- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (61 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (94 opinie)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (46 opinii)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (498 opinii)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (228 opinii)
Ryba z Zielonego Rynku
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21266__kr.webp)
- Na starym miejscu nie było źle, ale teraz jest dużo lepiej - powiedział "Głosowi" Mariusz Dmochewicz, właściciel jednego z boksów na hali rybnej. - Nie tylko sprzedajemy w estetyczniejszych i wygodniejszych warunkach, ale też mogliśmy zwiększyć asortyment. Teraz mam zamrażarkę i mogę handlować mrożonkami. Mam też w sprzedaży różnego rodzaju sałatki i konserwy.
Danuta Staszewska z boksu naprzeciwko przyznaje, że teraz za stanowisko na Zielonym Rynku płaci więcej, ale luksus jest tego wart. Jak dodaje lepsze warunki pracy, bogatsza oferta, to automatycznie więcej klientów.
- U mnie można kupić zawsze świeżą rybę - zapewnia Dmochewicz. -Zdrowszą i smaczniejszą niż w hipermarkecie.
W poniedziałek otwarty został pawilon handlowych na targowisku Zielony Rynek. Na razie jest to 10 boksów. Wkrótce otwarte będą pozostałe, boczne boksy (na razie nie ma jeszcze odbioru budowlanego i zgody sanepidu).
Docelowo planowane jest zadaszenie całego targowiska (7 tys. m kw.) i przykrycie ciągów handlowych.
Opinie (75)
-
2004-04-07 09:05
Stereotypy
Mam wrażenie, że większość tutaj żyje na progu naszego "wejścia" do Europy w jakimś fałszywym przeświadczeniu, że w "wielkim świecie" dawno już 100% ludzi przeszło na beton, stal i szkło, a wszelkie targi, rynki itp wysadziło w kosmos i tak też traktują nasze rynki i bazary jak piąte koło u wozu przynoszące tylko wstyd. Najlepiej wszystkie te bzdurki wywalić i oddać się kontemplacji idealnie kolorowej i idealnie bezsmakowej żywności z lad marketów i innych takich. Ale Europa ma nasze stereotypy w nosie i dalej masowo kupuje na targach. Oczywiście bardziej cywilizowanych (ale przecież o cywilizowaniu się naszych jest ten artykuł). W każdym mieście i miasteczku we Włoszech, Francji czy Hiszpanii codziennie miliony ludzi wybiera się na taki targ kupując lokalne specjały i przysmaki w dużej mierze pogardliwie spoglądając na te wszystkie konserwy i surogaty żarcia napompowane sterydami z dużych sklepów.
A'propos w markecie chciałem kupić orzechy włoskie i okazało się, że jedyne jakie są to made in USA z nalepką na każdym. To u nas taka posucha orzechowa, że opłaca się taki wyrafinowany towar wozić zza oceanu?- 0 0
-
2004-04-07 09:11
Zielony rynek na Przymorzu
No nie, bo kolki dostanę !!!
Syf kiła mogiła malaria korniki smród bród ubóstwo
racja niech zadaszą śmietniki a handlarzy polewają OLDSPAJSEM.
Kto tam kupuje?
Relikt komuny.- 0 1
-
2004-04-07 09:14
"- U mnie można kupić zawsze świeżą rybę - zapewnia Dmochewicz. -Zdrowszą i smaczniejszą niż w hipermarkecie."
jaki pewniak :P
ciekawe, czy sam te ryby łowi?! ;)- 0 0
-
2004-04-07 09:22
Tak Bolo
Jak coś się nie podoba, czegoś nie rozumiemy alboco to zaraz "komuna". Kojaży ci się rynek z czasmi komuny, bo pewnie wtedy tam berbeciem będą cbiegałeś. Starsi ludzie po prostu chodzą, na rynek, tak jak ich ojcowie i matki od stuleci. Co ma targ wspólnego z komuną? Komuna tez chciała nowoczesnych sklepów i wyrugować prywatny handel. Można raczej powiedzieć, że targ był bastionem kapitalizmu.
- 0 0
-
2004-04-07 09:34
Kojarzy oczywiście, pardon.
Tak sobie myślę, że nasze obrzydzenie do lokajnej wytwórczości i przedsiębiorczości, mimowolnie napędzona miłość do produktów zachodnich i kult nasłonecznionych betonów, który nie chce nam pozwolić zasymilować rynków z resztą nowoczesnego życia to jest właśnie relikt komuny.- 0 0
-
2004-04-07 09:47
Nemo
Zastanów się co piszesz
Ja zwróciłem uwagę na warunki w jakich się tam handluje
Ludzie chodzą z głupiego nawyku chociaż jest tam o wiele drożej niż w czystch sklepach
Kupno mięsa czy drobiu w takich warunkach do tak jak spożycie strychniny z wszelkimi skutkami.
Jak za komuny sklepy były puste luz z dyżurnym octem i groszkiem to taki rynek był dobry.
Ale dzisiaj jest to takie coś jak wcześniej opisałem.
No ale jak ktoś woli kupować towar z gazety rozłożonej na błocie to prosze bardzo...
W końcu jedni wolą schabowe a drudzy jaki im nogi śmierdzą...- 0 0
-
2004-04-07 09:51
ale pan Mariusz i pani Danuta to teraz furrrrorę zrooobiom!
napisali o nich w gazecie i jeszcze nazwiska wytłuścili, ho - ho!- 0 0
-
2004-04-07 09:59
Bolo ma całkowitą racje
co to za artykul gloryfikujacy ten syf
zdecydowana wiekszosc towarow tam sprzedawanych nie pochodzi od drobnych producentow ktorzy pozbywaja sie nadwyzek
sciagaja towar z gieldy
np rowery czy komory to lepiej nie wiedziec skad maja
a cala reszte kupuja zwyczajnie z marketach i sprzedaja naiwnym ze swoja marza ktorzy z przyzwyczajenia (po komunie) kupuja na rynku bo mysla ze tu jest taniej- 0 0
-
2004-04-07 10:07
w ogóle nie rozumiem, jak mozna kupować takie rzeczy jak ryby czy mięso na rynku.. fuj!
wszystko na wierzchu leży, ile dziadów na to nakichało i nakaszlało przechodząc obok, bleee
nie wiadomo, czy to badane, czy ze zdechłej krowy kuzyna sprzedawcy...- 0 0
-
2004-04-07 10:46
tak Cityman
tylko czekac aż zbudują tam nowe centrum handlowe.
biegiem leć zbierać podpisy-moze uwiną sie do końca roku i będziesz miał nowy punkt do swojej listy ;)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.