• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ryanair obrażony na Okęcie, Rębiechowo cierpi

Michał Stąporek
15 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lotnisko: prawie 3 mln pasażerów w pół roku
Samoloty Ryanair latają z Rębiechowa na Okęcie od 30 października 2016 r. Szefowie linii właśnie poinformowali, że w marcu przestaną obsługiwać to połączenie. Samoloty Ryanair latają z Rębiechowa na Okęcie od 30 października 2016 r. Szefowie linii właśnie poinformowali, że w marcu przestaną obsługiwać to połączenie.

Informacja o wycofaniu się Ryanaira z lotów między Warszawą i Gdańskiem zelektryzowała mieszkańców Trójmiasta. Na ile to realna groźba, a na ile jedynie strategia negocjacyjna?



Do Warszawy najczęściej podróżujesz:

Informacje o tym, że od marca przyszłego roku irlandzki przewoźnik Ryanair przestanie obsługiwać połączenia Warszawa - Gdańska i Warszawa - Wrocław podał w czwartek rano branżowy portal Fly4Free.pl. Powodem jest spór, jaki ten przewoźnik toczy od dawna z zarządem lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

Okęcie, które notuje niespotykane wcześniej wzrosty liczby obsługiwanych pasażerów, zaczęło niskokosztowych Irlandczyków traktować po macoszemu. Jak się to objawia? Samoloty przewoźnika ustawiano na płycie postojowej tak daleko, że pasażerowie spędzali kilkanaście minut w autobusach lotniskowych by się do nich dostać.

Konflikt na lotnisku w Warszawie...

- Z początkiem lipca Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze [PPPL - red.] zaczął nas przesuwać na stanowiska położone tak daleko od terminalu, że czas przejazdu autobusem do samolotu wynosił 20 minut. A ponieważ są to trasy o charakterze biznesowym, do tego realizowane po trzy razy dziennie, była to dla nas sytuacja nie do zaakceptowania - mówi w rozmowie z portalem fly4free.pl Juliusz Komorek, dyrektor ds. regulacyjnych i prawnych Ryanaira.
Irlandczycy poskarżyli się na tę sytuację Komisji Europejskiej. Ich zdaniem zarząd PPL wykorzystuje do walki z linią swoją dominująca pozycję na rynku i nie traktuje wszystkich partnerów na tych samych zasadach. Zarząd Okęcia częściowo się ugiął i przyznał Ryanairowi nieco bliższe miejsca postojowe. To jednak nie usatysfakcjonowało Irlandczyków, którzy ogłosili likwidację swoich połączeń z Okęcia.

...rykoszetem uderza w Rębiechowo

W efekcie warszawskiego sporu, ucierpi gdańskie Rębiechowo i pasażerowie z Trójmiasta. Od 30 października 2016 r. Ryanair obsługuje bowiem trzy połączenia za stolicą dziennie (wcześniej były to dwa połączenia dziennie z podwarszawskim Modlinem) i miesięcznie przewoźni na tej trasie ok. 25 tys. osób.

Pozostają oczywiście połączenie realizowane przez LOT, których jest od 3 do 5 dziennie, ale ceny biletów na nie rzadko wynoszą mniej niż 200 zł, podczas gdy z Ryanairem można znaleźć połączenia nawet za kilkadziesiąt złotych.

Odzwierciedlają to wyniki obu przewoźników. Jak podaje Iwona Tomczyńska, zastępca kierownika działu analiz ekonomicznych i marketingu lotniska, w okresie od listopada do końca lipca na trasie Gdańsk - Warszawa z usług Lotu skorzystało 179 tys. pasażerów, a Ryanaira 235 tys.

A może to tylko groźba?

