Rusza przebudowa głównego falochronu portu w Gdyni osłabionego przez czas i żywioł. To powód do radości, ale nie dla wszystkich. Ornitolodzy robią wszystko, by ochronić rybitwę czubatą, która zagnieździła się właśnie na falochronie. Kiedy w maju media doniosły, że prace mogą ruszyć już w czerwcu, ekolog
Szymon Bzoma zadzwonił do znajomego, który podejrzewał, że na falochronie odbywają się lęgi rybitwy czubatej.
- Odbywam wraz z nim krótką wycieczkę na falochron, w celu potwierdzenia lęgowości rybitw. Znaleźliśmy 30 gniazd! - relacjonuje na stronie internetowej Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody.
Rybitwa czubata jest w Polsce gatunkiem prawnie chronionym, a kolonię lęgową tych ptaków widziano ostatni raz 15 lat temu. Na falochronie gnieżdżą się również ohary, mewy srebrzyste oraz mewy śmieszki. Na pomoc ptakom ruszyła Grupa Badawcza Ptaków Wodnych "Kuling". Domagają się wstrzymania prac na falochronie do czasu wyprowadzenia lęgów wszystkich ptaków, czyli do 15 sierpnia.
Urząd Morski w Gdyni zlecił dodatkową opinię prof.
Maciejowi Gromadzkiemu z Zakładu Ornitologii PAN. Uwzględniając wszystkie jego zalecenia przesuwa termin rozpoczęcia budowy na 15 lipca 2006 r. Na ten termin zezwala również Minister Środowiska.
"Prace rozpoczną się w północnej części falochronu, mając na uwadze, że ptaki opuszczą już swoje gniazda - mewy śmieszki powinny odfrunąć do końca czerwca, ohary również w czerwcu, natomiast mewy srebrzyste najpóźniej na początku lipca. Prace na odcinku falochronu, na którym obecnie znajduje się kolonia lęgowa rybitwy czubatej rozpoczną się dopiero w sierpniu, czyli po opuszczeniu gniazd przez ptaki. Ponadto Urząd Morski w Gdyni zapewni spokój koloni lęgowej rybitwy czubatej zabezpieczając strefę ochronną 400 m po obu stronach koloni na okres bytowania ptaków na falochronie" - informuje oficjalnie Urząd Morski.
Ornitolodzy nie są przekonani do takiego terminu prac. Jednak remont falochronu jest konieczny, ponieważ ekspertyza techniczna wykazała, że jego konstrukcja jest na tyle zniszczona, że grozi katastrofą budowlaną.
Po zakończeniu prac falochron będzie miał podwyższoną wytrzymałość. Dzięki temu port dostanie lepszą osłonę przed zafalowaniem i zalodzeniem. Bezpieczniejsza będzie też żegluga po torach wiodących do portu, ponieważ uruchomiony zostanie system precyzyjnej radionawigacji. Wartość prac, które zostaną tu wykonane to 88,5 mln zł, z czego 66 mln zł dołoży nam Unia Europejska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
