• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ryanair grozi zamykaniem połączeń w Polsce

Arnold Szymczewski
14 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
30 proc. połączeń z gdańskiego portu lotniczego wykonuje firma Ryanair. 30 proc. połączeń z gdańskiego portu lotniczego wykonuje firma Ryanair.

Prezes linii lotniczych Ryanair Michael O'Leary napisał list do premiera Mateusza Morawieckiego. Pisze w nim m.in., że propozycja Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej w sprawie podniesienia stawek dla linii lotniczych wskazuje na "oderwanie od rzeczywistości branży przewozów lotniczych". Prezes Ryanaira nie wyklucza zamykania połączeń do i z Polski. Dla Portu Lotniczego Gdańsk może to oznaczać spadek połączeń aż o 30 proc.



Gdyby Ryanair ograniczył swoję działalność w Polsce:

Jeszcze tydzień temu informowaliśmy w artykule pt. "Lotnisko: najlepszy miesiąc w roku, ale ruch to 65 proc. w stosunku do 2019" o coraz lepszych wynikach gdańskiego portu lotniczego.

Dziś możemy mówić o czarnych chmurach, które pojawiły się nad połączeniami przewoźnika Ryanair m.in. do Barcelony, Goteborga, Wiednia, Mediolanu czy Paryża.

O tym, że lotniska boją się konsekwencji podniesienia opłat dla Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej o 70 proc. pisaliśmy pod koniec sierpnia w artykule Bilety lotnicze będą droższe.

"Polska Agencja Żeglugi Powietrznej jest oderwana od rzeczywistości"



Tymi słowami prezes Ryanaira Michael O'Leary komentuje w liście do premiera proponowane podwyżki usług PAŻP. Niektóre z nich mają wynosić nawet 70 proc.

Poniżej treść listu:

- Polskie opłaty za korzystanie ze służb żeglugi powietrznej były niekonkurencyjne w porównaniu do innych krajów europejskich jeszcze przed wybuchem epidemii Covid-19. W 2019 roku średnia opłata za korzystanie ze służb w terminalach europejskich wynosiła 166 euro, podczas gdy analogiczna opłata na polskich lotniskach regionalnych to aż 181 euro.

Dlatego propozycja PAŻP, aby podnieść opłaty za korzystanie ze służb żeglugi powietrznej w polskich regionalnych portach lotniczych o nawet 70 proc., przy jednoczesnym zwiększeniu opłat trasowych o 26 proc., wskazuje na oderwanie PAŻP od rzeczywistości branży przewozów lotniczych, która została zdziesiątkowana przez pandemię.

Takie proponowane podwyżki będą podwójnie szkodliwe dla polskiej sieci regionalnych połączeń powietrznych, nakładając najwyższy w Europie handicap kosztowy na regionalne porty lotnicze w stosunku do głównych lotnisk stołecznych.

Zobacz pełną treść listu O'Leary'ego do premiera Morawieckiego

Prezes Ryanaira wzywa polski rząd do zbadania podwyżek cen i podjęcia interwencji



Michael O'Leary jest oburzony zaproponowanymi stawkami przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej i wzywa polski rząd do zbadania proponowanych podwyżek cen i podjęcia interwencji w celu ochrony polskiej sieci połączeń lotniczych.