Sęk w tym, że agresywne negocjowanie ze swoimi partnerami biznesowymi to dla Ryanaira chleb powszedni. Linia bardzo często wykorzystuje swoją silną pozycję w biznesie i stawia zarządy portów lotniczych pod ścianą. Ba, nawet całe państwa! Latem tego roku szef Ryanaira Michael O'Leary ogłosił, że jeśli szybko nie zostanie uregulowana współpraca Wielkiej Brytanii i UE po tzw. Brexicie, to on zlikwiduje wszystkie połączenia z wyspą i wszystkie samoloty przeniesie na kontynent. W zeszłym roku linie straszyły, że zlikwidują zimowe połączenie do Grecji, gdyż tamtejsze porty pobierają - zdaniem szefostwa linii - zbyt wysokie opłaty lotniskowe. Tymczasem połączenie te wciąż funkcjonują.

Rębiechowo podchodzi do sprawy poważnie

W nieoficjalnych rozmowach pracownicy lotniska przyznają, że tym razem jednak Ryanair może swoje groźby zrealizować.

- Znam ich od dawna i wiem kiedy negocjują, a kiedy mówią serio. PLL utrudniał im życie w Warszawie, by zrobić miejsce dla LOT-u, więc nie sądzę, żeby wycofał się ze swoich decyzji. A obecna sytuacja jest dla Irlandczyków nie do zaakceptowania, niezgodna z ich polityką. Powrót do latania do Modlina nie wchodzi w grę. Po pierwsze, tam też nie ma wiele miejsca. Po drugie: biznesowi klienci nie będą latali na lotnisko tak oddalone od centrum. Myślę, że stracimy większość pasażerów, którzy latali na tej trasie.

Miejsca

Opinie (229) 5 zablokowanych

  • (2)

    Blagam RYANERZE nie robcie tego!!! to mi życie rodzinne rozwali

    • 11 3

    • hahaha i jeszcze teściowa się ovrazi :):):)

      • 1 0

    • mi rozwalili jak z nienacka "dyskontunuowali" linię z Rębiechowa GDN do Hahn HHN

      ta linia jest dziwna. lubię z nimi latać, ale są dziwni.

      • 1 0

  • Kasa (1)

    Ryanair to ściemniacze i przekręty. Wcale nie chodzi im o miejsca postojowe tylko o kasę za opłaty. Oni nie negocjują to co robią to terroryzm i bardzo dobrze, że PPL nie chce się zgodzić na ich warunki cenowe. Swoją drogą dla Wrocławia i Gdańska żadna strata. Porty mówią o spadku liczby pasażerów a niech powiedzą ile stracą na braku tych połączeń. Wiem, że prawie nic ponieważ opłaty jakie wnoszą są żadne.

    • 9 15

    • Najlepiej wszystkie krajowe zamknąć, bo opłaty żadne - po co to w ogóle lata po Polsce.

      • 2 1

  • uwaga (2)

    Cytat: "Kiedy w 2010 r. kontrowersyjny szef Ryanaira Michael O’Leary mówił o wprowadzeniu na pokład samolotów sekcji z miejscami stojącymi – prawie wszyscy pękali ze śmiechu. Prawie, bo jak dziś donosi „Huffington Post”, nie inżynierowie Airbusa."

    Całkiem serio Ryanair rozważa przewóz pasażerów na stojąco.
    Poczytajcie w internecie.

    • 8 5

    • (1)

      dokładniej na klęcząco, widziałem te klęczniki, ich wchodzi do samolotu więćej niż siedzeń...

      i jeszcze chcą płatnych kibelków. serio. wejście do WC -płatne

      pekunia nie omlet

      • 4 0

      • Miejsca przy oknie mają być droższe od innych

        • 1 0

  • Jestem przez to taki zelektryzowany że aż kopię koleżanki w pracy.

    • 7 4

  • Może by tak pasażerów zapytali o zdanie.

    Mi te dodatkowe 15-20 minut nie przeszkadza.

    • 5 3

  • szkoda

    pkp poczuje się pewniej z cenami i tłok się zrobi - a pendolino jest niezastapione

    • 8 2

  • do warszawy nie jezdze. A urzedasy z okecia i tak maja w d*pie staraty sp. skarbu panstwa

    I kij im zrobicie........... Taka komuna piekna

    • 9 0

  • (3)

    Warszawiacy za dużo sobie pozwalają.. Myślą że są drugim New Yorkiem...
    Powiem tak pendolino jechałam i było szybko i przyjemnie a powrót samolotem meczarnia więcej czekania niż lotu

    Lubię latać ale jeśli warszawiacy nie zmienia swojego nastawienia to nikt Lotem nie będzie lecieć za tak grube pieniądze..
    To ja wolę dać tyle kasy na pociąg pendolino niż na samolot....a przez to będzie mniej ludzi latać tak krótkie trasy bo im nie będzie się opłacało

    • 9 3

    • a co do tego maja biedni Warszawiacy? (2)

      to porzadki PISowskie przecież

      • 1 3

      • hahaha jaka ciemnota wciskana przez antyPolskie srefałeny odmóżdża niektórych (1)

        • 0 5

        • napisz mi - jak można być aż tak głupim?

          • 3 0

  • Rowni i rowniejsi (7)

    Faktycznie na polskich lotniskach realizowany jest scenariusz, ze pasażerowie tzw. tanich linii, (którzy płacą takie same podatki lotniskowe jak wszyscy inni) traktowani sa znacznie gorzej.
    Widać to gołym okiem na lotnisku w Gdańsku także. Pasażerowie 'gorsi' nie korzystają z rękawów do samolotów, ganiani sa (dosłownie) przez płytę lotniska nawet w strugach deszczu, trzymani sa na schodach przed wyjściem do samolotu.
    Nawet najprostsza sprawa - pasażerowie do krajów poza schengen ( a tych jest w Gdańsku najwięcej) musi sie udać na koniec lotniska do starszej części - bo akurat tam postawiono budkę z kontrola paszportowa, (która tak na prawdę w ogóle nie jest potrzebna - w UK kontroluje sie tylko przylatujących a nieodlatujących!).
    Lotnisko w Gdańsku miało odzwierciedlić wielki projekt europejski dla wybranych:, czyli zmowa polegająca na tym, ze jest wygodne rozwiązania tylko dla pasażerów linii typu lufthansa, SAS czy lot - i to udających sie do Monachium czy innych miast w klubie schengen. Reszta - niech sie tłoczy. Tylko, ze za lotnisko, wszyscy plącą tyle samo (no, może z wyjątkiem OLT Express).

    • 9 7

    • O tym czy pasażer korzysta z rękawa, z autobusu, czy ciśnie z buta decyduje linia, a nie port. Tego typu usługi linia kupuje w porcie lotniczym dodatkowo. Nie wchodzą one w skład opłaty pasażerskiej.

      • 8 0

    • Wymień chociaż jedną linię, która w Gdańsku parkuje przy rękawie (5)

      Lotnisko woli żeby dopłacać do niego niż mieć choćby minimalne zyski
      Wizz swego czasu parkował i zrezygnował.

      • 0 4

      • (4)

        Lufthansa, SAS, KLM i LOT, czasem norwegian

        • 5 0

        • Chyba lotniska pomyliłeś (3)

          może wytłumaczysz w jaki sposób podstawić rękaw pod ATR, SAAB czy embrajera?
          bo takowymi linie te lądują w GDN

          • 0 5

          • (2)

            Mylisz się. Embraery LO, LH i KL pasują bez problemu, 737/320 sasu również. Fakt, że do ATR sasu i CRJ LH jedzie się autobusem. norwegian 737 pasuje, nawet lotowskie DH8 pasują do tych rękawów. I nie mów, że nie bo są zdjęcia, kamerki itd. Saabem lata tylko sprintair, nie ma czegoś takiego jak embrajer.

            • 5 1

            • (1)

              Wybacz - dość często korzystam z lotniska i nigdy - poza Wizz kiedyś dawno temu - nie widziałem KLM-a, SAS-a lub innego pod rękawem, może przypadek? - choć nie sądzę,
              a swoją drogą - wywalić tyle kasy na rękawy, bez rozeznania czy ktoś będzie z nich korzystał - to tylko w Polsce

              • 0 5

              • No pitolisz bez sensu. Przedmowca ma racje

                • 3 0

  • Bieda linie. (1)

    • 6 2

    • PLL LOT

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane