześc.
Koszt rozbudowy instalacji odgazowania wyniesie 2,5 mln zł netto.
Miejsca
Opinie (210) 6 zablokowanych
-
2016-01-27 16:13
tego smrodu by nie było (1)
wystarczyłoby takie rozwiązania jakie mają inne gminy np Chojnice. Biogaz wydobywa się pod namiotem, tego typu co stoi na Placu Zebrań Ludowych, co w efekcie uniemożliwia przedostanie się fetoru. No ale skoro prezydent gdańska woli zainwestować miliony gdzie indziej to tylko jedno się nasuwa na myśl SZKODA SŁÓW.
- 24 1
-
2016-01-27 17:19
oj Kola, kola
Namiocik na składowisku odpadów, na tak dużej powierzchni. Chyba ci się coś pochrzaniło. Byle wiaterek zdmuchnie ten namiot
- 1 2
-
2016-01-27 16:48
Wszystko to o kant d...y rozbić .Bez spalarni smrodu się nie pozbędziemy !
- 7 5
-
2016-01-27 16:57
Madzik (1)
Wstyd dla rzadzacych Gdanskiem za trucie mieszkancow. Przez tyle miast przejezdzamy i nigdzie tak nie smierdzi jak W Gdansku
- 11 1
-
2016-01-27 18:12
U nas na szadólkach isiedlają się słoiki co chcą mieć zapachy jak u siebie na wsi
- 0 3
-
2016-01-27 17:01
Wstyd za Gdańsk... (1)
- 11 3
-
2016-01-27 18:09
A niby za co? Najpierw było wysypisko a później łosie kupiły tam mieszkania i teraz protestują
- 1 4
-
2016-01-27 17:07
Ludzie.. (3)
mam kupić mieszkanie na osiedlu Pięciu Mostów . Czy to prawda że tam nie śmierdzi?
- 1 8
-
2016-01-27 17:15
NIE
- 1 0
-
2016-01-27 17:55
Polecam pojeździć tam kilka dni i się dowiesz. Mieszkam na inpro, moi rodzice na dwa potoki, czuć kilka dni w roku, za to na care4 prawie Codziennie.
- 1 1
-
2016-01-27 22:13
Mieszkam na 5 mostach
Dopiero z tego artykułu dowiedziałem sie ze są odwierty, nic nie czuć. Oczywiście jesli są wiatry zmienne to pare razy w roku i tu zawieje . Jakos Jasien rzadko sie skarży na wysypisko a w/w osiedle jest w szlaku wiatru na Jasien
- 1 1
-
2016-01-27 17:08
Metropolia ! (1)
Ciekawi mnie to, że w tak wspaniałym regionie gdzie jest tyle wyższych uczelni , naukowców , technologów nie można opanować tematu wykorzystania przerobu śmieci tak aby to było innowacyjne , nie szkodliwe dla otoczenia i opłacalne dla firmy.
- 20 1
-
2016-01-28 06:21
Przecież to banda ściemniaczy lecaca na sciagach
- 0 1
-
2016-01-27 17:09
Ankiety są czasem jak dla dzieci....
"Czy doskwiera ci fetor z wysypiska w Szadółkach?"
"nie, wysypisko jest daleko od mojego mieszkania"- 13 0
-
2016-01-27 17:24
mieszkam na Jasieniu i smrodu wcale nie czuć (2)
- 8 10
-
2016-01-27 18:56
(1)
Mieszkałem na Jasieniu ponad pół roku smród prawie identyczny jak na Szadółkach.
- 1 5
-
2016-01-27 20:10
to mieszkałeś za mało dlatego czułeś mieszkał byś dłużej i byś nie odzczówał zapachu a tak nie jesteś przyzwyczajony
- 4 0
-
2016-01-27 17:48
Co na to UE ? (1)
- 13 1
-
2016-01-27 18:10
śmieją się pewnie jakim trzeba być idi*tą by kupić mieszkanie przy wysypisku
- 0 7
-
2016-01-27 17:54
(2)
Tak, najbardziej wypowiadają się ci co tu nie mieszkają. Mieszkam na osiedlu inpro,czuć może kilka dni w roku. Dużo częściej śmierdzi na Chełmie i jasieniu...
- 5 8
-
2016-01-27 18:11
myślisz, że klienci to łykną?
- 6 3
-
2016-01-27 18:40
mylisz się mieszkam na jasieniu i nic nie czuć z szadułek
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.