Prezes Ryanaira Michael O'Leary: - Proponowane podwyżki będą podwójnie szkodliwe dla polskiej sieci regionalnych połączeń powietrznych, nakładając najwyższy w Europie handicap kosztowy na regionalne porty lotnicze w stosunku do głównych lotnisk stołecznych. Prezes Ryanaira Michael O'Leary: - Proponowane podwyżki będą podwójnie szkodliwe dla polskiej sieci regionalnych połączeń powietrznych, nakładając najwyższy w Europie handicap kosztowy na regionalne porty lotnicze w stosunku do głównych lotnisk stołecznych.
- W zakresie, w jakim PAŻP potrzebuje dodatkowych środków na skutek epidemii Covid, takie finansowanie powinno zostać zapewnione przez właściciela, jak ma to miejsce w Niemczech, Grecji i innych krajach. Finansowanie przez właścicieli zapobiega nadmiernemu obciążeniu linii lotniczych, które już ponoszą ogromne koszty inwestycji w przywracanie ruchu lotniczego poprzez oferowanie biletów po obniżonych cenach - pisze O'Leary.
Michael O'Leary z jednej strony słynie z ekspresyjnych i nie zawsze wyważonych wypowiedzi. Z drugiej strony wielokrotnie udowadniał, że jest w stanie posunąć się daleko, by obniżyć koszty funkcjonowania kierowanej przez siebie linii.

Port Lotniczy w Gdańsku boi się spadku połączeń o nawet 30 proc.



Połączenia irlandzkiego przewoźnika oferowane z lotniska w Gdańsku stanowią 30 proc. wszystkich lotów.

Mowa tutaj o siatce połączeń z Gdańska do: Aarhus, Alicante, Barcelona-Reus, Belfast, Billund, Birmingham, Bristol, Burgas, Chania/Kreta, Cork, Dublin, Edynburg, Goteborg, Hamburg, Kopenhaga, Korfu, Kijów-Boryspol, Kraków, Leeds-Bradford, Londyn-Stansted, Malta, Manchester, Mediolan-Bergamo, Newcastle, Odessa, Oslo-Torp, Pafos, Paryż-Beauvais, Piza, Santorini, Sztokholm-Skavsta, Vaxjo, Walencja, Wiedeń, Wrocław, Zadar.

- Część z tych połączeń została uruchomiona niedawno i to nad nimi wisi największa groźba likwidacji - mówi Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy lotniska w Gdańsku.
Michael O'Leary do premiera Mateusza Morawieckiego.

Miejsca

Opinie (549) ponad 20 zablokowanych

  • Linie lotnicze.Co maja na swoim parku maszyn . (2)

    Bez obrazy.same złomy strach tym latać.

    • 7 3

    • Średnia wieku floty Ryana jest wciąż dwa razy mniejsza od wieku twojego szrota. (1)

      • 1 4

      • Co ty bredzisz śmieszny lewaczku ?

        • 2 1

  • dobrze powiedziane

    Rynek nie znosi próżni

    • 9 1

  • Będę z nimi latać jak będą bardziej eko.

    Powinni już dawno przejść na sterowce ;-)

    • 7 0

  • To narazie mamy przecież OLT Express

    • 8 0

  • A wynocha z tym rananerem-ja tylko latam emiratami i to w czarteze z gdanska prosciutko jak po sznurku do bankoku na wczasy...

    • 4 7

  • Wskoczy nowy przewoznik ale loty tylko do Mińska;)

    • 8 3

  • to pakujcie te graty i nara

    • 5 4

  • Budapeszt

    To będziemy teraz latać do Budapesztu! Podobno tam są piękne plaże i piękne morze! Super niech żyją nam rządzący !
    To ja Michałek

    • 7 3

  • Krzyżyk na drogę

    • 6 1

  • Biznesmen roku. (3)

    Biznesmen roku, prezes lotniska. Słaby się okazał wobec wyzwań rynku. W dekoniunkturze totalna plajta. Co to za biznesmen. Tak jak ten Buszman kardiolog, biznesmen roku Forbesa. Jak wyceny NFZ były topowe. Ale jak NFZ wyrównał wyceny, to nagle biznes Buszmana padł. Jak Prokom i Krauze. Biznesmeni roku.

    • 45 70

    • Nie to co Obajtek albo wielebny z Torunia

      • 22 9

    • Nie do końca

      Jeśli ceny biletów wzrosną i mniej ludzi będzie latać to liniom nie będzie opłacało się utrzymywać tych połączeń.

      • 13 3

    • 60 groszy wpadło?

      Porównaj sobie baraki lotniska z lat 90 versus to co jest teraz.

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane